|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
korpiklaani
3 voted out
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:32, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A co w tym dziwnego?? byłam ciekawa co sie wydarzyło a zanim mi sie sciagnie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez korpiklaani dnia Czw 19:36, 08 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bartosh
3 jury member
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:32, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Okej a więc, sezon ( jako całość ) póki co serio, genialny.
Odcinek też bardzo ciekawy.
Bill - Wkurza mnie, ale mądrze powiedział na radzie. Colton to
totalny idiota. W sumie, nie szkoda mi go, że odpadł.
Jay - Bardzo go lubię. Jest moim ulubieńcem wśród chłopaków. Nie
jest głupi i pewnie się wybije na plus.
Christina - w sumie to jej nie było, ale tak ogólnie to jej nie lubię i
liczyłem, że to ona odpadnie ( gdyby Manono nie chcieli iść na radę ).
Monica - Bardzo mądra i wysportowana kobieta, której szczerze
kibicuje i chcę ją widzieć w przynajmniej final 5.
Colton - Głupi człowiek. O sobie nic złego nie mówi. Jak można
kogoś dobić? A tym bardziej "wyśmiewać" się z pracy innych? To jest
bardzo samolubny człowiek i strasznie go nie lubię. Oby odpadł ale to
przez takiego blandside'a, że go zaboli.
Kat - Jak dla mnie ona jest po prostu głupia i pusta.
Michael - Kolesia nie lubię, pogrążył Leif'a. Próbuje cokolwiek
zrobić, żeby zostać w grze.
Leif - Zrobił niesamowicie głupi ruch. Nie wiem po co to mówił,
chwila słabości?
Chelsea - Tyle co było o niej w odcinku to to, ze zawaliła. Szkoda.
Jonas - Zaczyna mnie wkurzać. Jest "przemądrzały".
Troyzan - Jestem pod wrażeniem. Myślałem, że to będzie Coach2. A jednak bardzo pozytywna postać.
Alicia - Lubię ją, jest wporzo i umie komuś z rozsądkiem
odpowiedzieć.
Tarzan - Od tego odcinka go totalnie nie lubię. Okej, może i
dziewczyny nie powinny ściągać w zadaniu, ale on myśli, że jak trochę
obroni Colton'a to jest zajebisty. A jakby nie był w sojuszu Colton'a to by
na niego jechał.
Kim - To jest moja kandydatka na final 3 ( razem z Jay'em i Monicą ). Bardzo miła postać i zauważyłem, że wszyscy jej się zwierzają. Chelsea
jej raz opowiedziała o Kat ( ufa jej ), a teraz Sabrina o Alici. To o czymś
świadczy.
Sabrina - Fajna postać. Mam nadzieje, że dojdzie daleko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ozzyfan
2 voted out
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:41, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Co do bila prosta jest sprawa gdyz jest glupi jak but. Po pierwsze wystarczylo sie sprzeciwic i by nie poszli na rade plemienia,a z uwagi na zblizajace sie przemieszanie bylby geniuszem ze sie utrzymal, a tak dorownal erickowi w oddaniu immunitetu natali badz jamesowi z 2 idolami(jeden na kazda kieszen:D). Sam sobie zgotowal ta eliminacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
colby
sole survivor
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:58, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Coś mi się wydaje, że mimo wszystko produkcja w tym maczała palce, to niemożliwe żeby ludzie byli aż tak tępi ;o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobaas
3 jury member
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:03, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
MD, słonko łapcie zdjęcie na tapetę <lol2>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:38, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ozzyfan, spojlery z innych sezonów należy oznaczać na biało, nie wszyscy chcą wiedzieć, co było w poprzednich sezonach, jeśli ich wcześniej nie oglądali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
frasiek
6 jury member
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:39, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Bartosh napisał: |
Monica - Bardzo mądra i wysportowana kobieta, której szczerze
kibicuje i chcę ją widzieć w przynajmniej final 5.
|
Też bym jej kibicował, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że daleko zaszła, bo coś mało jej pokazują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:41, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
OMG, what just happened?
Może zacznę od pań:
Kiedy widzę Alicię, a trudno jej w zasadzie nie zauważyć, bo pęta się dziewczyna jakimiś SM rzemieniami i nawet dość ładne krągłości wyglądają okropnie, to mam ochotę powiedzieć "really bitch, really?". Tępa straszliwie, z wyrazem twarzy jakby zbuka wąchała, ehh a zapowiadała się na nienajgorszą zawodniczkę. Chelsea też już pokazała, że z pary brain/brawn jak to lubi mówić Jeff ma tylko to drugie, a szkoda bo jako reprezentantka wsi polskiej bardzo lubię w survivorze przedstawicieli wsi amerykańskiej (zwłaszcza jak mają tak cudowny akcent jak JT). Jedyne zawodniczki, które oglądam z przyjemnością to Monica, Sabrina i Kim (która w ogóle mi się mega wizualnie podoba, wysoka laska). Reszta jest bezbarwna albo działająca mi na nerwy.
Panowie:
Z Billem to jest w ogóle trudna sprawa, bo ja go lubiłam od początku. I nie rozumiem tekstów "nie jest śmieszny". Bo pracuje jako komik to ma w confessionalach skecze robić? Weźcie się ogarnijcie Ja w ogóle kupuję w ciemno wszelakie historie "od zera do survivora" a Billa tym bardziej, bo pokazał dzisiaj wielką klasę.
Colton - prawie wszystko zostało juz powiedziane. A, według mnie, Ameryka nie wybaczy zarówno "ghetto trash" jak i "munchkin". W ogóle nie rozumiem postawy rodem z country clubu (no chyba, że to Spencer w PLL ;D). Odpadnij proszę. Światełkiem w tunelu w tym plemieniu jest Jay (a bo Jay trochę też z południa zaciąga ), który jako jedyny myśli o czymś więcej niż byciem "Colton's bitch".
Tak w ogóle, to jestem ja, Anndzia z Łukaszowego survivora.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
sole survivor
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:42, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
bobaas widziałam już to xdd przeglądam ten temat na sucks
edit cześć anndzia xd
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Roxy dnia Czw 21:50, 08 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MD
7 voted out
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:50, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Hahaha bobaas cudowne! Nie wiem czy moja matryca wytrzymałaby to gdyby wylądowało na tapecie
Ciekawi mnei tylko na ile to jest wyreżyserowne. Dużo jest artykułów na temat zawodników podstawianych, żeby podkolorować itd. Nie wyobrażam sobie jak ktoś kto żyje w jakimś społeczeństwie miał aż tak wielki syndrom boskości. Super męskie plemie jeszcze go utwierdza w takim przekonaniu. Coltona powinno się wysłać na jakąś wysepke gdzie będzie tylko lustro, będzie mu tam najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vogue.
5 jury member
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 23:19, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
OMFG
Czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałam! Ten sezon jest świetny, do tej pory nie wierzę w to co się stało. Odcinek genialny, a mina Jeffa - hahahhahha dawno się tak nie uśmiałam.
Jay - z jednej strony strony trzyma z większością, z drugiej stara się nie wychywać, good for him, myślę, że to dobra strategia na ten moment, lubię go;
Colton - nie cierpię go! Dawno nikt w Survivor tak mi nie działał na nerwy; po pierwsze - zachowuje się jak KSIĘŻNICZKA, a Michael to jego chłopiec na posyłki. Po drugie - jak można w ogóle tak się zachować w stosunku do drugiej osoby? Do tej pory uważałam, że nie jest taki zły, ale pokazał, że jest niedojrzały i nie ma szacunku do innych osób. Myśli, że jak ma taką kase, chodził do prywatnych szkół i ma czarnoskórą gosposię i to go czyni Panem Wszechświata? Jezu, dawno mnie tak nikt nie zirytował. Uwielbiam czarne charaktery, ale on pokazał kompletny brak klasy.
Michael - jak już mówiłam, chłopiec na posyłki. Ok - próbuje się utrzymać, chwała mu za to, ale Colton sobie go owinie wokół palca.
Leif - jest mi obojętny;
Jonas - jak wyżej;
Troyzan - naprawdę dobry gracz, mocno mu kibicuję i mam nadzieję, że przyczyni się do wywalenia Coltona;
Tarzan - hahahahahahahaha brakowało kogoś takiego w Survivor, dzięki niemu śmiałam się prawie przez cały odcinek, uwielbiam go
Bill - może nie był moim ulubieńcem, ale zdobył moją sympatię, obronił się na TC i pokazał klasę.
Co do dziewczyn to niewiele mam do powiedzenia, zasłużenie wygrały RC, bardzo lubię Kim - dobrze się ustawiła i mam nadzieję, że zrobi w przyszłości jakieś duże ruchy, Sabrina i Monica też są niezłe.
Generalnie chwała tym co wywalą Coltona z HII - będę ich za to wielbić. I nie wierzę, że ten sezon jest taki dobry, a ludzie - może i niezbyt inteligentni - ale ciekawi i bardzo dużo się dzieje. Czekam na kolejne odcinki![/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvia
4 jury member
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:27, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No nie wierzę w to co oni zrobili <lol2> Iść z własnej woli na radę, bo takie widzimisie jest Coltona? Gdyby byli ciut mądrzejsi to mogliby go w wspaniały sposób zblindsidować, bo tego by się chłopaczyna nie spodziewał. Dziewczyny musiały w obozie mieć ubaw, że tamci chcieli iść na radę.
Co do zadań, brawo dla dziewczyn w zadaniu o nagrodę... jednak zadanie o immunitet... porażka ;| Alicia... co ona chce w ten sposób osiągnąć? Na razie to prowadzi do tego, że sojusz staje się coraz słabszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pią 3:21, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja pier..... (i tak dalej)
Co za PODSTAWÓWKA:O
To plemię jest po prostu epickie. Już dawno żaden odcinek nie wprawił mnie w takie osłupienie, to trzeba przyznać.
Zacznę może od Billa i Coltona. Bill w poprzednich odcinkach, kiedy był jeszcze mało pokazywany, wydawał się infantylny i mający wszystko gdzieś - być może do pewnego stopnia tak jest, ale dzisiaj nieoczekiwanie u mnie zaplusował. Nie strategią, ale wypowiedziami do Coltona. Ich rozmowa była niesamowita - pięćdziesiąt poziomów mentalnych różnicy. "Osądziłeś mnie, chociaż ja starałem się nie osądzać ciebie". To były najtrafniejsze final words od dawna.
Nie rozumiem dwóch rzeczy. Po pierwsze, za kogo Colton się uważa. W tym odcinku miałem podświadomą ochotę przywalić w monitor gdy się pojawiał i mieć nadzieję, że poczuje. Koleś starał się wyciągnąć do niego rękę, a ten zachował się jak jakiś upośledzony. A dam głowę, że sam jest na co dzień z tych, którzy krzyczą hasła o tolerancji i pozbyciu się uprzedzeń. Wyczuwam tu jakiś silny kompleks. Pewnie przez całe życie on był traktowany jak śmieć, więc teraz gdy poczuł trochę władzy, sam zaczął tak traktować Billa żeby sprawić sobie przyjemność. I nie można tego nawet próbować usprawiedliwić strategią, bo z uwagi na to, że Bill chciał się dogadać i był pokojowo nastawiony, o wiele lepszym ruchem byłoby współpracowanie z nim albo chociaż zamydlenie mu oczu propozycją współpracy. Mieliby wtedy szansę na dodatkowy number w razie gdyby udało im się wygrywać dalsze zadania. Colton gra swoimi chorymi uprzedzeniami, jeszcze gorzej niż Brandon Hantz, widać że strategia schodzi u niego na dalszy plan.
I druga rzecz, której nie rozumiem, to dlaczego plemię toleruje jego fochy i to groteskowe panoszenie się jako lider. Mam nadzieję, że w przyszłości spróbują go jakoś wykopać. Już teraz większość patrzy na niego jak na idiotę, tylko pewnie nie mają pomysłu jak pozbyć się go razem z HII.
A akcja Tarzan vs Leif? Tarzan wydawał mi się wcześniej takim nieszkodliwym i nawet sympatycznym świrusem, ale wygląda na to, że jest jednak po prostu głupkowaty, o czym świadczy to entuzjastycznie poparcie Coltona w sprawie oddania dziewczynom immunitetu. Co go bolało to zachowanie Leifa? Czy jego wyznanie Billowi że jest zagrożony cokolwiek zmieniło? Nie widzę tu żadnej zdrady, tym bardziej, że Leif cały czas wyraźnie zaznaczał, że jest z nimi. Więc gdzie tu sens, gdzie logika w traceniu gracza na własne życzenie, pomijając już czy byłby to Bill czy Leif? Nigdzie - Tarzan jest więc kolejnym, którego dziwactwa i pokrętna "moralność" biorą kontrolę nad strategią, co prowadzi donikąd.
Troyzan to jeden z moich faworytów i aż mu współczuję widząc, z jakimi kretynami musi się użerać. Jednak wydaje mi się, że dalej z cienia kontroluje sytuację. Michael również zaplusował u mnie strategicznie - próbuje mieszać żeby odwrócić uwagę od siebie. Jonas i Jay myślą na tyle żeby się nie wychylać i póki co robić to, co chce większość, ale na dalszą metę wyczuwam w nich sprytnych graczy.
A panie? Mało można dzisiaj o nich napisać. Alicia wydaje się mieć niepewną sytuację na przyszłe odcinki, co mnie względnie cieszy, bo po tym jak zaproponowała ten pierwszy 5-osobowy sojusz nie robi już nic oprócz wkurzania wszystkich koleżanek wokół. Myślałem, że chociaż z Kat i Sabriną są w stabilnej więzi, a dzisiaj nawet je do siebie zraziła.
Mimo wszystko odcinek mi się podobał, bo lubię siedzieć przed monitorem z rozdziawioną ze zdziwienia gębą. A jeszcze w przyszłym odcinku najprawdopodobniej przemieszanie! Sezon naprawdę jest mega ciekawy.
Go Sabrina, go Troyzan! Ta dwójka wydaje mi się najmocniejsza - pozwalają wszystkim głupeczkom w swoich plemionach się wyszaleć i dają im pozachwycać się własną "władzą", a tak naprawdę to ta dwójka ją dzierży w poszczególnych plemionach:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 3:29, 09 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
majkel21
7 voted out
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:24, 09 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Czytalem wywiad , w ktorym Bill powiedzial , ze myslal , ze Troyzan , michael , jonas i ktos jeszcze zblindsiduja z nim coltona dlatego sie zgodzi . Tylko nie wem po co glosowal wtedy na Leifa . Moze skapnal sie po wypowiedziach na radzie , ze nie ma szans . Jak mowi prawde to stracilem szacunek do tych durniow.
No i Leif spiacy w skrzyni bezcenee haha
Chelsea z Alicia byly naprawde godne pozalowania . Patrzeli na puzzle drugiego plemienia i dalej nie mogli ich rozwiazac. No i Tarzan krzyczacy jak w podstawowce cheaters haha.
Dziwny sezon . W jednym plemieniu banda idiotow a w drugim nieporadne puste `babki .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez majkel21 dnia Pią 14:25, 09 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|