The Voice of Poland

tombak90

Może właśnie Marty, taka czarna, puszysta? Very Happy

Tylko że ona występowała w pierwszych bitwach, nie teraz:) Też właśnie miała taką fajną, mocną, rockową barwę, a przegrała z Ewą, która została przez nią całkowicie przyćmiona na scenie. Bo niby jej delikatniejszy głos jest ładniejszy, blablabla xD To właśnie jest Marta, jej głos wymiata:
http://www.youtube.com/watch?v=2jIERceO9y8

W minionym tygodniu na pewno niesprawiedliwie przeszli Moniuszko i Kaja Domińska (rude włosy, podobna do Guzowskiej). Konkurenci byli dużo lepsi (Marcin Koczot i Marta Florek). Tzn Kaja zaśpiewała mega podczas przesłuchań w ciemno, ale teraz fałszowała w przeciwieństwie do konkurentki - Marty Florek, która może nie jest z mojej bajki jeśli chodzi o barwę, ale śpiewała dobrze technicznie podczas obu występów. A Marcin Koczot to ten, co współpracuje z Markowską, też jeden z moich faworytów.

Roxy

akurat do Kai nic nie mam xd
ale Moniuszko właśnie on niesprawiedliwie przeszedł, powinien Marcin

a tej marty z pierwszego odcinka nie lubię więc dobrze że nie przeszła xd

Jack

Kojarzycie ich imiona. Nieźle Smile

Oglądam program dość na bieżąco, a imion nie znam xd Ogólnie Bitwy są trochę niesprawiedliwe ... Nie zawsze przechodzi dalej ten kto lepiej śpiewa. W niektórych parach rywalizują dwie osoby, które nieźle śpiewają, a w innych ludzie, którzy nie powinni dostać się do 48...

Roxy

o tak xd jack masz rację
w ogóle dla mnie porażką jest to że w rywalizacji dwóch kaś, wygrała ta która gorzej śpiewa... ale no lepsze ruchy na scenie...

tombak90

Dokładnie i jury nie zawsze się z tym kryje - np jak rywalizowały ostatnio Kasia Klimczyk i Kasia Jaźnicka, to Dąbrowska wprost powiedziała, że lepiej zaśpiewała Jaźnicka, ale przejdzie Klimczyk, bo ma ciekawszą osobowość. A w najbliższym odcinku z tych czwórek, które będą się jeszcze mierzyć z każdej z grup, to Dąbrowska ma najsilniejszych i pewnie znowu odrzuci kogoś niesprawiedliwie. Edit: hahah, równocześnie napisaliśmy o tych Kaśkach, jak widać najlepszy przykład:D

Słonko, no może na Martę M. można różnie patrzeć, ale spróbuj posłuchać tylko jej voice:D Tak jak mówi program:D Jak dla mnie babka wymiata. Tzn żelazne pierwsze miejsce z tej 48-ki ma dla mnie Ola Kasprzyk, mega power mają też ci, o których już pisałem plus Ola Pieczara, Kasia Grabowska i Piotrek Niesłuchowski z przyszłego odcinka, ale Marta jak dla mnie i tak jest w żelaznej czołówce:)

Arti

OMG, że wy ich wszystkich rozeznajecie po nazwiskach :3 Ja znam tylko nazwisko swojej dotychczasowej faworytki - Aleksandry Galewskiej, którą pamiętam jeszcze z Szansy na sukces <3

Same bitwy nie robią na mnie wrażenia niestety. Nie cieszy mnie też repertuar, jaki im wybierają(w większości). Mam nadzieję, że na odcinkach live będzie lepiej.

Co do wyborów przez jury, to według mnie, to jest trochę taka ściema.
W większości z tych dwójek juror ma faworyta jeszcze z odcinków castingowych i te bitwy, to taka formalność.
Jak ktoś dobrze zauważył dowód na to był podczas między innymi podczas występu tych dwóch wokalistek, które śpiewały piosenkę Bartosiewicz. Lepszy wykon dała Marta, ale Kaja była faworytką jury już z castingów i mimo wszystko, to ją wybrali, bo chcą zobaczyć, czy wróci do poziomu z castingu.
Tak samo było z tymi Kasiami u Dąbrowskiej, mimo, że nawet pomocnicy Ani mówili, że ta druga lepiej zaśpiewała.
Także dla mnie, to te bitwy, to trochę taka ściema.

Oglądałem wersję amerykańską i tam odcinki z bitwami były o niebo lepsze, lepszy repertuar, lepiej dobrane duety, nie było wcześniejszych faworytów, a nawet jak byli, to oceniani byli na podstawie tego występu w bitwach.

Czy tylko ja tutaj coraz bardziej nie mogę zdzierżyć Kayah w roli jurorki? : O

bobaas

Oj tak. Kayah mnie tez strasznie tu wkurza. Cieszy sie jak glupia i mysli, ze jest fajna. Jakas strasznie sztuczna jest. W Fabryce Gwiazd byla wg mnie lepsza. A tutaj przez ta "walke" rowniez miedzy jury, chce na sile podlizac sie widzom.

Roxy

o broń boże ja ich nie znam po nazwiskach xd ba ja nawet nie znam imion po odcinkach Laughing

garstkę pamiętam
Monikę w ciąży, te Kasie z czego jedna ta co przeszła mi przypomina Spencer z PLL, ale i tak wolałam tą drugą xd Marcina co śpiewa z Partycją Markowską ^^ Olę kosmitkę, której głos uwielbiam ^^

w Kayah... hmm nie mam zdania ale jak gdzieś napisano teksty ma wykute na blachę Laughing

mi bardziej Piasek przeszkadza jak próbuje się mądrzyć

Jack

Zgadzam się ze słonkiem Smile

Kayah jest straszna, ale jeszcze gorszy jest Piasek xdd

Bitwy na pewno nie są sprawiedliwe. A część uczestników to osoby znane z "Szansy na Sukces", "X-Factor", "Śpiewaj i walcz" i tego typu programów...

tombak90

Ja już tak mam, że prawie zawsze zapamiętuję imiona i nazwiska ludzi:D Gorzej niestety z twarzami:) Zresztą, jak mówi Jack, część nazwisk się powtarza. Ola Galewska była w Szansie na Sukces, Martyna Ciok i Kasia Kubik w Śpiewaj i Walcz, Mateusz Krautwurst w Fabryce Gwiazd... A z X-Factor? Kto tam jest z tego programu? Nie kojarzę.

Ola Galewska faktycznie ma spore szanse wygrać, obydwa wykonania jak do tej pory zaśpiewała rewelacyjnie.

Co do Kayah, to ma swoje odpały i ciekaw jestem, czy automatycznie zakwalifikuje do kolejnego etapu Krautwursta, który od dawna z nią współpracuje i znają się jeszcze od czasów Fabryki Gwiazd, w której też była jurorką. To nie byłoby do końca sprawiedliwe, moim zdaniem są lepsi. Chociaż z tych czwórek, które pozostały z każdej grupy, najlepsza jest ekipa Ani.

W sumie to mimo wszystko wolę jako jurorkę Kayah niż Edytę Górniak! Very Happy

Jack

Chyba Ian był w X-factor.

Edita Górniak pewnie wszystko brałaby zbyt emocjonalnie Smile

)

tombak90

A faktycznie. Chociaż do domów jurorskich i odcinków na żywo nie wszedł. I w sumie dobrze, jakoś mnie nie przekonuje.

Dokładnie. Skoro Górniak potrafiła się wzruszyć na wykonaniu Halinki Kiepskiej w "Jak Oni Śpiewają", to tutaj, gdzie jest już naprawdę jakiś poziom, chyba by ją erka w końcu zabrała Very Happy

tombak90

Jak Wasze wrażenia po ostatnim odcinku? Ja byłem zajęty odsypianiem imprezy do 17:00 i zaspałem nawet na powtórkę Razz

Ale w necie są już wykonania i właśnie przesłuchałem. I tak:

*Ola Pieczara vs. Dominika Skowron - najza*ebistsza bitwa odcinka, obie dziewczyny to wulkany energii i mocnego głosu. Szkoda, że na siebie trafiły, ale wg mnie słusznie wygrała Olka. Tego, że odpadła potem w dogrywce, do której wybrała ją wspaniałomyślna Dąbrowska nie skomentuję.
*Piotr Niesłuchowski vs. Kasia Kubik - druga świetna bitwa i nietrafiony dobór przeciwników. Też przepuściłbym oboje, ale jeśli trzeba by było wybrać, to słusznie przeszedł Niesłuchowski, jest jednym z moim faworytów i to się nie zmienia.
*Mateusz Krautwurst vs. Karolina Leszko - wielka szkoda Karoliny. Niestety nie było niespodzianki i Kayah automatycznie wzięła swojego protegowanego. Krautwurst może i ma ciekawą barwę, ale miał już swoją szansę, a poza tym jest od niego w programie mnóstwo osób lepszych i jedną z tych osób była Karolina. I to wyraźnie. Przyćmiła go i techniką i siłą wokalu.
*Ewelina Kordy vs. Kasia Grabowska - duża niespodzianka. Wcześniej Kasia była jedną z moich faworytek i bitwę uważałem za formalność, ale zmieniłem zdanie. Ewelina przeszła słusznie. Nie kupiła mnie podczas przesłuchań w ciemno, ale teraz wypadła świetnie. Kasia odwrotnie. Może repertuar nie podpasował, bo wyraźnie nie odnalazła się w takiej mocniejszej nucie.
*Ares Chadzinikolau vs. Joanna Makaruk - wyszło u mnie na remis. Joanna być może lepiej wchodziła w dźwięki i technicznie wyszłoby na nią, ale w kwestii barwy i siły głosu górował Ares. Wyszło na remis, więc ja patriotycznie cieszę się z przejścia Aresa.
*Kris Kubiś vs. Rafał Szatan - ciekawszą barwę zaprezentował moim zdaniem faktycznie Kris, ale bez szału.
*dwie najsłabsze bitwy - Maciej Moszyński vs. Milena Masłowska i Ewa Kłosowicz vs. Michalina Malinowska - nikt z tej czwórki mnie nie porwał, śpiewają poprawnie ale co z tego? Nuda, więc kto z nich przeszedł było mi obojętne. Zero energii. Tylko Michalina nadawałaby się do Tap Madl:)

Eliminacje po dogrywkach: Nie wiem, co piła Dąbrowska wyznaczając do dogrywki Olę Pieczarę i w rezultacie tracąc ją. To jedna z najbardziej utalentowanych osobowości całej 48-ki. Kolejna wielka niesprawiedliwość. Szkoda mi też Gabriela Fleszara, który zasługiwał na miejsce w odcinkach na żywcu. Teraz zaśpiewał dużo lepiej niż w bitwie. Ale Sałapa jest zdecydowanie lepszy i słusznie został. Kolejna połamana logika w wyznaczaniu ludzi do dogrywki, tym razem ze strony Nergala. Mirosław Witkowski był faktycznie słaby, Kris Kubiś był ok, ale resztek włosów z głowy rwać nie będę. Przeciwnik był lepszy.

Perspektywy grup jurorskich na przyszłość:
Nergal - najlepsza grupa - cała piątka mocna, trójka szczególnie (Ewelina Kordy, Monika Urlik oraz Filip Sałapa jako mój pierwszy faworyt)

Dąbrowska - ma mega wybiające się dwie osoby (Aleksandra Galewska i Piotr Niesłuchowski jako dwójka moich kolejnych faworytów)

Piaseczny - grupa słaba, jeśli już miałbym kogoś wskazać z tej piątki, to ewentualnie Kasię Lisowską.

Kayah - czwórka z tej piątki mnie póki co absolutnie nie przekonuje, jedyną osobą, której występów jestem ciekaw to Kaja Domińska, która była świetna w pierwszym etapie i koszmarna w bitwie, więc ciekaw jestem, na co ostatecznie u niej wyjdzie.

Przy części nazwisk wspomagałem się stroną programu żeby nie było Very Happy

Roxy

ja jak zawsze ogladam po ściągnięciu xd
i tak połowa odcinka z bitwą to az mnie no chciało roznieść... odpaday osoby na które stawiałam i kurde no moja faworytka Kasia kubik poszła w zapomnienie...
później było lepiej ale nie wiem po jaką cholerę kayah wybrałą mateusza, nie oglądałam Fabryki Gwiazd, nie wiem jaki on jest, ale mam wrażenie że jest za pewny siebie i gwiazdorzyć będzie...

co do dogrywek, jakby Nergal nie zostawił filipa to nie wrrr, przez niego odpadała kolejna mojeja faworytka w bitwach to niech on będzie w tej edycji
i Ania wtf? pieczare wywala? przecież ta dziewczyna ma taki zajebisty głos!

tombak90

Widzę, że mamy podobne gusta jeśli chodzi o barwy głosu:) Ania w ogóle przywaliła jak łysy o beton, jest dwunastka była najlepsza, a w bitwach odrzuciła większość swoich najlepszych uczestników. Teraz została jej dwójka gigantów, a gdyby się postarała i umiejętniej dobierała konkurentów do bitw, mogłaby mieć całą piątkę mega silną i wygraną w kieszeni. Ola Pieczara wskazana do dogrywki i wyeliminowana, a taka Kasia Klimczyk niezagrożona przechodzi dalej? To jakiś żart? Nazwiska jej się pomyliły? Razz

Nergal przez głupotę stracił Olę Kasprzyk (najlepszą uczestniczkę z 48-ki) i Fleszara, ale i tak skład tej piątki ma silny.

Mówisz, że stawiałaś na Kasię Kubik? Mnie też bardzo pozytywnie w tym programie zaskoczyła. Nie wiem, czy oglądałaś Śpiewaj i Walcz? Występowała tam z zespołem Demorela, ich wykonania są na wrzucie. Zajęli siódme miejsce fartem i Kasia aż tak nie błyszczała. Ale teraz dziewczyna mnie rozwaliła i była na pewno w mojej czołówce. Jej wykonanie Pink wymiotło podwórko, nie przepadam generalnie za takim repertuarem, ale uszlachetniła tę piosenkę jak cholera. W bitwach stworzyli z Piotrkiem świetny duet i przeszłaby gdyby walczyła z kimś innym.

Ja rozumiem, że może jury chciało dobierać konkurentów do bitew żeby stworzyć mocne duety i to im się udało, ale chyba zapominali, że z tego duetu trzeba kogoś wywalić. A po wykonaniu nagle "ups, co tu zrobić". Porażka.

Dobił mnie Piasek po którymś z wykonań. "Wsiąść do Kayaxu byle jakiego" Very Happy