|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:11, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja kibicuję czarnym. Lepszy skład, lepszy kolor i łatwiejsza do zapamiętania nazwa xD
18x02
Już nie podobało mi się tak jak pierwszy odcinek. Timbira przegrali... Na szczęście pozbyli się Candace, a nie Sierry. Candace też trochę szkoda, no ale ktoś musiał odpaść. Genialne były poszukiwania immunitetu przez Sierrę Exile Island jest wspaniała xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:25, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Haha Sandy jest the best No co wy, Tyson jest śmieszny I też kibicowałem czerwonym chyba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
sole survivor
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:19, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tyson jest prześwietny xd
i też zdaje się czarnym kibicowałam bardziej jak czerwonym ^^ i w ogóle tylko do połączenia, bo potem przewijałam połową odcinków bo mi się nie podobały i nudne były
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Czw 16:55, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Może śmieszny, ale w pewnym odcinku będzie wredny gdy poczuje się zbyt pewnie:) Przypomnę o tym na bieżąco, nie chcę teraz zdradzać, Jackowi, jak się gra potoczy...
Co do Candace, to była dobrą fighterką w zadaniach, ale odpadła zasłużenie. Była beznadziejna strategicznie. Popadała w spięcia z osobami, które były najlepiej ustawione w plemieniu, a sama nie miała za sobą ludzi oprócz Erinn, która i tak się na radzie od niej odwróciła. To musiało się skończyć eliminacją.
Następna eliminacja będzie już ciekawsza:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Czw 16:58, 04 Sie 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:33, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
tombak90 napisał: | Następna eliminacja będzie już ciekawsza:) |
Tylko nie wiem czy (lub kiedy) ją zobaczę xd Zablokowali Tocantins na YT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Czw 19:42, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ale chamstwo!!! :O Widzę właśnie, że część video o Survivor została już zablokowana, a przy niektórych zostało zgłoszone roszczenie odnośnie praw autorskich od CBS. Natomiast kanał gościa S18episodes, u którego było większość video z różnych edycji został usunięty całkowicie.
Czy ich pogięło??? Teraz tylko czekać, aż usuną wszystko doszczętnie. Jakoś teraz niedawno musieli to zacząć.
Znacie jakieś inne adresy, pod którymi można oglądać? Jakieś strony, skąd można pobierać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:29, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Confessionals w tym sezonie:
1. JT- 2/ 2/ 3/ 2/ 1/ 8/ 10/ 6/ 4/ 4/ 9/ 5/ 15
TOTAL= 71
AVERAGE= 5.46
2. Stephen- 2/ 3/ 3/ 2/ 3/ 3/ 6/ 2/ 1/ 9/ 7/ 7/ 14
TOTAL= 62
AVERAGE= 4.77
3. Coach - 5/ 3/ 7/ 3/ 1/ 4/ 9/ 4/ 4/ 6/ 4/ 8/ X
TOTAL= 58
AVERAGE= 4.83
4. Brendan- 1/ 8/ 3/ 2/ 3/ 6/ 3/ 8/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL= 34
AVERAGE= 4.25
5. Erinn- 2/ 0/ 2/ 2/ 1/ 2/ 3/ 1/ 5/ 1/ 3/ 3/ 8
TOTAL= 33
AVERAGE= 2.54
6. Taj- 1/ 2/ 2/ 4/ 7/ 5/ 4/ 1/ 0/ 1/ 2/ 2/ 1
TOTAL= 32
AVERAGE= 2.46
7. Sierra- 4/ 5/ 2/ 1/ 1/ 2/ 0/ 1/ 4/ 3/ X/ X/ X
TOTAL= 23
AVERAGE= 2.30
8. Tyson- 2/ 2/ 3/ 3/ 1/ 0/ 5/ 3/ 3/ X/ X/ X/ X
TOTAL= 22
AVERAGE= 2.44
9. Joe- 1/ 1/ 2/ 0/ 2/ 7/ 2/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL= 15
AVERAGE= 2.14
10. Debra- 0/ 0/ 0/ 1/ 0/ 2/ 0/ 1/ 2/ 4/ 4/ X/ X/ X/ X
TOTAL= 14
AVERAGE= 1.27
11. Spencer- 2/ 4/ 0/ 2/ 5/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL= 13
AVERAGE= 2.60
12. Sandy- 6/ 2/ 0/ 3/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL= 11
AVERAGE= 2.75
13. Sydney- 1/ 1/ 0/ 2/ 0/ 3/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL= 7
AVERAGE= 1.17
14. Candace- 0/ 5/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL= 5
AVERAGE= 2.50
15. Carolina- 4/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL= 4
AVERAGE= 4.00
16. Jerry- 1/ 0/ 3/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X/ X
TOTAL= 4
AVERAGE= 1.33
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sa!nt
6 voted out
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:56, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
tombak90 napisał: | Znacie jakieś inne adresy, pod którymi można oglądać? Jakieś strony, skąd można pobierać? |
Trochę necromancji.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Trochę duży torrent bo ponad 120 GB ale dobrze się ściąga i leży spokojnie na dysku teraz tylko dodaje poszczególne odcinki jak się pojawią z strony
EZTV.it
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kobra
sole survivor
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:59, 17 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Długo wzbraniałem się przed napisaniem tutaj komentarza, bo nie jest to mój ulubiony sezon. Raczej średnio mi się podobał, ale zacznę od plusów. Dwa fajne zadania: przerzucanie świń przez barykadę i to z karuzelą (muszę o nich pomyśleć w swoim ff). W tej edycji pojawiła się moja ulubiona eliminacja - Tyson. Podwójny blindside - on zaskoczony, że odchodzi i Sierra zaskoczona, że zostaje. Ponadto to ostatni normalny finał: 2 osoby, 7 sędziów i tyle. Bardzo lubiłem Erinn, Sierrę (trochę dziwi mnie zachowanie pozostałych wobec niej) i troszeczkę Stephena. Heh... Taj zawsze wydawała mi się podróbką Cirie. Pierwszy raz pojawia się tak dziwny zawodnik jak Coach: jego zachowanie, to co mówi jest tak abstrakcyjne, że to koniec. W takich chwilach wydaje mi się, że niekiedy produkcja podkłada swoich ludzi. Finał. Zwycięzca odpychający, wkurzający o ile dobry gracz to ja zagłosowałbym na Stephena, niż tego barana z HvV.
Moja ocena 6/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Nie 1:00, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kobra napisał: | Długo wzbraniałem się przed napisaniem tutaj komentarza, bo nie jest to mój ulubiony sezon. Raczej średnio mi się podobał, ale zacznę od plusów. Dwa fajne zadania: przerzucanie świń przez barykadę i to z karuzelą (muszę o nich pomyśleć w swoim ff). W tej edycji pojawiła się moja ulubiona eliminacja - Tyson. Podwójny blindside - on zaskoczony, że odchodzi i Sierra zaskoczona, że zostaje. Ponadto to ostatni normalny finał: 2 osoby, 7 sędziów i tyle. Bardzo lubiłem Erinn, Sierrę (trochę dziwi mnie zachowanie pozostałych wobec niej) i troszeczkę Stephena. Heh... Taj zawsze wydawała mi się podróbką Cirie. Pierwszy raz pojawia się tak dziwny zawodnik jak Coach: jego zachowanie, to co mówi jest tak abstrakcyjne, że to koniec. W takich chwilach wydaje mi się, że niekiedy produkcja podkłada swoich ludzi. Finał. Zwycięzca odpychający, wkurzający o ile dobry gracz to ja zagłosowałbym na Stephena, niż tego barana z HvV.
Moja ocena 6/10 |
Coach w tym sezonie to jak dla mnie wkurzająca wersja Cao-Boia:D
Sezon podobał mi się, w dużej mierze dlatego, że był dopiero moim drugim. Dopiero jak tak patrzę z perspektywy, po obejrzeniu wielu innych, to widzę, że za wiele świetnych strategicznych ruchów tu nie było. Finaliści mieli kaszkę z mleczkiem dzięki beznadziejnej grze niezjednoczonego plemienia Timbira, którzy stopniowo wyniszczyli się sami. Widać, że w South Pacific Coach stara się wyciągać z tego wnioski.
Nie znam jeszcze Cirie, więc nie porównuję jej i Taj, ale Taj bardzo lubiłem. Ciepła, serdeczna i wesoła osoba. A i strategicznie do pewnego momentu zapowiadała się bardzo dobrze. Exile alience to był dobry pomysł i kibicowałem żeby po wypaliło.
A jak oceniałeś grę Erinn? Bo jak dla mnie to jedna z najbardziej intrygujących postaci, jaką widziałem po obejrzeniu mniej więcej połowy sezonów. Do tej pory nie wiem, czy oceniać ją jako dobrą strateg i świetną manipulantkę czy może jako outsiderkę, która miała mega dużo szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Nie 1:06, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kobra
sole survivor
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:20, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Coach w tym sezonie to jak dla mnie wkurzająca wersja Cao-Boia:D | Fakt. Zapomniałem o planie voodoo.
Cytat: | po obejrzeniu wielu innych, to widzę, że za wiele świetnych strategicznych ruchów tu nie było. | W zasadzie to był nudnawy sezon. Nikt się nie wybijał poza Coachem bajkopisarzem.
Cytat: | Taj, ale Taj bardzo lubiłem. Ciepła, serdeczna i wesoła osoba. | Definicja Cirie - tylko ze względu na nią można polecić 12 sezon.
Co do Erinn - myślę, że to dziewczyna w stylu "szarych myszek", które nie poddają się do końca. Erinn miała problem z odnalezieniem się w swoim plemieniu, które mimo że podzielone to wydawało się być dosyć szczelne: grupa 1: Coach, Tyson i ta blondynka, 2: Brandon i Sierra. I gdzieś po środku była ona. Większą uwagę poświęcali czerwonym, a więc trudno powiedzieć coś o jej działaniu przed połączeniem; niby umawiała się z jakąś dziewczyną, ale już po pierwszej radzie została "stłumiona" przez resztę i potem była już tylko osobą "na wygnaniu". Potem pojawili się J.T, Stephen i Taj i w ten sposób udało jej się wydłużyć swój pobyt w grze. Żeby wygrać zabrakło jej tylko jednego konkretnego ruchu w top5.
Ponadto uważam, że jeżeli chcieliby ciągnąć motyw RI to powinna być jedną z 3 kobiet, które zasługują na odkupienie. Ogólnie chciałbym, aby powróciła w jakichś gwiazdach, albo drugiej szansie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kobra dnia Nie 11:22, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:34, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Tocantins było pierwszą edycją, którą obejrzałam, troszkę ponad rok temu, ale nadal pamiętam ją dosyć dobrze, może dlatego, że nie obejrzałam całej na raz, tylko na przełomie kilku tygodni. Też chciałabym podsumować uczestników.
Carolina - Cieszyłam się, że odpadła, bo dzięki temu nie odpadła Sandy.
Candance - Jak wyżej, bo nie odpadła Sierra.
Jerry - Lubiłam go, wzbudzał moją sympatię i w końcu nie jego wina, że zachorował.
Sandy - Była naprawdę miła, i wydawała się taka z góry skazana na porażkę, chcieli ją wyrzucić ze względu na wiek i nie bardzo dało im się to wybić z głowy, a może to ona za mało się postarała, chociaż nie sądzę, żeby mogła zrobić wiele więcej.
Spencer - Pamiętam go tylko z jednej rozmowy z Sydney, kiedy pytała go czy ma dziewczynę, a on później sam opowiadał o tym, że jest gejem, ale się do tego nie przyznaje itd. Wtedy go zauważyłam po raz pierwszy i ostatni.
Sydney - Jak wyżej. Z tym, że ją pamiętam wyłącznie z tej rozmowy, bo nie wypowiadała się potem. Ale ogólnie mnie irytowała, już nie pamiętam czym nawet. Chyba całokształtem.
Joe - Pewnie gdyby nie kontuzja i fakt, że poniekąd zrezygnował z gry, nie zapamiętałabym go w ogóle. Chociaż wydaje mi się, że cieszyłam się, że odpadł, bo dzięki temu nie odpadł Brendan...
Brendan - Bardzo lubiłam i uważałam za dobrego kandydata na zwycięzcę, w ogóle byłam zdecydowanie za sojuszem z Wyspy Wygnańców, bo 3/4 z niego było moimi ulubionymi uczestnikami. Szkoda, że nie wygrał.
Tyson - Omg. Nie wiem czy teraz darzyłabym go taką samą antypatią jak wtedy, bo jednak stosunek do gry zmienił mi się znacznie, uwielbiam villaininów [? Nie mam pojęcia jak to odmienić], ale takich, którzy widzą granicę między grą, a życiem prywatnym, w jego przypadku... Miałam wrażenie, że on po prostu nienawidzi ludzi [Sierry w szczególności] i jego najlepszą rozrywką jest robienie im na złość. Strategiem też do tego genialnym nie był, a bycie złym jednak nie wystarczy, żeby być dobrym graczem. Zdecydowanie nie chciałabym go poznać xP
Sierra - Była moją faworytką od początku, od kiedy zobaczyłam ją pierwszy raz w pierwszym odcinku wiedziałam, że będę ją bardzo, bardzo lubić. Nie przeszkadzała mi zupełnie jej emocjonalność, zresztą w swoich scenach miała dużo racji co do Coacha, walczyła do końca o swoje i gdyby sojusz jej, Brendana, Taj i Stephena wypalił, miałaby bardzo dobrą pozycję. Szkoda, że się nie udało. Z tym, że Brendana lubiłam za strategię, a ją jakoś tak z sympatii.
Debbie - Taką... Desperatką była. I dogadywała się jakoś z Coachem, omg. Ale ogólnie nic specjalnego raczej. Pamiętam w sumie tylko, że przysięgała Stephenowi i JT, że zrezygnuje dla nich w finałowej trójce. Jeśli nie miała zamiaru tego zrobić - okej, chociaż przysięganie to już lekka przesada, o ile była wierząca. Jeśli miała zamiar... Bez komentarza.
Coach - Odcinek, w którym odpadł był genialny : D Komentarze zwłaszcza Taj i miny JM, zwłaszcza Sierry i Brendana były epickie. A ogólnie to wkurzało mnie to jak traktował Sierrę, samo jego zachowanie i zachowywał się jak kompletny wariat. A im dalej, tym było gorzej, o ile to w ogóle możliwe. W pierwszym odcinku jeszcze jako tako wzbudzał sympatię, ale potem z niecierpliwością czekałam aż odpadnie.
Taj - Była świetna, lubiłam ją zaraz po Sierrze i byłam trochę zła, że zostawili Erinn, a ją wyrzucili, ale taka jest ta gra, skoro uznali, że bardziej im się opłaca... Nie znam Cirie, więc nie porównam, ale ją bardzo lubiłam.
Erinn - Jedyne, co moim zdaniem jej wyszło [chociaż jej nie wyszło, ale wyjść mogło] to finałowa trójka, kiedy gdyby Stephen zdobył II [mhm, bardzo prawdopodobne] to mogłaby nawet dojść do finału, ale trafiła na "bardziej honorowego" JT, ale nie wyszło, a szkoda, bo mimo wszystko jakoś wolałabym ją nie zwyciężczynię niż któregoś z nich.
Stephen - Niby miał strategię i tak dalej, doprowadziła go do finału, ale coś w nim było takiego, że był antypatyczny i nie potrafiłam go polubić. Mimo, że był w sojuszu, któremu kibicowałam i tak dalej, to jego stąd lubiłam zdecydowanie najmniej. Aczkolwiek i tak byłby lepszym zwycięzcą niż JT.
JT - Raz, że nie wzbudzał sympatii, dwa, że trzymał się innych i polegał na ich strategii, a sam nie myślał, trzy, że jedyne, co mu wychodziło, to wyzwania. Taki marny zwycięzca, zwłaszcza, że cała edycja mi się podobała. No i że wszyscy na niego zagłosowali D: Zawiodłam się na nich.
I ja wolałam czarne plemię (: Troszkę dlatego, że tam była Sierra i Brandon, a troszke jakoś tak po prostu wydawało mi się ciekawsze i charakterystyczne mimo tych wszystkich Tysonów i Coachów. I pamiętałam nazwę, a Jalapao nie mogłam sobie za nic przypomnieć ostatnio, zanim przeczytałam ten temat! xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:02, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
@Fantasmagoria, Witamy na forum
Właśnie. Przypomniałem sobie, że muszę obejrzeć do końca Tocantins.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pon 22:29, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Fantasmagoria, witaj:) Chyba po raz pierwszy widzę podsumowanie, z którym praktycznie w stu procentach się zgadzam! Ja ten sezon oglądałem w styczniu i lutym ubiegłego roku, w sumie niedawno, ale była to dopiero moja druga obejrzana pożądnie edycja więc kierowałem się w dużej mierze emocjami i tym czy kogoś lubię, a nie oceną strategii tak jak to robię teraz. Będę musiał kiedyś odświeżyć sobie sezon, a na pewno poprawić swoje podsumowanie.
Widzę, że nie jestem jednak jedyny, którego Tyson masakrycznie denerwował. To chyba jedna z moich najbardziej nielubianych osób ever (może bardziej nie lubiłem tylko Jane z Nicaragui i Brandona z South Pacific)
Coach irytował mnie mniej, ale jednak też Myślę, że ludzie którymi się otoczył, właśnie Tyson i Debbie wpłynęli na to, że ten sojusz był strasznie hermetyczny, jechali praktycznie po każdej innej osobie z plemienia i UWAGA, SPOJLER ZAKOŃCZENIE SEZONU właśnie dlatego, że Coach jako przywódca nie potrafił zjednoczyć plemienia stało się po mergu to, co się stało. Nie byli zjednoczeni. KONIEC.
Też bardzo kibicowałem Exile Alliance. Myślę, że Taj miała świetny początek strategiczny, ale po połączeniu zaufała niewłaściwym ludziom.
Oglądałaś jeszcze jakiś sezon? Chętnie poczytam Twoje podsumowania:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pon 22:30, 09 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:21, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dzień Dobry (:
O, to się cieszę, że się zgadzamy. Mnie chyba też od Tysona denerwował bardziej Brandon z South Pacific, [a Jane mi nie przeszkadzała za bardzo do tej pory, ale jeszcze nie skończyłam oglądać Nicaragui].
Coach się nie nadawał na przywódcę, zwłaszcza wtedy, w South Pacific już było z tym trochę lepiej, ale nie będzie dobrym leaderem ktoś, kto nie umie uporządkować nawet własnych myśli na tyle, żeby nie wydawać się innym wariatem...
Oglądałam jeszcze Palau [z którego już prawie nic nie pamiętam, to inna rzecz, ale oglądałam! : D], Chiny, South Pacific i kończę Nicaraguę. I jeden czy dwa odcinki z Borneo. Napiszę coś na pewno w wolnej chwili (:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|