|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ctoria
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:56, 09 Kwi 2010 Temat postu: S20E08 - Expectations |
|
|
Fajne było promo, odcinek nie tak fajny
Po pierwsze dajcie spokój znowu kręgle - to chyba jedna z najgorszych konkurencji kiedykolwiek (miałam nadzieje, że już się nigdy nie pojawi)
Po drugie - jak można nie wystawić do takiej konkurencji najsłabszych - nie zrozumiem tego (Coachowi zachciało się jeść)
Po trzecie - plemię Villains się rozsypało każdy każdego nienawidzi. Sandra bez problemu mogła namówić Coacha do głosowania na Russella i zaryzykować.
Po czwarte - bez sensu jest, aby członek jury zostawał nim przed połączeniem, nie widzi całego obrazka.
Parę dobrych rzeczy
- po odpadnięciu B.R. Sandra została zmuszona do grania (zrobi się ciekawiej)
- dobry pomysł żeby Heroesi myśleli, że u Villainsów jest sojusz kobiet
- wreszcie pojawiły się dziewczyny w tej grze (jak widać mają głos)
- cieszę się, że Courtney wreszcie mogła powiedzieć coś więcej na TC
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ctoria dnia Pią 8:12, 16 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 11:08, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Odcinek jak odcinek. Nie rozumiem jak oni nie mogą podjąć decyzji przed pójściem na RC. Totalna wtopa z wystawianiem ludzi ale co zrobić. A na IC Russell mógł biec z Parvati...
Powie mi ktoś czemu Russell głosował na Courtney a nie na Coach'a ?
Nie jestem w stanie więcej napisać bo cały czas myślę o tym co będzie w następnym odcinku
|
|
Powrót do góry |
|
|
ctoria
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:14, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Proste Russell głosował na Courtney, żeby Coach zagłosował na niego jak będzie w finale (zawsze będzie mógł powiedzieć, że dotrzymał słowa, sojuszu itd). Dobry ruch Russela - wiedział, że jego głos nic nie zmieni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 11:26, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Na Ponderosie Coach już nie zgrywał takiego oddanego Russellowi ;p Ciekawe czy to uzgodnił z innymi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
sole survivor
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:04, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
odcinek nie podobał mi się w ogóle, nie działo się nic co by w jakikolwiek sposób przyciągnęło moją uwagę, choć nie wreszcie pokazali Danielle która zaczyna grać
RC do przewidzenia, IC tak samo, nic zaskakującego...
pozbycie się Coacha dobra rzecz bo nie trzeba będzie w kółko oglądać 'pogromcy smoków' i słuchać jego mądrości
liczę na to że kolejny odcinek bedzie tak dobry jak zapowiadali, ale cóż nie zdziwię się jak bedzie kolejnym marnym w tym sezonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 12:51, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Marny to jest twój post. Dzieje się wiele ciekawych rzeczy, nowych, zaskakujących i nijak nie można mówić o słabości tego sezonu.
Czekam na następny odcinek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
colby
sole survivor
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:15, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
20x08
Jak dla mnie, odcinek bardzo dobry. IC może i była przewidywalna, ale RC już nie, wszystko rozstrzygnęło się przecież po ostatniej próbie Amandy.
Heroes: sytuacja w ich obozie, nijaka, nic się tam nie dzieje, oni chyba całe dnie noszą te swoje patyki do ogniska, zbierają ślimaki i nic poza tym.
Amanda – jej beznadziejny wyraz twarzy z każdym odcinkiem mnie coraz bardziej przeraża, a dziś osiągnęła apogeum! W rozmowie z Candice, mój boże…
Candice – widać było, że nie jest uszczęśliwiona tym, że JT paraduje z HII, gdyby to ona pierwsza do niego podbiegła, pewien jestem, że założyliby jakiś sekretny sojusz.
JT – głupek, idiota. I jeszcze chce dać ten immunitet Russellowi.. no lol. Znalazł go już poprzednim odcinku’ a na RC dał znak Russellowi, żeby się tam trzymał w tym obozie, najgorszą rzeczą jaką może zrobić, to związać plemię Herosów z jego osobą, wtedy poleci wszystkie 5 głów, choćby nie wiem co. A jak nam pokazano w zapowiedzi, tak też się zapewne stanie.
Colby – dziś go nie było, raz sobie tylko prutnął ustami…
Rupert – jego pobyt tam naprawdę mija się z celem.
Villains: przykre plemię, mogliby pomyśleć choć przez chwilę, wywalić Russella żeby już się nim nie męczyć, 2 sezony pod kolej gdzie połowa każdego odcinka należy do niego – mam go już serdecznie dosyć. Lecz poleciała głowa Coacha, chwała im za to, on też mnie dobija, swoją głupotą.
Russell – jw.
Coach – jw.
Sandra – brawo kochana, uratowałaś siebie, Courtney, cały sezon, i mam nadzieję plemię Herosów. Oby tylko relacje JT – Russell – nie pokrzyżowały tych niecnych planów.
Courtney – ja bym się na jej miejscu bardziej odszczekał Jeffowi, jest za bardzo stronniczy. Ja ją widzę z Sandrą i Candice w F3.
Danielle – wreszcie zobaczyłem, że ona tam jest. Mądrą rzeczą, którą mogła zrobić, byłoby podejście Russella, już miałem na to nadzieję jak pokazali ją z C. i S. a następnie przerwali – i poszli na TC. Nie zrobiła tego ale i tak zagłosowała inaczej niż Russell, razem z Parv, oby było z tego coś więcej niż tylko jednorazowa zagrywka.
Parvati: nie widzę jej tam wciąż
Jerri: ona nie ma osobowości w ogóle, przestaję czerpać jakąkolwiek przyjemność z oglądania jej na ekranie, o ile kiedykolwiek ją miałem.
Najprawdopodobniej będzie merge, JT skuma się z R. i będzie ciekawie, niekoniecznie przyjemnie, oglądając jego zakochaną w sobie osobę aż do końca z JT, który wiadomo, że nie wygra po raz kolejny, nie z tymi sędziami.
Go, go Sandra!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emka
1 jury member
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:28, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawy odcinek. Nie rozumiem jak Villansi nie moga pozbyć się Russella, wystarczyłoby aby Sandra, Courtney dogadały się z Coachem i Jerri. Przecież Jerri coś tam żałuje, że wywalili Roba. Nie kumam tego. A to co zrobił JT, że założył iż jest kobiecy sojusz, normalnie czy można być głupszym. I jeszcze dać znak Russellowi. Russell ma przewagę nad innymi, bo tamci nie oglądali jak gra, mam przynajmniej tak nadzieję, że inaczej by postępowali jakby go znali. Nie wierzę, że są tacy naiwni i głupi. Bo jak tacy są, to Rusellowi należy się zwycięstwo.
Trochę więcej kobiet w tym odcinku. Sandra dział, próbuje grać, jak na razie jej się udało.
Ale ta zapowiedz następnego odcinka, to masakra. Nic tylko czekać. Oby to była podpucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ctoria
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:09, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Z jednej strony Russel ma przewagę, ale Probst w pierwszym odcinku powiedział, że jest to jeden z najbardziej notorycznych "złych" graczy. Poza tym wiedzieli, że musiał coś nawyprawiać, że został wybrany. Mieli możliwość wyeliminowania go na początku i pozostawienie sobie graczy znanych.
Po drugie, oni mieli możliwość w przeciwieństwie do Russella odświeżyć sobie wiadomości o innych graczach.
Po trzecie Russell raczej jest w najgorszej pozycji jeśli chodzi o fizyczność, bo miał jedyne trzy tygodnie przerwy pomiędzy sezonami.
A z drugiej strony chodzą plotki, że Parvati ktoś powiedział, jakim graczem jest Russell, i że ona doskonale wie co wyrabiał w swojej edycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
colby
sole survivor
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:36, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
I słusznie, że się dowiedziała, powinni przed sezonem dostać jakieś materiały odnośnie jego osoby, by wyrównać szanse
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ctoria
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:16, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że dostali najważniejszą wskazówkę, że jest najbardziej notorycznym złym graczem w historii survivor to mówi samo za siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emka
1 jury member
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:25, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To jeśli mniej więcje wiedzą jakim graczem jest Russell i jeszcze go nie wyeliminowali, to sa strasznie głupi, a już nie mówię o JT, który wpadł na genialny pomysł. Wtedy Russelll powinien wygrac, bo przechytrzy ich wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ctoria
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:07, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Emka odeszłyśmy trochę od tematu, ale Russel też miał w pewnym sensie gorzej, bo nie mógł zobaczyć jak gra, dlaczego nie wygrał itd.
Może jakby siebie zaobaczył trochę by zmienił styl gry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
colby
sole survivor
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:44, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
hej, on będąc w HvS chyba nie wiedział, że nie wygrał, przecież to było kręcone zaraz po S. Samoa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ctoria
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:35, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Gdyby wiedział, że nie wygrał (a myślę że był święcie przekonany, że wygra), wiedział jak do jego gry odniesie się jury, w HvV grałby troszeczkę delikatniejszą grę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|