Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Survivor Pearl Island (sezon 7)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:52, 28 Maj 2010    Temat postu:

Tijuana też jest fałszywa, kręci, mąci itd... Jednak jej grę na tym etapie jestem w stanie zrozumieć, ale Ryan O. swoim zachowaniem nie zyskał mojej przychylności.

7x10. Bardzo mi szkoda Ruperta – powinien wygrać tą grę. Robił najwięcej dla drużyny, starał się, a do tego był charakterystyczną i specyficzną postacią. Bez niego Drake nie byłoby tak mocne. Rupert może za bardzo wierzył w to, że jest najlepszym uczestnikiem „Survivor” w historii i musi wygrać. Bardzo się jednak przeliczył na sojusznikach. Lill odzyskuje siły w grze. Zdobyła wraz z Burtonem nagrodę (on przekazał swoją cześć Johnowi), a w walce o immunitet właśnie z Burtonem rywalizowała o zwycięstwo. Lill jednak nie potrafi podejmować decyzji, gdy coś zrobi zastanawia się czy zrobiła dobrze. Roztrząsa każdą sprawę po raz n-ty. Zdenerwowała mnie swoim zachowaniem i zastanawianiem się czy słusznie zrobiła nie oddając nagrody Rupertowi. A to przecież ona wygrała i powinna się z tego cieszyć Wink Burton znów okazał się niepokonany. Nareszcie widać, że ma ułożony jakiś plan i wraz z Johnem i Lill chcą dojść do finałowej trójki. Szkoda mi Christy, która aktualnie jest chyba najsłabszym członkiem plemienia w dodatku straciła sojusznika. Christa i tak jesteś najlepsza… Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:58, 28 Maj 2010    Temat postu:

Cóz, ja nie do końca się zgadzam, bo z tego co pamiętam, moimi ulubionymi zawodnikami byli własnie Ryan, Tijuana, a do tego jeszcze Darrah i Sandra. Nie znosiłem zaś Christy, chyba najbardziej w tym sezonie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:59, 29 Maj 2010    Temat postu:

Ja Christę bardzo polubiłem, podobnie Tijuanę i Ruperta. Najbardziej zaczyna denerwować mnie Sandra, powoli przekonuję się do Darrah.

7x11 Widać, że gra rozpoczęła się teraz na dobre. Sandra jest bardziej przebiegła niż myślałem, chociażby z tymi rybami…Wina spadła na Christę, choć wszystkiemu winna była Sandra. Ciekawą nagrodą było spotkanie z bliskimi, wspaniała również była intryga Jona z babcią. Widać, że jest najbardziej myślącym uczestnikiem tej gry. Przez niego pozstali trafili na inną wyspę, a on mógł pogadać z kumplem. Układanie wyrazów z liter było wbrew pozorom „widowiskową” konkurencją. Najpierw Christa odpadła, potem Ti , Jon. Już myślałem, że Burton otrzyma immunitet (nawet miał go na sobie) jednak pomylił się w jednym słowie i to Darrah zdobyła immunitet <brawo>. Szkoda mi Tijuany, który w przeddzień urodzin musiała opuścić plemię. Miałem nadzieję, że właśnie przyszedł czas na Burtona. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
colby
sole survivor



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:56, 29 Maj 2010    Temat postu:

Ja się bardzo cieszyłem z jej odpadnięcia, po Ostenie i Lill, była ona dla mnie najbardziej działającą na nerwy postacią tej edycji

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:59, 29 Maj 2010    Temat postu:

Episode 12:
Ten odcinek podsumuję bardzo krótko.
Odpadła moja faworytka- Christa. Szkoda mi tej dziewczyny, powinna zajść co najmniej do finałowej czwórki. Coraz mniej lubię Lill, za to coraz bardziej Darrah, która nieźle sobie poczyna w tej grze. Boje się jednak, że gdy nie zdobędzie immunitetu odpadnie jako pierwsza w kolejności. Uważam, że największym błędem Christy i Sandry było zdradzenie Tijuany na poprzedniej radzie plemienia. Gdyby obie zagłosowały na Burtona - ten odpadłby, a gra toczyła by się pomiędzy 5 kobietami i Jonem. Już nie mogę doczekać się finału tego sezonu...
Który sezon polecacie mi po Pearl Islands?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
colby
sole survivor



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:16, 29 Maj 2010    Temat postu:

Borneo!! Najlepszy sezon Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:48, 29 Maj 2010    Temat postu:

Ok. Borneo to chyba drugi sezon, tak?
Odcinek 13
Nagrodą była wycieczka do Panamy+jedzienie, Burton wygrywa nagrodę! Zaprasza na ucztę Jona. W nagrodę za zwycięstwo B. otrzymuje samochód. W tym czasie Sandra doskonale spiskuje z pozostałymi kobietami. Darrah znów jest niesamowita w konkurencji o immunitet. To jej 3 nietykalność z rzędu. Jestem po wielkim wrażeniem. W 36 dniu odpada Burton… A Jon uważał kobiety a kretynki, które wspólnie dzielą jedne mózg… Wink
Już nie mogę doczekać się finału… Liczę na wiele emocji. Moja finałowa dwójka to: Sandra i Darrah. 4 miejsce przyznałbym Lill, a 3 - Johnowi Fairpaly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
colby
sole survivor



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:05, 29 Maj 2010    Temat postu:

Zazdroszczę ci tych emocji, bo to naprawdę świetny sezon! Smile

a Borneo to sezon pierwszy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:11, 29 Maj 2010    Temat postu:

Sezon bardzo mi się spodobał i zastanawiam się jaki wybrać gdy skończę ten. Miałem w planach sezon 10 (Palau) są do niego napisy i sezon jest ponoć bardzo dobry. Gdy skończę Palau od razu zabieram się za pierwsze trzy sezony, potem All-Starsów (8 sezon). Mam nadzieję, że w lipcu AXN wyemituje "Survivor 18" i to o porządnej porze (obiecali, że zmienią porę emisji), potem obejrzę Survivor 19 i zostaną mi tylko 2 sezony, które nie są wysoko oceniane (a mianowicie 9 i 11).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 12:28, 29 Maj 2010    Temat postu:

10 bardzo dobry, a 11 jest z nim w pewien sposób powiązany i może się podobać. Warto te dwa oglądać po kolei. W 9tym nie ma wg mnie wielkich osobowości, ale podobało mi się miejsce, w którym był rozgrywany (wulkany!) i walka osób, które zostawały same w obcym plemieniu.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 14:06, 29 Maj 2010    Temat postu:

survivorfan napisał:
Tijuana też jest fałszywa, kręci, mąci itd... Jednak

7x10. Bardzo mi szkoda Ruperta – powinien wygrać tą grę. Robił najwięcej dla drużyny, starał się, a do tego był charakterystyczną i specyficzną postacią. Bez niego Drake nie byłoby tak mocne. Rupert może za bardzo wierzył w to, że jest najlepszym uczestnikiem „Survivor” w historii i musi wygrać. Bardzo się jednak przeliczył na sojusznikach.


Rupert nie potrafił grać strategicznie i pozwolił się dopaść. Z pewnością był w tej edycji osobą, która najlepiej potrafiła przystosować się do życia w dziczy, ale nie w grze jako całości. Pamiętam moją początkową fascynację Rupertem, która szybko mi przeszła. W tej edycji w rupercie najbardziej drażniło mnie to, że uważał, iż za to co zrobił dla plemienia należy mu się wygrana i nie myślał o innych stronach gry.

Przebiegłość i fałszywość
Tijuany>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Ryan O


Ja osobiście nie przepadam za 10 z jednego powodu i wolę od niego 11. Wg mnie 9 jest niedocenionym sezonem. Ja lubię ten sezon, pomimo tego, że są tam osoby, których wprost niecierpię.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 14:54, 29 Maj 2010    Temat postu:

Wg mnie Rupert to niezły strateg:
- pozbył się Burtona
- gdy był pierwszy raz zagrożony zdobył poparcie Shawna
- po powrocie ludzi z Outcast dużo lepiej to rozegrał niż Savage w drugim plemieniu
Wydaje mi się, że Ruperta (podobnie jak wiele innych osób) zgubiło przekonanie, że po powrocie do gry Lill dalej będzie naiwną panią z harcerstwa. No i to, że wszyscy wiedzieli, że Rupert jest najgroźniejszym rywalem, nawet dziewczyny z jego sojuszu zastanawiały się, kiedy będzie dobry moment, żeby się go pozbyć! Trudno przetrwać całą grę, jak wszyscy na ciebie polują.

A co do fałszywości poszcególnych osób, to ciężko mi zarzucać cokolwiek ludziom z plemienia Morgan. Nie mają przewagi, muszą sobie jakoś radzić i jak na survivor to nie robią nic strasznego. Zwłaszcza jak przypomnę sobie choćby Zoe z 4 sezonu, która po stracie przewagi od razu zaczęła robić koraliki dla osób, które wcześniej chciała wyeliminować, a swojej kumpeli bez wahania powiedziała "nigdy cię nie lubiłam" Very Happy
Powrót do góry
ciriefan
Administrator



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:06, 29 Maj 2010    Temat postu:

O matko, Zoe to dopiero była fałszywa. Ciekawe, jak patrzyła ludziom w oczy po wyemitowaniu tego. Ja bym jej nigdy nie zaufał. Tak, sezon siódmy jest zdecydowanie najlepszy. Świetny jest również sezon 6 The Amazon i sezon 8 All-Stars, ale sezony z gwiazdami z poprzednich edycji lepiej jest oglądać po obejrzeniu tamtych edycji Wink Aktualnie oglądam finał sezonu 12 - Panama, który zrobił się dopiero ciekawy pod koniec i w sumie nie podoba mi się ten sezon (to znaczy ogólnie tak, ale w porównaniu z innymi nie). Palau też mi się średnio podobało, o wiele bardziej Guatemala. Ale i tak najlepszy okres Survivor'a to sezony 6,7 i 8. No ale cóż jeszcze 8 sezonów przede mną, może dorównają tym 3 sezonom Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:25, 29 Maj 2010    Temat postu:

Rupert według mnie do pewnego czasu był dobrym strategiem. Do momentu wyrzucenia Savage i Ryana O. Potem wpadł w przekonanie, że jest najlepszy i należy mu się zwycięstwo. Był na 90% pewien, że dostanie się do finału. Pewność siebie po prostu go zgubiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:34, 30 Maj 2010    Temat postu:

Właśnie obejrzałem finał (został mi jeszcze Reunion).
Odcinek nawet ok, chociaż nie lubię gdy w tak krótkim czasie odbywają się 3 rady plemienia. Szkoda, że odpadła jako pierwsza z finalistów odpadła Darrah. Nie podobało mi się też to, że sędziowie mogli zdobyć immunitet (i zdobyli go). Gratuluję Lill dojścia do finału i zdobycia ostatniego immunitetu, jednak Sandra jest najlepsza!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 4 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin