|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Sob 13:13, 24 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Hahaha no niee, Ciriefan zabiłeś mnie tym filmikiem xD
Teraz czekam tylko na reklamę pasty do zębów Redemption Island z udziałem Edny i Mikayli:D
Kobra, dzięki:) Że jedna osoba powraca to dobrze, że później to kiepsko. Mam nadzieję, że nie wcisną tego kogoś tuż przed finałem i jeszcze zacznie na koniec wygrywać immunitety.
Co do Brandona to właśnie przeciwnie, wnerwia mnie jak cholera, jak mówię, obawiam się właśnie, że będzie miał na RI za łatwo:) No bo jakby się tak przyjrzeć, to nikt z silnych fizycznie zawodników oprócz Brandona nie jest na razie zagrożony. Poleciały Christine i Semhar, a teraz no kto może... Cochran, Stacey, Dawn... Ze wszystkimi by sobie poradził niestety. A pozostali są póki co względnie bezpieczni, no chyba że ktoś nagle skopie jakieś zadanie albo nagle ich przemieszają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Sob 13:25, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Azon
3 voted out
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:42, 25 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A mi się odcinek podobał. Był dość zaskakujący co bardzo lubię w Ryzykantach.
Ozzy znalazł HII. Czy tylko mi wydawało się to strasznie sztuczne? Wręcz wyreżyserowane? Utworzył także w plemieniu dość silny sojusz i ma dość pewną pozycję podobnie jak Coach w swoim. Cochran to jakiś żałosny ludek. Tak się ekscytował tym że umie otworzyć kokosa i jeszcze ta gadka o matce. Semhar na RI narzeka jacy bezduszni są ludzie z jej (byłego) plemienia. Nie była w żadnym sojuszu i osłabiała plemię i ona dziwi się, że odpadła.
W drugim plemieniu lepiej - zabawniej. Nie rozumiem jakim cudem mogli przegrać zadanie mając taką przewagę... Dalej. Brandon i jego obsesja na punkcie eliminacji Mikayli. Zupełnie nieprzemyślany i niepotrzebny ruch. Dodatkowo okłamywanie swojego sojuszu. Koleś w ogóle jakiś niekonserwowany jest. Najpierw mówi, że nikomu nie zdradzi swojego nazwiska a po chwili mówi o wszystkim Coach-owi (całe szczęście, że Coach jest dziwakiem w przeciwnym razie już by odpadł). Mówi, że chce grać "czysto", a za chwilę próbuje kłamstwami zmanipulować swój sojusz aby wyeliminować niewygodną dla niego osobę.
"So glad you're back, Coach." - słowa Jeffa są najlepszym komentarzem do rady plemienia. Właśnie za taką "młóckę" na radzie plemienia lubię Coacha. Zaskoczyło mnie, że nie wyjawił kto rozsiewał te plotki. Już dwa odcinki za nami a Coach nie zrobił jeszcze nic wyjątkowo głupiego. Dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:58, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek nie był najgorszy, chociaż wszystko pozostawia sobie wiele do życzenia np. EDIT. I taka Whitney, która chyba nie miała żadnego confessionals.
Rada była dość długa, ale ciekawa.
Christine, WOW. Nie no, uwielbiam ją. Jest jak na razie moją bohaterką. Chyba powieszę sobie nad łóżkiem jej plakat xd. Szkoda, że tak szybko odpadła. Może i popełniła kilka błędów, ale jej wystąpienie na radzie było GENIALNE.
Edna naprawdę, jest mistrzynią kamuflażu. I to z tą Sophie, o której rozmawiali tez było niezłe. Ale Christine... Mam nadzieję, że Christine wygra pojedynek na RI. Czekam na kolejny odcinek
Jeszcze warto wspomnieć o Brandonie, który mówił, że nigdy nie zdradzi swojego nazwiska, a tu :DDD Masakra. Miałem nadzieję, że się go pozbędą. No i przesadza z tą Mikaylą (Parvati), żoną, dziećmi, Biblią, modlitwą. Normalnie Charla/Mirna Survivoru
Coach też się nie zmienił. No i stronniczy Jeff xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|