|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:27, 21 Paź 2011 Temat postu: S23E07 "Trojan Horse" |
|
|
A TRIBE IS IN SHOCK WHEN ONE OF THEIR OWN MAKES A RISKY PLAY THAT WILL GO DOWN IN SURVIVOR HISTORY, ON "SURVIVOR: SOUTH PACIFIC," WEDNESDAY, OCT. 26
CHEAT TWEET: WOW! #Survivor history is being made. One tribe makes a risky move. Will it pay off? Oct.26 @ 8pmET/PT [link widoczny dla zalogowanych]
"Trojan Horse" – One tribe calls upon the heavens in hopes of changing their luck, while the other tribe is left in shock when one of their own makes a risky move that will go down in Survivor history, on SURVIVOR: SOUTH PACIFIC, Wednesday, Oct. 26 (8:00-9:00 PM, ET/PT) on the CBS Television Network.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pią 22:08, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Teraz już nie mam pojęcia, o co może chodzić Jak myślicie? Może ktoś będzie chciał specjalnie zejść na RI żeby pokonać Christine? To byłby szczyt głupoty, ale nie mam pojęcia, co innego mogą odwalić skoro to ma być "ruch, który przejdzie do historii"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:46, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli ktoś chce wiedzieć, o co chodzi, niech przeczyta to, co jest na biało, aczkolwiek w tym co piszę nie ma spojleru, co do tego, kto odpadnie. Po prostu wiem, o jaki ruch chodzi. Jeff zapowiada na swoim twitterze, że to będzie jeden z największych ruchów w historii.
Ozzy poprosi swoje plemię, żeby go zesłali na Wyspę Wygnańców, żeby pokonał przeciwnika i wrócił do gry i był koniem trojańskim, a mianowicie miałby udawać, że jest przeciw Savaii a tak naprawdę być z nimi, w ten oto sposób wiedzieliby, komu dać HII. Czy ten plan wejdzie w życie? Nie wiem, bo spojlery na najbliższy odcinek jeszcze nie wyszły, ale jak tylko wyjdą, napiszę o tym w dziale spojlery. Ja osobiście mam nadzieję, że Ozzy na to pójdzie, skoro Jeff tak mocno to zapowiada, ale z drugiej strony Jeff powie wszystko, byleby polepszyć wyniki oglądalności.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ciriefan dnia Pią 22:47, 21 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Nie 22:16, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kusi, ale jednak poczekam:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobaas
3 jury member
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:29, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zdaje się, że pokazywanie w ten sposob Upolu - te ich wspolne modly, poszukiwana HII, ktore juz zostalo znalezione nie wrozy im nic dobrego jesli chodzi o efekt koncowy w grze.
Ozzy jest glupi jak but i bez wzgledu na to czy to wyjdzie czy nie wyjdzie ten caly plan to tego ruchu za madry uznac nie mozna. To jest cos na zasadzie wezme zezre z 30 tabletek na sen, jak mnie znajda to moze mnie odratuja a jak nie to do piachu xD
Cochran - mam nadzieje, ze nie wygra tej gry. Jest karykatura gracza. Jak to mowi jeden z obecnych na forum to pizdeczka, a moze i nawet pizdeczka do potegi n-tej. Zupelnie bezwartosciowy w zadaniach. Tak na prawde to ani razu nie zrobil nic dobrze, motal sie jak bura suka, platal przed nogami i raczej przeszkadzal niz pomagal. Jesli chodzi o strategie to tez nie ma sie co zachwycac, bo co tu duzo mowic jego zasluga w tym, ze doszedl do tego momentu jest calkiem niewielka. Jedyna zasluga to taka, ze inni byli na tyle glupi i robili cos co odciagalo w koncu uwage od niego na inna osobe, jako to wieksze zagrozenie (Semhar i to bronienie jej przez Ozzy, Pappa Bear i jego fake idol, Elyse i spoufalania sie z Ozzym). W koncu doszedl i sam Ozzy, ktory tak generalnie od poczatku gry ratuje mu dupsko. I jeszcze przekazanie mu HII? Normalnie zenada xD
Az chcialoby sie by Christine z nim wygrala na RI, a pozniej Cochran odpadl, bo jak boga kocham wole juz wygrana Brandona niz jego xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bobaas dnia Czw 11:31, 27 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
sole survivor
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:56, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Największy ruchu w historii survivor? Może, ale nie koniecznie mądry, fakt może być połączenie, ale nie musi, ozzy moze wygrać z christiną ale nie musi. Ruch głupi strasznie! Przecież jak będzie zadanie a nie połączenie to Savaii od razu idzie na radę bez dwóch zdań...
John to jeszcze większy megaloman niż myślałam... jeżeli on wygra tą edycję to na prawdę będzie porażka, choć edycja do cudownych nie należy...
o upolu nie powiem nic, bo co wygrali zadanie, coach udał że znalazł już znaleziony HII... na jego miejsc bym się nie przyznała, tylko udawała, że go nie można znaleźć, albo miał go ktoś kto już odpadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kobra
sole survivor
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:18, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Największy... Ta... Największy niezaplanowany i niewiadomy w skutkach ruch. Prawda jest taka, że albo dla kogoś z niebieskich, albo dla kogoś z czerwonych to będzie czek warty milion. Pewnie jest, że ktoś na tym z pewnością skorzysta.
Ozzy nie może mieć pewności, że pokona Christinę i to jest jej lekceważenie, a wiadomo jak w 85-90% lekceważenie kogoś się kończy. Dwa, jaki ma gwarant, że plemion i tak nie połączą w składzie 5-6, gdy on tymczasem będzie na RI? XD Jeżeli przyjdzie czas, aby powróciła Christine to mam wielką nadzieję, że nie będzie powtórki z 22 sezonu. Nie, z pewnością nie będzie powtórki, Christine naiwna nie jest. Inaczej uznam sezon za zmarnowany... Co do dzisiejszego pojedynku jak dotąd był najlepszy. Przez sekundę bałem się, że Mikayla pokona Christine. Christine, Edna, Cochran i Dawn - trzymam za was kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AussieRaf
runner up
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Czw 18:23, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ozzy to idiota, ale jak dla mnie to Cochran jest NAJwiekszym EVER...
Jego liczba confessional w tym odcinku mnie zszokowala i zarazem obrzydzila, po tych jego zenujacych wydarzeniach zycze jak najszybszej jego eliminacji, ale cos czuje, ze moze zostac wyeliminowany jako jeden z ostatnich z Savaii i cos czuje, ze to Coach wygra ten sezon...
Zycze szczescia Christine, ale z tego co mi wiadomo to Jeff chyba juz sie wypaplal na radzie jesli chodzi o merge... no ale coz, mam tylko nadzieje, ze moze za 2 odcinki on nastapi, ale nie w nastepnym... plis...
odcinek... SUPER
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sa!nt
6 voted out
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:34, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wg mnie merge nastąpi w następnym odcinku widać to na zwiastunie kolejnego odcinka że są dwa rzędy nóg oglądające duel na RI. Jakby to był zwykły duel to przyszłyby dwie osoby z każdego plenienia i siedziałyby obok siebie a nie jedno pod drugim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pią 0:31, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No nie wierzę, udało mi się na początku tematu zgadnąć czego będzie dotyczył ten mega super hiper wy**bany w kosmos ruch:D
Zgadzam się, że do historii Survivor na pewno przejdzie. Ale jak dla mnie, Ozzy robiąc to, co zrobił, ostatecznie udowodnił, że strateg z niego żaden, jeśli ktokolwiek jeszcze łudził się, że jest inaczej. Zacznijmy może od tego - dlaczego on tak bardzo bał się powrotu Christine po mergu?! Przecież oczywiste jest, że gdyby wróciła, to po to, żeby połączyć siły właśnie z Savaii i przy ich pomocy zemścić się na Coachu i jego ludziach. Cała ta szopka nie miała sensu - Ozzy niepotrzebnie wystawia się na wielkie ryzyko. Ale jak jest głupi, to niech się wystawia:D
Odgrywanie roli odrzuconego przez Savaii mogłoby być jakimś pomysłem, ale jak słusznie piszecie - ryzyko jest zbyt duże. Nie wiadomo kiedy wróci osoba po RI, nie wiadomo kiedy będzie merge i nie wiadomo nawet, czy wygra z Christine - szanse mogą mieć pół na pół.
Z jego perspektywy lepiej było po prostu wywalić Cochrana, bo po tym, co odwalił on w IC, Ozzy nie miałby problemu z przekonaniem do tego pozostałych. Istniałoby wtedy ryzyko, że po ewentualnym powrocie z RI Cochran przejdzie do przeciwników, ale prawdopodobieństwo, że Christine by go nie zniszczyła byłoby nikłe.
Cochran jak dla mnie zawodnikiem dobrym nigdy nie był i wciąż nie jest, ale akurat w tym odcinku u mnie delikatnie zaplusował - miał zdrowe podejście do tego całego planu i nie zamierzał się podstawiać na RI. Jeśli jeszcze będzie próbował podstępem zawłaszczyć sobie na stałe HII Ozzy'ego, tak jak sugeruje to zapowiedź, to może nawet zacznę go lubić.
Brandona na szczęście było minimalnie mniej niż we wcześniejszych odcinkach, ale i tak każde jego słowo powoduje, że mam ochotę przewinąć dany fragment. Coach nie wkurzał mnie już bardzo długo, więc w końcu musiał zacząć. Ja absolutnie nic nie mam do obnoszenia się ze swoją religijnością, ale szykowanie się do IC "w imię Chrystusa" jest chyba lekką przesadą. Że nie wspomnę o akcji rzekomego poszukiwania HII pod tym samym wezwaniem.
Moim zdaniem właśnie takie pokazanie wielkiego zgrania i wspólnych mistycznych przeżyć Upolu wróży, że to oni wygrają po mergu na numbery, zobaczycie:) Relacje w Savaii nie są przedstawione już ostatnio tak dokładnie oprócz tego, że Ozzy się wygłupił. A w Upolu nawet Ricka zaczyna być widać. Wyraźnie starają się przybliżyć widzowi atmosferę panującą w tej szóstce, co może oznaczać, że będzie ona ważna:)
Czy kobiety naprawdę muszą być tylko tłem? Aż dziwny jest ten edit. Taką Whitney czy Sophie mogliby chociaż częściej pokazywać, one przynajmniej coś kombinują albo wydaje im się że kombinują i mają pewne plany, z których mogłyby się zwierzyć przed kamerą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 0:43, 28 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szewik
1 jury member
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 9:52, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Podpisuje sie w 100% pod wypowiedzią tombaka.
Ten ruch może przejdzie i do historii ale historii debilizmu. Przecież Christine dawała tyle znaków że nienawidzi niebieskich.. Ja nie wiem gdzie sie podział mózg Ozziego i reszty czerwonych?
Byłoby ciekawiej jakby Savaii miało przewagę po mergu, ale zanosi sie na odwrotną nudną sytuacje. Nie chce juz oglądać Brandona i tych ich całych śmiesznych modłów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pią 11:33, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Haha no i jeszcze na dodatek w zapowiedzi pokazane jest, że Ozzy będzie chciał wmawiać wszystkim, że Cochran jest mastermindem w czerwonych, który twardą ręką rządzi plemieniem i pozbył się jego i Elyse:D Na pewno wszyscy mu w to uwierzą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 11:45, 28 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kobra
sole survivor
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:31, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze opcja, że zaserwują im takie samo "połączenie" jak w Tajlandii. Trochę mnie dziwi, że wszystko niby idzie tak płynnie jak w poprzedniej edycji i nie zmieniają dosłownie nic. To mi nie daje spokoju.
Heh, jestem ciekawy co stanie się po tym ruchu. Nie rozumiem Ozzy'ego, wiem, że chodzi o "odkupienie", ale dla mnie nie jest to potrzebne ze strony Ozzy'ego. On jest dobry w konkurencjach siłowych, chodzeniu po drzewach... Nie musi pokazywać się jako strateg, który za wszelką cenę chce przepchnąć do finału siebie/swoich. Ludzie się nie zmieniają... Ozzy Ozzym pozostanie, a Coach pogromcą smoków (ale bym się śmiał na powtórkę z 18 sezonu XD)
Ktoś wspominał, że Cochran dojdzie najdalej z czerwonych jeżeli będzie przewaga niebieskich - niby jest słaby, a więc lepiej go trzymać itd. Ale tu chodzi też o charakter, a on może drażnić niebieskich. Wydaje mi się, że najdalej jak już to dojdzie Whitney - nie rzuca się w oczy, ani nie pokazuje się z super strony w zadaniach, ani nic. Raczej będzie wchodziła niebieskim w tyłki żeby trzymać się jak najdłużej (w temacie z analizami było bodaj o tym słowo). I tu istnieje szansa na powrót sytuacji z 4 sezonu. "TOP 4" odpada, bo pozostali zrozumieją, że mogą połączyć siły i dojść razem dużo dalej niż 5,6 miejsce - Edna, nie zawiedź mnie.
Tak czy inaczej z połączeniem wreszcie będzie można spojrzeć na wszystkich i w miarę sprawiedliwie ich ocenić. Jestem ciekaw, co kto na ten moment myśli o zwycięzcy, którego jeszcze i tak nie znamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:44, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Hahahaha i w sumie tak można podsumować ten odcinek Niezłe jaja.
Upolu te całe poszukiwania były śmieszne, aczkolwiek wydaje mi się, że te sceny były bardziej pozytywne niż negatywne. Osobiście zwróciłem uwagę Sophie na temat tego, że nie ufa Coach'owi, który tak dobrze kłamał o HII. Mam nadzieję, że kobitka coś z tym zrobi. Równie ważnya wydaje się być wypowiedź Edny, że Brandon odwala za nią robotę.
A w Savaii jaja. Cóż, Ozzy chyba nie przyszedł po to, żeby wygrać, tylko żeby się odkupić. Jak dla mnie to już się odkupił i niech przegra na RI, także kibicuję Christine. No głupie to było jak nic :p No ale Cohran został, co mnie cieszy. No trochę się chłopak zamotał w zadaniu, no cóż. Nie wszyscy muszą być super w zadaniach, żeby zajść daleko. Po połączeniu to on będzie miał z górki, a pozostali będą musieli robić wszystko, żeby nie być największymi zagrożeniami. Reszta plemienia niewidzialna. Jak dla mnie edit jest paskudny i było zdecydowania za dużo Ozzy'ego, Cohran'a i Coach'a. Pomijając fakt, że kobiety są ogromnie ignorowane przez edit. W sumie można było to zauważyć od kilku sezonów, w ogóle sezony z przewagą wypowiedzi kobiet to jakieś wyjątki, jednak w tej edycji to jest już totalna masakra, nie widać ich, a szkoda.
Cytat: | Ozzy będzie chciał wmawiać wszystkim, że Cochran jest mastermindem w czerwonych, który twardą ręką rządzi plemieniem i pozbył się jego i Elyse:D Na pewno wszyscy mu w to uwierzą |
A dlaczego nie? Już parę razy osoba słaba w zadaniach i niepozorna okazywała się mastermindem, czego nikt by się nie spodziewał, a Cohran to na dodatek super fan gry. Jak dla mnie historia Ozzy'ego jest wiarygodna.
Confessionals w tym odcinku (w nawiasie z całości gry):
Coach - 5 (39)
Cohran - 8 (31)
Brandon - 1 (24)
Jim - 1 (17)
Dawn - 0 (13)
Edna - 2 (9)
Sophie - 1 (8 )
Albert - 0 (6)
Keith - 1 (6)
Rick - 0 (5)
Whitney - 0 (2)
Ozzy - 4 (26)
Christine - 0 (13)
Mikayla - 0 (11)
Stacey - 8
Semhar - 4
Mark - 4
Elyse - 4
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ciriefan dnia Pią 12:47, 28 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pią 13:15, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ciriefan, zgadza się - nie każdy słaby w zadaniach uczestnik jest automatycznie skazany na porażkę. Na przykład w Chinach, które teraz oglądam, w plemieniu Fei-Long jest taka osoba, ale nie chcę spojlować Trzyma plemię w garści, a w zadaniach jest kiepski/a, myślę, że kto oglądał, ten wie, o kim mówię.
Ale i tak moim zdaniem Upolu tego blefu nie łykną - zwłaszcza Coach czy Sophie. Nie dlatego, żeby mieli oceniać warunki fizyczne Cochrana, tylko na podstawie zwykłej obserwacji relacji w plemieniu Savaii. Cochran od początku był outsiderem, a co najwyżej posłusznie kulił uszy przed wszystkimi żeby się nie narażać. Jeśli nie dostrzegli tego jeszcze podczas spotkań przy okazji konkurencji, to na pewno zorientują się w jego słabej pozycji w grupie kiedy plemiona zostaną połączone. Wątpię żeby Savaii mieli na tyle dobry talent aktorski żeby udało im się to zamaskować. Obserwacja grupy zawsze dużo daje i już po pewnym czasie sporo można powiedzieć o tym, kto ma w niej jaką pozycję. I dlatego właśnie był to kiepski pomysł. Dużo bardziej wiarygodne byłoby gdyby Ozzy próbował zrobić czarny charakter z Jima, ewentualnie Keitha.
Kobra, mi z kolei wydaje się, że jeśli Savaii przegrają, to ostatnia odpadnie Dawn:) Whitney może nie przypaść do gustu Brandonowi na podobnej zasadzie jak wcześniej Mikayla:D A Coach najpewniej chce być z nim finale żeby mieć łatwego przeciwnika, więc spełni wcześniej jego największe fanaberie odnośnie eliminacji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 13:31, 28 Paź 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|