Survivor: Gabon (sezon 17)

Gość

Mnie bardzo podobał się sposób wymieszania plemion. Najpierw ranking, potem wybór.
Sugar miała co prawda o jedną wskazówkę więcej niż Dan, która lepiej naprowadziła ją do pierwszego miejsca, ale i tak poradziła sobie lepiej. Dan rozbawił mnie, kiedy zaczął szukać jej w jeziorze.

Jack

Nie wierzyłem, że Sugar znajdzie HII, jednak znalazła i bardzo mi zaimponowała. Wtedy jej notowania u mnie jeszcze bardziej skoczyły Wink

Według mnie nie powinna jednak być hero.

Mi było bardzo szkoda Palomy. Tak "pięknie" broniła się na radzie plemienia...

Cieszyłem się, że odpadła Jacquie i po sojuszu z Acem i ? ...

Mam jednak małą lukę w pamięci związaną z przemieszaniem Wink

Czy to był ten odcinek, w którym był ranking i uczestnicy ustawiali się na słupach przy nowym podziale plemion? Kto był jeszcze w sojuszu z Jacquie?

ciriefan

Tak, to był ten odcinek. Jacquie była w sojuszu z Charlie'm, Corinne, Marcus'em i Bob'em. Ace i Sugar byli poza sojuszem, ale tego nie wiedzieli.

Jack

Dzięki

ciriefan

Jestem po kolejnym odcinku. Fang po raz kolejny na radzie, co mnie kompletnie nie dziwi. Ogólnie nic ciekawego się nie wydarzyło przez cały odcinek. Najpierw obserwacja słonia, potem GC zaginął. Strasznie mnie wtedy wkurzył. Na szczęście postanowił zrezygnować, bo nie dało się go słuchać. Jeszcze ta jego kłótnia z Crystal to już wogóle porażka. Aczkolwiek zawodnicy odkryli, że Sugar ma ukryty immunitet. Nie wiem, co ona myślała, zostawiając go w torbie. A cała reszta to też zbytnio nie myśli. Mieli idealny moment, aby pozbyć się Sugar i immunitetu, podczas gdy ona była przekonana, że wyleci GC, bo zrezygnował. Ale oni chyba też nie oglądali poprzednich edycji i nie wiedzieli, na czym polega blindsiding. Eliminacja Ozzy'ego i Jason'a w Mikronezji niczego ich nie nauczyła. No ale zobaczymy, może dalsza część sezonu będzie lepsza.

Zwróciłem też uwagę, że Jeff powiedział, iż Sugar spędziła więcej czasu na Exile niż w którejkolwiek drużynie. Może dlatego jest Heroe? - bo była ciągle na Exile i przetrwała w grze?

Jack

Według mnie Sugar bardziej powinna być villain. Będzie jeszcze kilka wydarzeń z jej udziałem...

Rezygnacja GC to chyba najlepsze rozwiązanie Wink

Gość

GC był jednym z najbardziej żałosnych graczy tej edycji.

Sugar to zarówno Hero jak i Villain, ale nie będę argumentowała dlaczego tak uważam, aby nie zepsuć Łukaszowi zabawy.

Jack

Śmiało można powiedzieć, że Sugar jest najbarwniejszą postacią tego sezonu Wink

Gość

Konkurencji za dużej nie miała. Very Happy

ciriefan

Jestem po kolejnym odcinku. Porażek Fang oczywiście ciąg dalszy. Wkurza mnie, że tak mało pokazują Kota, bo wydają się być ciekawszą drużyną. Randy zaczął trochę pokazywać się jako Villain dogryzając przeciwnikom, zwłaszcza Crystal, i ciesząc się z ich porażek. Crystal z kolei bardzo mnie zaczyna drażnić. Nie jest ani dobra w konkurencjach, ani w strategii. Pojawił się zupełnie nowy układ pomiędzy Matty'm a Ace'm. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Sugar, Sugar, Sugar... Zastanawiam się, o co z nią chodzi. Nie wiem, czy jest strasznie głupia, czy może wyjątkowo inteligentna. Ma już pewność, że wszyscy wiedzą o tym, że znalazła immunitet. Nie wiadomo czemu oddała go bez powodu Ace'owi. Wtedy pomyślałem sobie: co za idiotka. Potem jednak powiedziała o tym Kenowi. Pomyślałem: już bardziej debilnie grać nie można. Ale potem sobie pomyślałem, że może ona wcale nie ma zamiaru być lojalna co do Ace'a i zrobiła to, żeby to on się stał celem i żeby jego chcieli zblindsiding'ować, a nie ją. Jeśli okaże się, że to prawda, to robi się z niej całkiem niezła villainka, a nie heroska. W każdym bądź razie jest jak na razie najbardziej intrygującą postacią. Blindsiding Ace'a był niemożliwy, bo Ken mógł zagłosować na niego tylko z Crystal i Kelly, więc miałby remis, gdyż Matty nawiązał z nim układ. Pozbyli się więc najsłabszego ogniwa Kelly, co było chyba najlepszą ich decyzją jak do tej pory. Jej odpadnięcie mnie cieszy, gdyż jej nie polubiłem.

Jack

A ja Kelly bardzo polubiłem. Strasznie żałowałem, że odpadła. Wątek Sugar w najbliższych odcinkach bardzo się rozwinie Wink

colby

Ja w ogóle jej nie pamiętam nawet, totalnie bezbarwna postać, jak Amber z s2

Jack

Ja ją pamiętam, ponieważ kibicowałem jej przez dwa odcinki. Zresztą prawie zawsze kibicuje tym, którzy są zagrożeni eliminacją Wink

ciriefan

Jestem po kolejnym odcinku. Crystal rozsypała ryż. Jej zachowanie po tym był tragiczne. Rozumiem, że jest honorowa i postanowiła nie jeść żadnej porcji, ale czemu tak tragizowała i wybuchnęła? Potem po raz kolejny przegrali nagrodę. Randy pokazuje się jako villain robią głupie miny do Sugar i zachowując się trochę obleśnie. Potem nie dostał listów od bliskich. Zastanawia mnie jego podejście do życia. Nie rozumiem, czemu mu nie zależy, żeby ktokolwiek go lubiał. Żal mi go. Pewnie skończy w domu starców niekochany przez nikogo :/ Obie drużyny poszły na tribal. I miałem rację. Sugar jest ZŁA! Całkowicie jest z niej villain, a nie heroe. To, jak ograła Ace'a, to było mistrzostwo. I te jej miny - kto by się na nie nie nabrał? Ciągła mina słodkiej idiotki, ale można w niej zauważyć spryt. Jej genialna mina gdy odpada Ace - niewinny uśmieszek, jakby nie wiedziała, co się właśnie stało, a przy okazji widać satysfakcję. I jej słowa przy głosowaniu, że Ace miał ją za głupią blondynkę, a wcale taka głupia nie jest. Uwielbiam ją Very Happy

Ona po prostu ogrywa i oszukuje ich wszystkich. Nikt nie widzi w niej tej przebiegłej strony. Owinęła sobie innych wokół paluszka. W drugiej drużynie Suzie popełniła ogromny błąd - powiedziała Corinne, że chce na nią zagłosować. Co za debilna zawodniczka - pewnie mnóstwo ludzi, którzy wysłali zgłoszenie, zastanawiało się w tym momencie, czemu zamiast nich wybrano kogoś tak tragicznego jak Suzie. Zawodnicy obawiali się, że Dan ma immunitet, więc rozłożyli głosy. Dan oczywiście go nie miał i odpadł. I w ten sposób pozbyto się jednego z najbardziej mdłych, nudnych i głupich zawodników tego sezonu. Nie widzą go w Second Chance. Ace z kolei mógłby mieć drugą szansę, bo był dosyć ciekawym zawodnikiem, ale na mojej liście ludzi do Second Chance by się nie znalazł, bo go nie polubiłem.

Jack