|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kobra
sole survivor
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:35, 22 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem cholernie rozczarowany tym epizodem. Oczywiście jeżeli chodzi o ogólne wrażenia na temat sezonu, bo sam epizod miał trochę plusów. Cieszę się, że Coach docenił Ednę. Myślę, że dziewczyna ma szansę stać się jedną z najmocniejszych osób w tej grze. Jest urocza. Po zapowiedziach do następnego epizodu jestem "w miarę" spokojny o jej los. Zadanie znacznie ciekawsze niż te z pierwszego odcinka, ale nadal nie było jakoś mega fajnie. W czerwonych uwagę na siebie zwracał jedynie "nowy" Cochran. Postać bardziej zabawna niż będąca poważnym zagrożeniem w grze.
Co do odejścia nie zdziwiło mnie, ale myślę, że Christine to zwycięzca pojedynku. Co do Brandona mam nadzieję, że szybko go pożegnamy. Przez moment miałem wrażenie, że widzę Russela. Główkuję i nie mam pojęcia co chciał od Mikayli - kompletnie bezsensowne posunięcie. Ponadto mam wielką nadzieję, że dojdzie do jakiegoś miksu. Na ten moment brak jakiegoś twistu może sprawić, że wszystko będzie w miarę oczywiste - immunitet odnaleziony, Jim wie z kim chce wejść w sojusz, Coach podobnie... Zapowiedź 3 epizodu (mam nadzieję) przyniesie jakieś zmiany i być może odmieni grę na bardziej emocjonującą.
5/10
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kobra dnia Czw 18:53, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
sole survivor
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:47, 22 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
o ile pierwszy odcinek mi się nawet podobał, tak ten w ogóle, oglądałam go tylko żeby dowiedzieć się co będzie
w ogóle na ten moment mam wrażenie że to będzie ozzy, john, coach i brandon show... z czego żaden z nich nie jest jakiś ciekawy do oglądania...
ozzy znalazł HII, wow zaskoczenie zerowe... pokazują jak biedny chudy chłopiec próbuje sobie znaleźć miejsce w obozie nudneee... coach i jego gatki o lojalności hmmm chyba już w którymś sezonie to było i największy idiota w grze brandon...
ani mikayla go nie podrywa ani z nim nie flirtuje... na prawdę tłumaczenie ma godne nobla czy jakiejś tam innej nagrody; jeżeli myśli że jest inny jak russell to się myli, dokładnie to samo podejście, chce kogoś wywalić, uprze się i nie popuści
zadanie nie było ciekawe jak dla mnie, rada niebieskich no ciut ciut ciekawsza, ale na prawdę szkoda mi mikayli, dziewczyna jest najsilniejszą w tej edycji a tu jeden mały troll [tak taki sam jak russell] chce się jej pozbyć
w sumie christinę tez polubiłam, ale lepiej, że odpadła ona a nie mikayla, bo pewnie pani nauczyciel i tak przetrwa RI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arti
2 jury member
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:54, 22 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Edna<3
Poza Edną niszczącą system w rozmowie z Christine i Stacey nic ciekawego się nie działo. : [
Zadanie takie sobie. Niby jakieś emocje były, ale szczęka mi nie opadła tak jak Coach'owi, kiedy dowiedział się kim jest Brandon.
łaaaa. Niieee lubię go tak btw. On ma jakąś obsesję <3 Jak trafi do plemienia z Dawn, to też będzie chciał ją wyrzucić, bo jest wierny żonie? <333 Trochę dziwnie się zachowuje. Nie ogarniam go.
Rada przynajmniej jakaś ciekawsza była po wyłożeniu kart przez Coacha. Nie wiem dlaczego, ale zdaję mi się, że póki co Mikayla za dużo do powiedzenia nie ma. Na radzie siedziała jak trusia, a jakby dużo się tam działo wokół niej. Robiła zaskoczone minki, zamiast się odezwać i jakoś zareagować. Może się rozkręci później, ale teraz oprócz siły fizycznej nic ciekawego nie pokazuje, ale i tak jest ciekawsza od Brandona, jego fobii i sekretu. Tutaj jak na razie kibicuję Sophie. Moją sympatię wzbudza też Edna i jej zagrania <3
Wynikiem rady zaskoczony nie jestem, w pewnym sensie sobie zasłużyła.
Po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że podoba mi się ten sojusz, który powstał w Savaii. Nie sądzę, żeby Dawn, nowy Cochran, czy Mark zdołali coś zdziałać. Płakać z tego powodu nie będę i chyba obojętne dla mnie, kto z nich odpadnie.
Z tego plemienia powoli moim faworytem staje się Jim, głupi nie jest, zapowiada się obiecująco. Whitney znowu nie było, nie rozpaczam na razie. To chyba znaczy, że jeszcze trochę pobędzie.
To, że Ozzy znalazł, co znalazł, było do przewidzenia. Niech ma i się cieszy :3 Szybko chyba go nie użyje, chyba że nastąpi jakieś przemieszanie.
Nie mógłbym zapomnieć o Semhar na wygnaniu. <3 Samiutka tam jest i jak jeszcze trochę tam pobędzie, to grę opuści z całym tomikiem poezji <3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arti dnia Czw 13:01, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:23, 22 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A mi się odcinek bardzo podobał haha był bardzo zabawny i nieźle się uśmiałem
Savaii - no w tym plemieniu Ozzy znalazł HII, czemu mnie to nie dziwi, że jakoś zawsze osoby faworyzowane przez produkcję je znajdują... Ale mam nadzieję, że choć raz zapowiedzi z końca odcinka się sprawdzą i go wywalą. Jim mnie rozczarował, że chce sojuszu z Ozzy'm. W sumie poza założeniem sojuszu i Ozzy znajdujący HII w tym plemieniu są nudy. Wkurzają mnie znowu Ci od editu, bo połowa osób nie została nawet pokazana.
Upolu - haha uwielbiam to plemię. Sporo dramy, ale takiej nawet śmiesznej. Przede wszystkim nie spodziewałem się, że to powiem, ale uwielbiam Coach'a haha. Ta cała jego relacja z Brandonem jest tak ironiczna i go tak pięknie wkopał na Tribal. Wprawdzie takie otwarte gadki są głupie, no ale to Coach przecież, ale przynajmniej dzięki temu Brandon się wkopał i może wyleci następny, na co mam nadzieję. W ogóle cała rada była bardzo zabawna. Brandon sam w sobie też jest śmieszny - ma zamiar mieć sekret i po 3 dniach wyjawia go osobie, którą jego wujek zdradził. Całkowity mistrz kamuflażu, nie ma co, i jeszcze potem się przyznał na radzie do kłamstwa, mimo że Coach go nie wydał. Jest żałosny. I ta jego niechęć do Mikayli nie wiadomo skąd. Rick i Albert niewidzialni. Na plus są Sophie i Stacey. Sophie ogólnie jakoś lubię, a Stacey mi się podoba to, że mimo, że wydawała się być dziką murzynką, zachowała spokój nawet. A moja totalna ulubienica to Edna Jest mistrzynią kamuflażu, kłamstw i blefu hahaha. Mój ulubiony moment odcinka:
- o czym gadaliście?
- ja nie wiem, tylko pakowałam torbę
- ale przecież tam stałaś, o czym mówili?
- o eliminacji Sophie
- przecież Sophie była tam z wami
- zonk
Hahaha no kocham ją, jest taka urocza i słodka
A Christine nie polubiłem, źle podeszła do tego wszystkiego, także z jej eliminacji jestem zadowolony. Aczkolwiek to jej kibicuję na Redemption.
Confessionals w tym odcinku (w nawiasie z całego sezonu):
Coach - 9 (17)
Brandon - 5 (11)
John - 3 (11)
Ozzy - 2 (11)
Dawn - 0 (7)
Jim - 2 (6)
Mikayla - 2 (4)
Sophie - 1 (3)
Edna - 1 (2)
Keith - 2 (2)
Mark - 0 (2)
Rick - 0 (2)
Stacey - 0 (2)
Elyse - 0 (1)
Albert - 0 (0)
Whitney - 0 (0)
Christine - 7 (9)
Semhar - 2 (4)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ciriefan dnia Czw 13:29, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobaas
3 jury member
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:44, 22 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Haha. Edna jest dobra xDDD Ogólnie to mam zepsutego kompa i na telefonie oglądam i piszę, więc się nie będę tu uzewnetrznial jakoś bardzo xD
Ozzy i HII bez wskazówki to już przegiecie :/ Wzieliby i zakopali to gdzieś i byłby spokój. Przynajmniej by ten twist ze wskazowkami jakoś działał. A tak po raz kolejny bez zasługi plemienia czy własnej można go znaleźć. Wgl to bym chciał, żeby było tak, że jeśli Ozzy nie znajdzie wskazówki to HII jest "nieaktywny".
Ja tam żałuję, że odpadła Christine. Faktycznie popełniła błąd, a nawet 2, zaraz na początku; ale moim zdaniem na dłuższą metę strategicznie mogłaby pokazać dużo więcej. Dlatego to jej kibicuje na RI.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ctoria
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:16, 22 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek mi się względnie podobał, choć był z cyklu "przeżyjmy to jeszcze raz": Coach się nic nie zmienił, Ozzy bryka po drzewach jak dawniej (to umieszczenie HII było dla niego idealne, nie wiem ilu osobników z jego plemienia by tam wlazło, ale obstawiam, że 0), Brandon hahaha i jego problemy z kobietami (chciałabym go zobaczyć z Semhar na RI). Konkurencja beznadziejna, jak Upolu mogło przegrać z taką przewagą oO - łamigłówka była na prawdę prosta.
Mikayla - chyba będzie strategicznym zerem, nie ma sojuszu, na radzie była mowa o głosach na nią, a Ona nic, po obozie się snuję i też nie kombinuje - chyba, że myśli, że jej siła fizyczna zawiezie ją daleko, co jest błędne, bo później będzie przecież zagrożeniem.
Edna - boskaaaa, ale się wprawi z czasem.
Co do eliminacji Christine, no to sama się na nią skazała tymi poszukiwaniami i jakoś mi nie było jej szkoda.
Jak mi się coś przypomni to dopiszę
Słonko - "gatki" Coacha rzeczywiście w tym sezonie są porywające
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryspian
6 jury member
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:12, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Póki co sezon jest dość przeciętny, ale miejmy nadzieję, że jeszcze się rozkręci. Nic szczególnego się nie wydarzyło przez te 2 odcinki i w ogóle mam wrażenie, że cast jest jakiś taki... niesympatyczny xd
Co do poszczególnych osób:
Ozzy - męczy mnie jakoś, no i niestety wygląda na to, że zbyt szybko nie odpadnie
Coach - co prawda nie odwalił czegoś głupiego, ale myślę, że to tylko kwestia czasu aż mu odbije, w sytuacji z Mikaylą zachował się jak amator (chodzi mi o ten moment kiedy poprosił ją o odrobinę prywatności... no serio? wcale się nie domyśli, że o niej gadali.
Cochran - w zapowiedziach wyglądał na ciekawszego, liczyłem, że to będzie jakiś Todd 2.0 czy coś ale póki co niczym pozytywnym się nie wykazał
Brandon - przez 5 dni gadał jak to nikomu nie powie o powiązaniu z Russellem, a 6 idzie do Coacha i mówi mu o wszystkim, no coś tu jest nie tak. A akcja "Jak byłem młody i głupi to zdradziłem żonę i to wszystko wina Mikayli" Mógłby się chłopak trochę ogarnąć, bo póki co to gra mu zbytnio nie idzie
Edna - jest nawet całkiem zabawna, jeśli dotrwa do połączenia ma szanse dojść dosyć daleko
Jim - jak dla mnie jest zbyt pewny siebie, podejrzewam, że prędzej czy później go to zgubi
Co do reszty to w miarę pozytywnie oceniłbym Dawn, Marka, Elyse i Sophie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pią 22:59, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
O pierunie, co to było!!
Odcinek zalatywał, jak to stwierdził Coach "amatorszczyzną". Ale stworzyło to pewną dozę niepewności i nie do końca było wiadomo, jak to się wszystko skończy, przez co patrzyło się ciekawie:D
Zadanie mało spektakularne. Ale w tym odcinku to dalekorzędna kwestia.
Christine i Stacey grały tragicznie. Granicząca z komizmem pewność siebie, a nie potrafiły nawet wgryźć się w żaden sojusz, a potem wielkie oczy gdy inni obrócili się przeciwko nim. Ba, nie potrafiły nawet ustalić razem na kogo głosują! Nawet chyba nie znały starego triku "podział głosów" i nie wiedziały o co chodzi, gdy Jeff wyczytywał wyniki. Christine zasłużyła na kopa w tyłek. Goodbye, Mrs Temporary Player! A Stacey powinna w kolejnych odcinkach grzecznie pomaszerować za nią.
Ale to nawet nie te dwie kobietki były najgorsze. Czy ktoś może zabrać sprzed moich oczu Brandona?! Ludzie, ten koleś jest chyba najgorszym graczem, jakiego widziałem. Przez te swoje moherowe fobie w stosunku do Mikayli stracił zaufanie dobrego sojuszu, z którym miał możliwość zajść naprawdę daleko. Co to za pomysł - wyrzucać jako pierwszą jedną z lepszych osób w zadaniach! Teraz pod koniec odcinka wyszło szydło z worka i zapewne Brandon straci zaufanie Coacha przez to kłamstwo. Prawdę mówiąc, myślałem przez moment, że sojusz zrezygnuje ze swojego planu "split the votes" przeciwko starszym kobietom i po prostu wykopie tego dziwaka. Mogliby to zrobić, bo i tak Coach i jego ludzie mają większość, a ja cieszyłbym się z takiego obrotu spraw jeszcze bardziej niż z eliminacji Christine. Russell pewnie siedzi przed telewizorem i klepie się w czoło.
Mikayla gdyby była mądrzejsza, to wykorzystałaby sytuację żeby się go pozbyć. Że nie zrobiła tego teraz to jeszcze ok, ale jeśli nie weźmie się za to w przyszłym odcinku, będzie po prostu głupia. Szkoda mi się jej zrobiło jak tak ją wyprosili z kółeczka prosząc o "odrobinę prywatności", ale prawda jest taka, że dziewczyna nie radzi sobie za dobrze. Ok, chwali się jej siła fizyczna, ale to nie wszystko w tym programie, przecież ona nie próbuje w żaden sposób działać, a ludzie już się podobierali w sojusze.
W Upolu zmiażdżyła mnie jeszcze Edna. Kocham Azjatki - są takie grzeczne, skromne i nie potrafią kłamać. Jeszcze mam czkawkę od jej dialogu z Christine:D Też wchodziłem tu z myślą, żeby go aż zacytować, ale już jest:D
Savaii pokazali odpowiednio mniej. Plus dla Ozzy'ego za ten HII, ale i tak najbardziej ogarniętym graczem w tym plemieniu wydaje mi się wciąż Jim. Dawn i Mark jakby przysnęli. Cochran cokolwiek by nie zrobił i ile by się nie pastwił nad tymi kokosami, i tak chyba nie ma szans na dojście daleko. W Upolu stawiam na Coacha, a za nim Sophie - jak do tej pory jedyna rozgarnięta dziewczyna w tej edycji.
Dziwnie mi się ogląda - dwa odcinki, a jeszcze tak naprawdę nikt nie odpadł. Nie oglądałem jeszcze S22, więc mam prośbę - mógłby mi ktoś wytłumaczyć w dwóch zdaniach jak to będzie wyglądało? Szukając w sieci mógłbym trafić na spojlery. Teraz one zmierzą się w jakimś fizycznym zadaniu, przegrana odpadnie, zwyciężczyni podejmie następną osobę itd? I jedna osoba wróci do normalnej gry po mergu?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 23:38, 23 Wrz 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
sole survivor
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:58, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
są dwie osoby na RI więc w następnym odcinku miedzy nimi rozegra się zadanie, ta która przegra na dobre odpada z gry, a wygrna osoba czeka na kolejnego przeciwnika
a co do powrotu to hmm... to nie wiem czy ci powiedzieć jak było w 22 bo mogę zaspoilerować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Sob 1:25, 24 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Spoko, przeżyję Wystarczy jeśli powiesz czy docelowo powraca jedna osoba czy więcej i czy RI kończy się przy mergu albo w jego okolicach czy później:)
Zaczynam się obawiać, że jeśli Brandon odpadnie (a tak się niedługo stanie jeśli się nie ogarnie), to na RI będzie miał łatwych przeciwników i może powrócić do gry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kobra
sole survivor
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:15, 24 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Heh, co do Mikayli najlepsze jest to, że większość typowała ją jako jedną z dłużej będących w grze, jeśli nie zwycięzcę XD
Co do RI początkowo miałem dobre zdanie. W końcu to jest szansa dla zawodnika na powrót, ale teraz stwierdzam, że to tylko dodatkowe utrudnienie. Ogólnie, wolno mi się ogląda ten sezon. Plusem są zadania nie wymagające siły, a rozgarnięcia lub zręczności.
Cytat: | Wystarczy jeśli powiesz czy docelowo powraca jedna osoba czy więcej i czy RI kończy się przy mergu albo w jego okolicach czy później:) |
Jedna. Później.
Cytat: | Zaczynam się obawiać, że jeśli Brandon odpadnie (a tak się niedługo stanie jeśli się nie ogarnie), to na RI będzie miał łatwych przeciwników i może powrócić do gry. | A co, nie mów, że będzie ci go brakować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:17, 24 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ok, jeśli chcecie zobaczyć coś, co przekracza wszelkie granice śmieszności, zobaczcie to:
http://www.youtube.com/watch?v=H22mW5Jq-Sw
Ja pozostawię to bez komentarza...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ciriefan dnia Sob 10:18, 24 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
sole survivor
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:51, 24 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ehm... nawet nie wiem jak to skomentować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:57, 24 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Insider odcinek 2
Savaii Treemail:
http://www.youtube.com/watch?v=7dxpCgl7Njg
Savaii recast to news of the upcoming challenge.
(Cochran begins reading treemail as everyone gathers around)
Running in circles is a key part of this game
It will have you thinking outside the box
The only way to keep your tribe intact
Is to be first to open the locks
Cochran: So it's immunity.
Mark: Oh God, again? It's so cool!
Ozzy (solo): It looks like an immunity challenge today. We've already been to Tribal once. To go a second time in as many days would really put a damper on the spirit around here. I hope we win today. I hope we have a resounding win, and beat the socks off them.
(they do a group chant of Savaii)
Ozzy: We gotta put our game faces on. Get into game mode. Drink water if you need it.
(Dawn gives Whitney some water she'd been drinking)
Whitney (solo): The pressure is on. I'm excited about a challenge, because we could win immunity. I was doing some pushups. I don't know why. I guess it kind of gets the adrenaline going, ready for the challenge. It's good to be ready.
(they head to the challenge)
Survivor Host Jeff Probst Talks About Life On Survivor - wywiad z Jeff'em o Survivorze, nie polecam oglądać osobom, które nie oglądały poprzednich sezonów, bo jest mnóstwo spojlerów (np. zostaje pokazane, kto wygrał Palau)
http://www.youtube.com/watch?v=U_dK8FKxwUA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|