S25E13 "Gouge My Eyes Out"

ctoria

THE MILLION-DOLLAR PRIZE AND TITLE OF SOLE SURVIVOR IS JUST DAYS AWAY AS THE FINAL FIVE CASTAWAYS BATTLE IT OUT, ON “SURVIVOR: PHILIPPINES,” WEDNESDAY, DEC. 12

CHEAT TWEET: A million dollars is within reach for 1 of the 5 remaining castaways. Who deserves 2 make final 3? #Survivor 12/12 8/7c [link widoczny dla zalogowanych]

"Gouge My Eyes Out" — The million-dollar prize and title of Sole Survivor is within reach for one of the five remaining castaways. Meanwhile, a few castaways strike a final three deal while aboard a moving ship far from their fellow tribemates, on SURVIVOR: PHILIPPINES, Wednesday, Dec. 12 (8:00-9:00 PM, ET/PT) on the CBS Television Network.

The special two-hour season finale (8:30-10:30 PM, ET/7:30-9:30 PM, CT /8:00-10:00 PM, PT), followed by the live one-hour reunion show (10:30-11:30 PM, ET/9:30-10:30 PM, CT/10:00-11:00 PM, PT) will be broadcast Sunday, Dec. 16.

tombak90

Zabawny odcinek:) Aż się bałem o Skupina jak tak sobie wesoło pływał koło tej ryby. Znając jego zdolność do wypadków, mogła go zeżreć i jak Malcolm stwierdził, byłoby o jednego konkurenta mniej:D

Abi jak zwykle rozwalająca. Wyszła z słusznymi argumentami jeśli chodzi o eliminację Denise, ale jej zachowanie to już inna sprawa. Jak można wyzywać od idiotów ludzi, na których głos się liczy:D? To jest właśnie powód dla którego miała takie dupne szanse na cokolwiek. Nie sama strategia, bo w niej nie była najgorsza - tylko socjal. Ale nie mogę się doczekać jej przemowy jurorskiej, zwłaszcza jeśli w finale będzie Denise...

Co do Malcolma. Zastanawiam się, po co on właściwie tak bardzo starał się w konkurencji o immunitet. Ja bym ją chyba na jego miejscu położył i na początku wydawało mi się, że wywalił się specjalnie w tej pierwszej części. Przecież miał HII, który tracił akurat ważność. Nie musiał się też martwić o to, kto wygra, bo brał na cel Abi i Denise, więc jeśli wygrałaby jedna, to poleciałaby druga, bo Lisę i Skupina miał ugadanych. A teraz zrobił z siebie jeszcze większe zagrożenie.

Ale inną sprawa czy to, że chce się odwrócić od Denise, jest mądrym posunięciem, bo wciąż do końca nie wiadomo, iluosobowy będzie finał. Jeśli dwu, to po Denise odpadnie on i taki będzie koniec zabawy, bo Lisa i Skupin będą się trzymać razem do końca. No chyba, że producenci z góry ich zapewnili, że finał będzie trzyosobowy i Malcolm kombinuje pod tym kątem, wtedy jestem w stanie go zrozumieć.

Tymczasem Lisa i Skupin sprytnie planują pozbycie się Malcolma w przyszłym głosowaniu, bo na pewno to on jest większym zagrożeniem od Denise. Są teraz ze Skupinem nieźle ustawieni i wydaje się, że jednak nie będzie remisu 2:2 w kolejnym głosowaniu, na co się zapowiadało, więc nie musieli zostawiać sobie Abi. Z Malcolmem mają już układ, ale jeśli chcą się zwrócić przeciw niemu w F4 to może najpierw wypadałoby pogadać z Denise i zorientować się, czy ona w ogóle na to pójdzie, a nie już planować, że "wykorzystamy Denise do pozbycia się Malcolma". Ale to szczegół xD No chyba że już się z nią dogadali, tylko tego nie pokazano.

Tak czy siak konsekwentnie, już chyba z ósmy tydzień pod rząd obstawiam wygraną Lisy. Może jury będzie wobec niej łaskawe, jeszcze jak dzisiaj tak dzielnie broniła na radzie barw Tandang:) Kompletnie żadnych szans nie ma tylko na głos Pennera.

Roxy

Z Abi to jest dziwnie, jak było ich więcej i obrażała każdego w koło to miałam jej dość, a jak została sama to aż fajnie się patrzyło na zamęt który wprowadza xd ale serio? Idziesz na radę i wyzywasz od debili człowieka z którym chcesz głosować? Zasłużyła na to odpadniecie, choć nie przeczę, dla Lisy i Skupina byłaby idealna jeżeli byłoby F3, a tam to możemy się spodziewać wszystkiego w przyszłym odcinku, ale mam nadzieję, że wróci F2 Smile

Jack

Odcinek mi się nie podobał. Wszystko było dość przewidywalne, chociaż był jakiś tam cień nadziei, że Abi przetrwa. Niestety nie udało się, a szkoda.
Denise - niby jest lojalna i w ogóle, no ale nie opłaca jej się zupełnie trzymać w grze Malcolma. Ciekawe czy się go pozbędzie...
A później z Lisą wywalą Skupina i w finale znajdzie się z Lisą, którą pewnie pokona.
Czekam w niecierpliwością na finał.

ciriefan

Odcinek nienajgorszy, na pewno lepszy od poprzedniego. W sumie było dużo gadania o nic. Lisa i Skupin wykazali się głupotą - powinni byli grać z Abi. Jak zawsze gadka o dużych ruchach i nic z tego. Malcolm i Denise nie grając HI okazali arogancję i też głupotę - ryzyko zawsze jest. Chociaż jeśli Malcolmowi utrata Denise jest obojętna, to jeszcze go jestem w stanie zrozumieć. Wie, że z nią będzie miał największe problemy z wygraniem. Abi mimo wszystko szkoda żegnać, pewnie zobaczymy ją w jakichś all starsach.

Confy:

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Ja to już naprawdę mam dość Malcolma. Szcerze życzę wygranej Denise. Tyle do powiedzenia. Bo jak ktoś tu wyżej mądrze wspomniał przez cały sezon Skupin i Lisa a zwłaszcza Lisa gada o big move a nic nie robi, śmieszne i tyle. Niech jeszcze wygra tę edycję to będzie kosmos.

Na końcu odcinka mówili, że finał będzie w niedzielę. Zgadza się? Bo tak to chyba w środę były odcinki. Jak to będzie. wie ktoś?

tombak90

Gość

No to fajnie. A jak jest z tymi odcinkami w studio na żywo? Za jakiś czas dalszy będą czy normalnie?

bobaas

W niedzielę 2 godzinny finał. Mniej więcej 1h 20min to odcinek finałowy a potem bite 30min to wyniki i Reunion na żywo.

Kobra

Fajny odcinek, lepszy niż poprzedni. Wierzyłem, że Abi się uda do momentu, aż nie zaczęła ubliżać Michaelowi. Najlepszy był jednak jej ton: brzmiała jakby to było normalne. Nie wiem co mógłbym o niej napisać. Wierzę, że była najbarwniejszą kobietą w tej edycji, a to już jakiś pozytyw, bo mało takich. W dalszym ciągu kibicuję Malcolmowi, który ma poukładane w głowie, ma jakąś wiedzę na temat gry (szału nie robi, ale ogarnięty jest), jest sympatyczny i życzę powodzenia. Jego zwycięstwo byłoby świetnym ukoronowaniem dobrego sezonu. Jeśli nie wygra on to niech to będzie Lisa, albo Denise obojętne. Lisa robiła przez ten sezon dużo dram i pewnie jeszcze jakąś urządzi w odcinku finałowym, ale nie mogę odmówić jej uroku i tego, że starała się. Fajna babka, więc powodzenia. Co do Denise to zacznę od tego, że podział na 3 plemiona był doskonałym pomysłem, bo chyba tylko dzięki temu wyłonił się jakiś obraz Denise. Co mogę o niej powiedzieć - słucha, rozmawia, doradza - Denise z niebieskiego plemienia, potem zniknęła z widoku - na ten moment przypomina mi zwycięzcę z Markizów - w miarę spokojnie, bez urządzania konfliktów, byle do końca. Na końcu zostaje Michael. Wolałbym, gdyby wygrał ktoś inny, ale jak padnie na niego to trudno. Na początku cieszyłem się z jego powrotu, miał kilka dobrych momentów, zabawnych sytuacji, ale nie mogę pozbyć się z głowy określeń "useless","moron" i ogólnie wydaje mi się nie do końca odpowiednią osobą. Z takich ciekawostek jeśli wygra Denise lub Lisa to będzie to druga zwyciężczyni, która nie miała 0 konf, w żadnym odcinku zaś jeśli to będzie Michael lub Malcolm to będzie on trzecim (?) zwycięzcom, który miał w jakimś epizodzie 0 konf.

Roxy

Kobra patrząc na profil fb RC to raczej nie będzie wielkiego pojednania Laughing

chyba że jej tak napisza w scenariuszu i zarządzą że nie dostanie kasy jak się z Abi nie pojedna przed świetami ;d

Kobra

Roxy

co do zachwytów nad RC, bo jestem jedną z osób które ją lubią ;d tak w zadaniach była świetna, tak socjal miała żałosny Laughing

ale jakoś ją lubię, choć w Ponderosie działa mi na nerwy... z resztą wrzuciłam wywiad z nią w temacie uczestników xd

Gość

Oglądam zawsze panderosa to właśnie zauważyłem, że RC nie może się nadal z tym wszystkim pogodzić. Nawet Carter powiedział ABi że to jest gra i że jej nie nienawidzi, a RC jest kolosalnie zła na nią. Może gdyby Abi nie oszalała w drugim odcinku z podejrzeń to w finałowej czwórce byłaby ona jak i RC. Nie wiadomo jakby się potoczyło. Mimo wszystko RC ma silną urazę.

cassiopeiae

a ja nie mogę obejrzeć ostatniego odcinka, bo moje źródło odpadło Sad

i nie mam bladego pojęcia gdzie i w jaki sposób obejrzeć - cały czas tylko nadrabiam stare odcinki ( dzis się poryczałam heh - jedna scena przywróciła mi wiarę w ludzi