|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
colby
sole survivor
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:18, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Może po prostu dajcie mu obejrzeć samemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fei_Long
3 voted out
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:53, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No to Candace to jeszcze zrozumieć można, ale Parv? na fakt była dłużej.
Colby! Popieram!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:52, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie trzeba obejrzeć! A Candice to bardzo chcieli mieć z powrotem i dlatego też ją zaprosili do HvV, a chcieli ją ze względu na pewien jedyny w historii ruch, którego ona dokonała, ale nie będziemy zdradzać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Wto 21:05, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Spoko, ja się bardzo cieszę ze wszystkich komentarzy, bo podkręcają moje i tak już duże zainteresowanie programem. Bylebym póki co nie wiedział kto jak daleko dojdzie;) Robicie mi smak na all starsów, planowałem obejrzeć je na końcu,a teraz... Zobaczymy jeszcze:D A co powiecie o Guatemali? Jestem teraz po ósmym odcinku, pierwszym po merge'u. Pojawiła się ciekawa kwestia odnośnie survivorowej "moralności". Decydowali czy wyeliminować Jamie'go, który jest podły i arogancki, czy Brandona jako najsilniejszą osobę ze słabszego sojuszu. Moim zdaniem mocniejsza szóstka dobrze zrobiła eliminując Brandona. Gra to gra. Był na pewno sympatyczniejszy, ale trzeba patrzeć strategicznie, o pietruszkę nie grają Jamie tak czy siak na pewno nie wygra bo nawet jeśli uda mu się dojść do finału, to będzie znienawidzony przez jury. (sorry, że piszę w czasie teraźniejszym i przyszłym o czymś, co działo się 5 lat temu, ale dla mnie to jest w pewnym sensie teraz, bo oglądam po raz pierwszy;) ) Myślałem, że bez Amy sezon będzie mi się mniej podobał, ale mimo wszystko odcinek bardzo ciekawy. Jak tak patrzę kto jak gra strategicznie, to na tym etapie wydaje mi się, że wygra Steph:) Trzyma się sojuszu, główkuje, ale pozostaje też w dobrych relacjach z byłymi Yakha. Nie mówcie mi jak skończyła, ale ciekaw jestem Waszej opinii o niej:) Bo jak dla mnie to jedna z mocniejszych postaci w Survivor.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Wto 21:16, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:25, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubię Steph. I kibicowałem jej w Gwatemali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:00, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też lubię Steph. Akurat w Gwatemali za nią z odcinka na odcinek coraz mniej przepadałem, ale w jej pozostałych dwóch sezonach bardzo lubiłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Śro 20:49, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Guatemalę, to tak... był taki odcinek, kiedy mnie zdenerwowała. Nie wiem, czy jeszcze kojarzycie, ale pewnego razu zaczęła strasznie przeżywać i boczyć się na grupę, że nie wygrali zadania. I to nie zadania o immunitet, ale zwykłego reward challenge. I miała jeszcze pretensje, że ludzie z wygranego plemienia się cieszą. Wtedy dostała u mnie małego minusa, stwierdziłem, że nie umie przegrywać. Ale teraz nadrabia. Według mnie bardzo ogarnięta osoba. Po odejściu Amy (którego do tej pory nie mogę przeboleć), kibicuję jej chyba najbardziej. Jej i... może to dziwne, bo większość osób go nie lubi, ale Juddowi. Jakoś gościa lubię, taki szczery i zabawny. Mega barwna postać w tej edycji. Lubię też Lydię, ale według mnie jest jak do tej pory (odcinek 8 ) beznadziejna strategicznie.
"W pozostałych dwóch sezonach"? Czyli była jeszcze w którymś z all starsów... Bardzo dobra wiadomość
Odpalam właśnie episode 9
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Śro 20:56, 06 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:53, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Judd szczery? heh nie powiedziałbym no ale dopiero w połowie jesteś więc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
sole survivor
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:29, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
tombak90 bo w zasadzie 11 sezon to dla Steph taki 'powrót' bo ona grała w 10 sezonie i to boczenie się na niewygrywanie zadań ma właśnie swój początek w 10 sezonie, ale musisz zobaczyć sam wiec w sumie trochę złą kolejność oglądania obrałeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:31, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
I Steph wzięła jeszcze udział w 20 sezonie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jack dnia Czw 15:33, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Czw 23:22, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Fakt faktem - zła kolejność. Przed wyborem sezonu nie doczytałem, że dwójka uczestników była juz wcześniej. Trudno - może ma to też swoje dobre strony, bo patrzę na nich bardziej obiektywnie;) Teraz odpadł Bobby Jon i muszę Wam powiedzieć, że przez ostatnie odcinki diametralnie zmieniłem o nim zdanie. Na początku myślę sobie wtf, czym on się tak wsławił, że wzięli go drugi raz, kompletnie niewidoczny facet, a jeśli już widoczny, to irytujący. Ale po merge'u był świetny. Próbował obrócić ludzi przeciwko Jamie'mu chroniąc tyłek Brandona podczas gdy sam zainteresowany siedział jak dupa wołowa i nic nie robił. I prawie mu się to udało. Teraz dobrym ruchem była zgoda z Jamie'm, żeby nie być następny oraz próba odwrócenia facetów przeciwko Steph. Jako jedyny z zagrożonej trójki robił COKOLWIEK w social game poza powtarzaniem w kółko "my head is on the chopping-block" tak jak to robią Danni i Gary. Mógłby zrobić jeszcze wiele gdyby nie ten ukryty immunitet Gary'ego i niespodziewana eliminacja.
Co do Judda - póki co jest szczery i zabawny, trzyma się w dobrym sojuszu... Może masz Łukasz rację i potem się to zmieni, nie wiem.
Nie wiem też, co tam jeszcze robi Cindy. Kompletnie niewidoczna jak do tej pory, nie robi nic poza byciem "numberem" dla grupy absolutnej królowej tego sezonu, czyli Steph. I to takim z przyzwyczajenia, nie poprzez zżycie. Podobnie Lydia, choć ją akurat lubię za charakter.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Czw 23:24, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:48, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No ja na tym etapie to już bym zauważył brak szczerości Judd'a. Nie to, żebym go nie lubił, bo to jeden z moich ulubionych zawodników tej edycji, ale wystarczy spojrzeć na jego kłamstwo i "dobroć serca" w przekazaniu pozostałym wskazówki co do Ukrytego Immunitetu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ciriefan dnia Pią 12:48, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pią 13:03, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
lukaszk napisał: | No ja na tym etapie to już bym zauważył brak szczerości Judd'a. Nie to, żebym go nie lubił, bo to jeden z moich ulubionych zawodników tej edycji, ale wystarczy spojrzeć na jego kłamstwo i "dobroć serca" w przekazaniu pozostałym wskazówki co do Ukrytego Immunitetu |
Aaa, no tutaj, to masz rację. Ale akurat ten ruch, to ja odczytuję na jego plus. Był dobry strategicznie, a o to w Survivor chodzi. Szczerość... No cóż, szczery jest póki co wobec swojej głównej sojuszniczki, Stephanie. Jej pokazał całą zawartość wskazówki. Gdyby pokazał to wszystkim, łącznie z nie-sojusznikami, to byłby po prostu głupi. Bardzo dobrze postąpił też wcześniej, kiedy po przemieszaniu ustawił się z tamtymi żeby odpalić Brooke, a potem cisnął zacietrzewioną Margaret żeby była następna. W ten sposób ocalił się od odejścia, bo gdyby napluł na wyciągniętą rękę Steph i Jamie'go, to na pewno byłby następny.
Wydaje mi się, że na tym etapie, to jeden z lepszych strategów tej edycji. Razem ze Steph i Rafe'm. W jego przypadku pozory mylą, nie wyglądał mi na początku na dobrego Robinsona, ale zawsze dobrze kombinuje i w każdym układzie sił potrafi się dobrze ustawić i wcale nie jest biernym sojusznikiem, jak np. Lydia.
Beznadziejnie jak do tej pory grają Danni i Gary. Gary co prawda znalazł ten immunitet i to się chwali, ale odnoszę wrażenie, że tylko przesunął tym swój wyrok o odcinek lub dwa. Lepszym sposobem byłoby kombinowanie w social game żeby rozbić tamten sojusz, który wcale nie jest taki stabilny, jak by się mogło wydawać.
Gdyby Yakha dopuścili do merge'a Amy, to karty mogłyby się teraz zupełnie inaczej rozkładać Była w dobrych relacjacj ze Stephanie i Rafe'm.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 13:09, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:08, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Też uważam, że Judd jest dobry strategicznie i gra w miarę uczciwie, ale z tą szczerością to właśnie mi się kojarzy akcja z HII
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Sob 15:25, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem, Survivor to taka gra, w której pojęcia szczerości i lojalności zostają lekko zmodyfikowane:D Jeśli zakładamy, że w ogóle istnieją...
Jestem po dziesiątym odcinku. Tylko mniej więcej połowa graczy w ogóle robi coś strategicznie, ale mimo wszystko to wystarczy, żeby było dość ciekawie. Judd powinien się teraz obawiać - tak naprawdę, to jego też zblinsidowali na tej radzie, nie powiedzieli mu o swoich planach. Mam nadzieję, że nie spanikuje, bo jest dość porywczy i może do siebie zrazić ludzi. Chociaż i tak najbardziej kibicuję Steph. Powinna co prawda być konsekwentna moim zdaniem i pozbyć się najpierw Gary'ego i Danni, bo lekceważenie przeciwnika to błąd. Chociaż niby byli Nakum są juz w takiej większości, że nie powinni się obawiać i mogli sobie pozwolić na odpalenie Jamie'go. Sam się zresztą o to prosił. Nie był zły strategicznie, ale nie potrafił się opanować i to go zgubiło.
Cud się stał - Gary nareszcie myśli choć trochę racjonalnie i zaczął się bronić. Danni w dalszym ciągu nie robi nic. Sympatyczna kobitka, ale chyba najgorzej gra jak do tej pory.
Ciekawi mnie, dlaczego Brandona nie dali do jury skoro odpadł po merge'u...?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Sob 15:32, 09 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|