|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:54, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
17x03
Sezon zapowiada się ciekawie. Trzeci odcinek i już dużo strategii. Po raz kolejny przekonujemy się, że nie ma to jak murzynki Devonne to moja faworytka na ten moment. Ja z kolei nie lubię ani dentysty ani tej laski, co z nim była zagrożona, więc kibicowałęm w BOB Jackie i Steve'owi, który tym swoim socjalem jest przeuroczy. Najlepszy był tekst: twoje spodnie są z innej planety, bo wyglądasz kosmicznie XD czy jakoś tak, nie pamiętam, ale śmiechłem. Ogólnie Davonne i Audrey grają teraz na wszystkie możliwe fronty i to im kibicuję. Poza tym spoko też jest Meg, Steve, Clay i Shelli (przesłodcy są z tym swoim showmancem, ale kiepsko się ukrywają i Shelli już nie ufają kobiety z jej sojuszu). Oby udał się plan backdora Jase'a, bo od początku za nim nie przepadałem. Zaraz po nim może odpaść jego bro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Meciek
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:57, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Pierwszy tydzień gry był bardzo ciekawy, o dziwo BB Takeover rozwiązało się całkiem dobrze, bo nie było to coś, co kompletnie zmieniło grę, ale na pewno jakiś tam wpływ miało. Bardzo cieszę się z eliminacji Jace'a, bo nie znosiłem go, był rozdarty i zachowywał się jakby swoje życie przed wejściem do domu spędził w zakładzie psychiatrycznym.
Na ten moment kibicuję Audrey z prostego powodu - robi największe zamieszanie, z każdym ma sojusze, doprowadziła do tego, że przez jakiś czas wszyscy domownicy dogadali się, że ją wyeliminują w tym tygodniu, co jest osiągnięciem. Moimi faworytkami są Jackie, która nie gra jakoś wybitnie, ale niektóre jej wypowiedzi są zabawne, Da'Vonne, która jest genialna oraz Vanessa, której gra jest bardzo ciekawa.
Mam nadzieję, że żadna z osób, które lubię nie odpadnie w nadchodzącym tygodniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:24, 04 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
17x05
Uff. Odpadł Jace. To trochę taki "duży dzieciak". Zachowywał się strasznie, nie pasował do innych. Może sprawdziłby się w jakimś sezonie jak 12, gdzie było kilka podobnych osób
Audrey jest śmieszna... w takim sensie, że każdemu mówi co innego, a potem się tego wypiera. Oczywiście, ona nie miała nic wspólnego z nominowaniem Jace'a. Oczywiście chciała się go pozbyć, a zagłosowała na Jackie... Oczywiście to Jace pierwszy chciał eliminacji Jason'a, a nie ona...
Co do HoH to nawet się cieszę z tego, że wygrały 2 kobiety - w końcu. Może będzie więcej wypowiedzi Becky, bo jak na razie to strasznie jej mało, a brała udział w pierwszym zadaniu o HoH, BoB, Veto i w dodatku była nominowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:31, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
17x04
Sezon się rozkręca bardzo szybko. Moją absolutną faworytką jest Davonne. Murzynki górą! Jej teksty są genialne. Ogólnie jest całkiem sprytna, od razu wyczuła, że Audrey poszła do Clay'a, żeby ją przeprosił. Szkoda tylko, że jest tak emocjonalna i robi dramy o nic. Oby nie skończyła jak typowa dzika murzynka - 2 lub 3 wyeliminowana. Audrey z kolei z dobrego kombinowania przeszła na przekombinowanie. Haha wyciąganie ludzi z łóżek na poważne rozmowy było takie subtelne. Steve się uratował i bardzo dobrze. Oby Jace odpadł. No i nawet polubiłem naszego HOH. Nie spodziewałem się po nim jakiejkolwiek gry, a nie jest źle. I do niego należy najlepszy tekst odcinka w wypowiedzi o Audrey: "Z historii BB mogę powiedzieć, że 16-osobowy sojusz nigdy nie jest dobrym pomysłem"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:23, 06 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
17x06
Fajnie się oglądało ten odcinek. Nareszcie wydały się kłamstwa Audrey, jednak Shelli postanowiła, że będzie chciał wyeliminować Da'vonne. Może i Da' nie gra dobrze, ale z całą pewnością swoją charyzmą góruje nad innymi uczestnikami.
Shelli i Becky jako HoH to kontynuacja gry z poprzedniego tygodnia - nominowanie pionków i potem eliminacja wybranej wcześniej osoby (Audrey? A może jednak Da'vonne?)
W końcu było więcej Becky i w dodatku jest historia z pociągiem. Szkoda dziewczyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:36, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
17x05
Odpadł Jace i dobrze, chociaż na koniec go polubiłem. Nie poddał się, walczył do końca. Nie był też bitter. Na tle reszty obsady jednak dobrze, że odpadł.
Liz i Julia jako bliźniaczki. Obstawiałem kogoś mało widocznego (a la Adria poprzednio) i stawiałem na Becky, ale Liz też się w to wpasowuje. Ciekawe, czy im się uda.
17x06
Nieee, tylko nie mama D na bloku. Popełniła sporo błędów, ale no kuuuurde, jest najciekawszą postacią w sezonie. Kłamstwa Audrey w końcu wyszły na jaw i w sumie wolałbym, żeby to jej backdoor się udał. Z drugiej strony jednak nie dziwię się Shelli i Clay'owi, że chcą wyeliminować Davonne. Problem tkwi w tym, że nie jestem pewien, czy zabrali się za to w najlepszy sposób. Pomińmy możliwość Veto i załóżmy, że nominacje zostaną takie same. Shelli i Clay powiedzieli o swoim planie tylko kilku osobom. Nawet druga HOH jest przekonana, że plan to backdoor na Audrey. Nagle Shelli nie zmienia nominacji. Becky na pewno nie będzie zadowolona z tego, że nie miała o tym pojęcia, jak i zapewne kilka innych osób. To się może obrócić przeciwko Shelli i Clay'owi i nagle większość może zadecydować o odejściu John'a (na co liczę), zwłaszcza, że aż 3 głosy zostaną przez kogoś anulowane (o ile dobrze zrozumiałem takeover) i Davonne może to wykorzystać w zależności od tego, do kogo te głosy trafią. I w sumie odejście John'a to najlepsza opcja, bo go nie lubię. Jego śmiech... o masakra. Jak półgłówek. I gra nie lepiej. Jak odpadnie to zrozumie, że nie powinien się nigdy zgadzać na bycie pionkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TigerMan
5 voted out
Dołączył: 26 Lis 2014
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:33, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
17x06
To się bardzo rozkręciło. Podoba mi się, że ten sezon jest o wiele mniej przewidywalny niż poprzedni. Jestem ciekawy, jak rozwinie się końcowy rezultat planu Shelli i Clay'a. Powinni bardziej ukrywać tą swoją więź, bo niedługo wszyscy obiorą ich za cele albo już nawet w następnym tygodniu. Niech ten twist z Battle of the Block się skończy... albo niech przestaną wynajmować kogoś, żeby położył zadanie. John próbuje być na siłę śmieszy i w ogóle mu nie wychodzi ;d. Ta historia z pociągiem i Becky Normalnie nie wierze. Dziewczyna miała szczęście Coś mi się wydaje, że w tym sezonie nie ma mocno zarysowanych granicy sojuszy, więc z tygodnia na tydzień może się dynamika bardziej zmieniać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:46, 09 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
17x07
Jestem zły po tym odcinku, bo na bloku są dwie moje ulubione zawodniczki. Niestety John wygrał i marzenia o jego eliminacji się nie spełnią. Z dwójki złego wolę odejście Meg. W sumie to wkurzyła mnie tym, że położyła zadanie o veto. Jak można nie walczyć o zagwarantowanie sobie bezpieczeństwa? Jak odpadnie przez twist z anulacją głosów to dostanie za swoje. I tylko to może uratować naszą murzyneczkę. Ktoś z sojuszu Devonne musi wygrać ten twist. Inaczej mogą tylko pomarzyć o większości głosów. I to byłoby piękne, od razu znikłby uśmieszek z ust Shelli i Clay'a. No i Shelli nawet lubię, ale Clay przechodzi samego siebie. Okazał się być strasznie arogancki, co najlepiej pokazała jego rozmowa z Audrey. Koleś przez swoje ego będzie tracił potencjalnych sojuszników i pociągnie Shelli w dół za sobą, więc na ten moment nie wróżę temu duetowi świetlanej przyszłości w tej grze. Mam nadzieję, że Clay odpadnie w przyszłym tygodniu, bo w tej chwili lubię go najmniej z wszystkich. O dziwo najbardziej z wszystkich w tym odcinku zaplusował Austin, którego polubiłem. Mógł być łatwym celem po eliminacji Jace'a, a wiedział kiedy się zamknąć. Teraz ładnie wykombinował sposób na uratowanie Liz przed nominacją i przekierował całą uwagę na Meg. Brawo. I w sumie cieszę się, bo chcę, żeby bliźniaczki dotarły do wejścia drugiej do gry na pełnych prawach. Jeśli chodzi o grę jest ich mało, ale scena, jak się zamieniają w pokoju zwierzeń <3<3<3<3 Cudne są.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartosh
3 jury member
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:00, 09 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
17x07
John wygrał POV i w sumie nawet dobrze, bo zaczynam go naprawdę lubić. W ogóle to zadanie i głos Kathy Griffin <3 nie mogłem ze śmiechu ze sposobu w jaki wymieniała te przedmioty. Tak czy siak, patrzenie na moją Shelli i Clay'a, no ja mam chyba miękkie serducho na takie akcje. Uwielbiam ich. Tak samo Audrey. Trochę nie rozumiem dlaczego Clay nagle sugeruje, że Audrey go irytuje, ale to tam przymknę oko. Prócz tego ogólnie muszę stwierdzić, że naprawdę fajne osoby są w domu tego lata. Austin mnie irytuje, ale nie bardziej niż Jason. Mam nadzieję, że Da'Vonne odpadnie, a tuż za nią Jason i James i będzie "bye bye"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:33, 10 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
17x07-08
Zacznę opis od końca czyli od eliminacji Da'vonne. Do końca miałem nadzieję, że mama D zrobi coś, żeby się uratować. Miała sporo szczęścia zdobywając "nagrodę - eliminację 3 głosów. Niestety, James wolał zatrzymać Meg... A jednocześnie Liz i Vanessa dołączyli do sojuszu Sheli i Clay'a (tego nie pokazano w odcinku, ale tak wyczytałem...)
Wolałbym, żeby odeszła Meg. Dziewczyna chyba nie robić nic, żeby utrzymać się w grze. Dla mnie to z kim trzyma jest jedną wielką niewiadomą.
Wczoraj cieszyłem się, że nie została nominowana Liz, jedna dzisiaj nie jestem pewien czy nominacja Liz nie byłaby korzystniejsza dla mamy D.
HoH. Austin i Vanessa - można myśleć, że w końcu ktoś "spoza układu". Ale jednak chyba się rozczarujemy, ponieważ Vaneska jest w sojuszu z Sheli i Clay'em...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meciek
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:32, 11 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Drugi tydzień także był ciekawy, chociaż całkiem zabawne było to, że Andy miał więcej czasu antenowego niż Austin przez cały tydzień. Nie podoba mi się to, że odpadła Da'Vonne, bo jest ciekawą osobą, jej wypowiedzi były zawsze zabawne i pełne energii i szkoda, że tak szybko pożegnała się z grą. Jeżeli chodzi o głowy domu, to Becky jest nudna i w sumie obojętne mi czy niedługo odpadnie czy nie, bo równie dobrze mogłoby jej nie być, samą Shelli lubię, bo ma fajne konfy, ale Claya nie cierpię co odbija się na tym, że Shelli ciężko lubić.
Cieszę się, że kolejne HoH wygrali Austin i Vanessa, bo liczę na to, ze odpadnie ktoś z głównej grupy, która rządzi domem (Clay, Jeff).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Meciek dnia Sob 20:44, 11 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AddisonMikkiDra
2 jury member
Dołączył: 22 Sty 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Nie 11:34, 12 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
<center>Jak możecie nie lubić Becky? No bez przesady. Przecież ona miała poważny wypadek. Pociąg ją uderzył w twarz i teraz Jackie może jej wreszcie zaufać. Widzicie, jaką ona prowadzi wspaniałą grę? Nie znacie się! Day zostanie w moim sercu.
Królowa! I ma całkowitą rację z tym, że ludzie nie będą chcieli wyrzucić Audrey, bo się boją reakcji Amerykanów, iż wyrzucili 'transgender person', więc ma zapewnione miejsce w loży jurorów. I cieszę się z tego, że wreszcie druga część domu wygrała HoH i mam nadzieję, że to będzie koniec Cleff. </center>
* Zrobiłam to dla Ciebie, Jack i skomentowałam! Cieszysz się?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:48, 12 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
AddisonMikkiDra napisał: | * Zrobiłam to dla Ciebie, Jack i skomentowałam! Cieszysz się? |
Tak, Cieszę się. Tylko zastanawiam się czy nie było mniejszej czcionki
I muszę przyznać, że zgadzam się z tobą odnośnie opinii o Da'vonne.
I dzięki za skomentowanie TAR Canada. Też kiedyś zacznę to oglądać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
markhoff
1 voted out
Dołączył: 07 Lip 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:06, 12 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobre live feeds w tym roku! Nowy odicnek juz za 5 godzin!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:31, 13 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
17x09
Zacznę od Jeffa. Naprawdę, on chyba nie ogarnia tej gry. Ciekawe jak dostał się do The Amazing Race, chyba tam też nie za bardzo wiedział o co chodzi. Mam nadzieję, że niedługo odpadnie, bo tylko zabiera miejsce innym.
Liz i Julia - coraz bardziej je lubię. Julia zrobiła dobrze mówiąc o swoich sekrecie Vanessie, a potem Clayowi i Shelli. Pewnie i tak wszyscy już się domyślają, że Liz ma bliźniaczkę. Nawet Jeff się dowiedział
Nominacje - po raz kolejny nominowane zostały "pionki". Znowu Meg, znowu John, znowu Jason. Wiedziałem, że tak będzie. Nikt nie chce ryzykować przy nominacjach, wiedząc, że będzie Battle of the Block. Mam nadzieję, że BoB nie powróci w kolejnej edycji.
John po raz kolejny zgodził się "położyć" zadanie. W sumie nawet nie musiał nic robić. James zrobił to za niego. Dziwię się, że niektórym ludziom odpowiada rola takiego "pionka". Czy naprawdę Johnowi chodzi tylko o miejsce w jury? Niektórzy ludzie chyba nie chcą wygrać.
Czekam na PoV. Mam nadzieję, że post-veto nominowany zostanie Jeff, a jak nie to niech odpada James.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|