|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ctoria
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:31, 01 Paź 2012 Temat postu: S25E03 "This isn't a 'We' Game" |
|
|
AN INJURY-PRONE CASTAWAY INCURS A FRESH BATTLE WOUND DURING AN INTENSE IMMUNITY CHALLENGE, on “SURVIVOR: PHILIPPINES,” WEDNESDAY, OCT. 3
CHEAT TWEET: An injury prone castaway incurs a fresh battle wound during an intense challenge! #SURVIVOR 10/3 Will they survive? [link widoczny dla zalogowanych]
"This Isn’t a We Game" — An injury prone castaway incurs a fresh battle wound during an intense Immunity Challenge. Meanwhile, a wary castaway considers an unlikely alliance when one tribe member brings an invaluable gift to the table, on SURVIVOR: PHILIPPINES, Wednesday, Oct. 3 (8:00-9:00 PM, ET/PT) on the CBS Television Network.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kobra
sole survivor
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:14, 01 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Next Time On...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pon 19:47, 01 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Oby tylko Skupin nie skończył podobnie jak skończył w Outback, bo póki co wiele na to wskazuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Quercus
1 jury member
Dołączył: 17 Mar 2012
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pon 22:02, 01 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
no myślę ,że zbliża się przemieszanie , może Pete i Lisa trafią do jednego plemienia , no i może wreszcie poznamy drużynę czerwonych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kobra
sole survivor
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:37, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Na początek chcę powiedzieć, że piórko zawieszone na szyi immunitetu-kurczaka powiewając na wietrze wygląda bardzo urokliwie.
Jestem w szoku, ale pokazali dzisiaj trochę czerwonych - oczywiście w scenach zbiorowych, ale to już jest coś. Zaczynam się zastanawiać co do Jeffa - być może nie pokazują go wyłącznie przez jego status vipa, a faktycznie jest jedyną osobą, która ma coś do powiedzenia w tej grupie. Pozostali dalej są niewidoczni. Jonathan chyba powoli zaczyna odbijać się od dna, ale do tego pewnie jeszcze daleka droga. Chociaż myślę, że nie będzie, aż tak źle jego grupa nie jest bystra, a sam hejt przeciwko niemu bez wyraźnego planu działania może się okazać niewystarczający. Żółci poważnie zaczynają mnie martwić. Pokazali Lisę, która powoli podobnie jak Jonathan wychodzi z dołka. Michael znowu niewidoczny? Na podstawie editu wydaje mi się, że jego szansa na zwycięstwo ulotniła się wraz z pierwszym epizodem. Szurnięta Abi znalazła immunitet, coś czuję, że nad żółtymi zbierają się czarne chmury... Niebiescy... Eh... Sytuacja nie jest kolorowa. Zaczyna być tragiczna. Najlepszą sceną odcinka było jak Malcolm i jego panna siedzieli na plaży i tak coś ględziła, a ten słuchał z taką miną jakby mówił: "Boże... Skończ...". Ogólnie Malcolm był dzisiaj taki jakiś dziwny. Denise jest najciekawszą postacią w tej grupie i będzie mi jej strasznie szkoda, jeśli przez słabą grupę skończy tak jak Step w Palau. Russell bardzo mi się podobał na radzie - pokazał, że potrafi się bronić. Ogólnie niebiescy wreszcie mogliby działać! Tylko u nich nikt jeszcze nie znalazł ukrytego - jest opcja, że immunitet wcale ich nie interesuje. Cóż... Mam nadzieję, że na następną radę wybiorą się czerwoni, albo lepiej żółci, bo tam może dojść do naprawdę ciekawych rzeczy.
Moje przewidywania:
Niebiescy faworyt: Denise
Żółci faworyt: Lisa / Michael (na Mike'a stawiam jedynie z sympatii)
Czerwoni faworyt: Jonathan
Czarne charaktery: Jeff
Wariat: Abi-Maria
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kobra dnia Czw 10:57, 04 Paź 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobaas
3 jury member
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:57, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
O ile w zeszłym tygodniu "ciasteczka" uratowały odcinek to w tym tygodniu była nuda po całej linii. Chociaż nie...tym razem intro go uratowało ;p
Abi kontynuuje swoje dziwne zachowanie. Skupin znowu się rani, nie ma świń do zabicia, więc go nie pokazują a do ognia się pewnie nie zbliża, więc nuda. Jeff poluje na Jonathana i wcale nie widzę tutaj żadnego odbicia od dna przez tego drugiego, raczej gwóźdź do trumny. Angie i Russell dużo gadają a jak przychodzi co do czego to nic nie pokazują, po raz kolejny ona czegoś nie jest w stanie zrobić i wychodzi na to, że ona nie potrafiła zupełnie nic. Russell równie żenujący. Nie rozumiem po co drugi raz do tej wody właził. Gdyby nie to, nie byłoby rady, bo byli blizutko, mimo że tracili na pływaniu dużo. Denise się wybija z tłumu. Lisa wegetuje, Artis niby jest ale jakby go nie było to bym straty nie odczuł, RC skutecznie odpycha od swojej osoby Abi, jedynie na plus, że pływaczka dobra, ale to już Jeff zdążył nam "sprzedać" w filmikach sprzed edycji.
Podsumowując, to już było, to już wiem, to już widziałem. Różnica taka, że na końcu kto inny był w drodze do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arti
2 jury member
Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:06, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Zacznę od konkurencji, bo najbardziej mi się podobała. :3 W ogóle lubię takie konkurencje. Niby nic skomplikowanego, a dostarcza emocji. RC w wodzie. <3 Jeśli dobrze dedukuję, to połowę części układanki sama wyłowiła. <3 Nie ukrywajmy, ma czym oddychać, więc nie dziwne, że pod wodą tak sobie dobrze radziła. :3 Zaskakujące było to, że sama trzy razy pod rząd łowiła, a taki Russell jednej części nie mógł wyłowić i wracał z pustymi rękoma. : o Pomijam już to, że dość komicznie wyglądał i w wodzie i próbując z niej wyjść. <3 Rozkoszna była też Angie, ale bardziej rozkoszne było jej tłumaczenie po konkurencji: ‘Dla wyjaśnienia, nie mówiłam, że dam radę to zrobić.’ (czy coś w ten deseń) <333333333333 Trochę prawdy jest w tym, że Angie w sumie jako jedyna z młodych dziewczyn musiała u fioletowych uczestniczyć, inne plemiona miały ten komfort, że mogli odesłać na ławkę potencjalnie najsłabsze ogniwa w tej konkurencji, co ewidentnie zrobili, bo i Abi Maria skarżąca się na kontuzję(dziwne, że jak popylała w plemieniu za Immunitetem, to kontuzja jej nie doskwierała ; o) i dwie czarne(nadal nie rozróżniam <3) nie brały udziału w konkurencji. Czerwoni mają chyba najsilniejszych fizycznie facetów w drużynie, więc nie dziwne, że wygrali, Dana też dawała radę. Ogólnie zadanie bardzo na plus. <3 Cieszy mnie to, że w ogóle serwują konkurencje wodne. <3
Fioletowi:
<3 Dobrze stało się, jak się stało, ja tam za Angie rozpaczać nie będę. Mi w sumie było obojętne, kto odpadnie z dwójki: Russell, Angie. Cieszy mnie też to, że Malcolm nie próbował jej jakoś na siłę zatrzymać, widać, że sojusz z Denise jest dla niego ważniejszy. W sumie im mniej ich zostanie do połączenia w dwa plemiona/ewentualnie przemieszania, to wiadomo dla nich gorzej, ale nie sądzę, by z Russellem coś jeszcze ugrali, także mogą jeszcze udać się na radę, wyeliminować go i później walczyć o przetrwanie <3
Czerwoni:
Wiele do powiedzenia tutaj nie mam poza tym, że Penner jakby zaczął działać. :3 Pokazali też trochę Cartera(?), co prawda wywiadu nie dostał, ale odzywał się w grupowych rozmowach, to już plus. :3 Nie znam jeszcze tych dwóch czarnych, poznam zapewne w odcinku, w którym będą odpadały, chyba, że nadejdzie jakieś przemieszanie i połączenie w jedno plemię i tam będą miały okazję się wykazać. :3
Żółci:
W ogóle wtf, wstałem rano o szóstej, włączyłem pobieranie i poszedłem spać i w tym czasie śniło mi się właśnie, że u żółtych było intensywne poszukiwanie Immunitetu, ale w moim śnie, to Artiś najbardziej świrował, a nie Abi Maria. Wszedł w ogóle na ten plemienny szałas, bo zakładał, że Immunitet mógłby tam być(to nie bardzo zalicza się pod słowa wskazówki, które brzmią: ‘pod nosem’, no ale nieważnie), wszedł tam i okazało się, że ten szałas nie miał dachu i spadł w ognisko i oni się dziwili, co on tam robił. To było rozkoszne. <3 W rzeczywistości, to Abi Maria znalazła HII, co mnie totalnie nie cieszy, ona mnie jakoś niepokoi, jest jakaś rozchwiana emocjonalnie i chamska. : C Nie czaję tej dziewczyny, najpierw wielka sojuszniczka z RC, a później stroi fochy niewiadomo o co i cuduje jakieś cyrki. Do tego dochodzą jeszcze jej konszachty z Peterem i ogólnie sam Peter, który boi się Skupina i też cuduje. W ogóle według mnie on za bardzo agresywnie do tego podchodzi, kombinuje na wszystkie strony i albo może mu się to bardzo opłacić, albo kompletnie nie i odpadnie przy najbliższej okazji. :3 Wolałbym tą druga opcję, bo jeśli Skupin szybko odpadnie, to kolejna może być RC, a to już takie fajne by nie było, chociaż tego to nigdy nie wiadomo. Pewne jest raczej to, że nasilający się konflikt między RC a Abi, który dość wyraźnie jest nam pokazywany, na pewno do czegoś doprowadzi, najpewniej do czegoś niedobrego. W tym plemieniu nadal najbardziej lubię właśnie RC. Dzisiaj w zadaniu wymiotła. :3 Prawda, Skupina prawie w ogóle nie ma i oprócz tego, że nie do twarzy mu w czerwonym, to nic innego się w tym odcinku nie dowiedziałem. Artiś dostał chyba pierwszą rozmowę do kamery, która powinna być jakaś spektakularna, a była raczej taka agresywna i trochę creepy. ; o Lisa też jakoś dziwnie pogrywa, najpierw wydawałoby się, że znalazła jakąś nić porozumienia ze Skupinem, który starał się jej nawet pomóc, a teraz jest skora na niego głosować, by tylko przejść dalej. Okej, w sumie żadnej umowy z nim nie miała, nic mu nie obiecała, to może sobie wchodzić w sojusze, jakie tylko chce, ale to wciąż dziwne. :3 Ogólnie w Tandang najwięcej się działo, było dużo emocji i sądzę, że jeśli pójdą na radę, to może tam stać się kompletnie wszystko i tak, może być ciekawie, ale jednak wolałbym, by byli bezpieczni i by nie było możliwości, że RC odpadnie, jeszcze nie teraz. :3 Teraz wolę jeszcze fioletowych na jedną ostatnią radę, Russella poza grą i połączenie w dwa plemiona. <3
<3 Podobał mi się ten odcinek. :3 Chyba najbardziej z dotychczasowych. Nie rozumiem tylko ich poczynań z intro, co drugi odcinek zamierzają emitować? :3 Już chyba lepiej by było jakby w pierwszym odcinku przedstawili to intro, a później już nie, skoro w drugim nie pokazali, tak w kratkę to bezsensu, no ale to tam szczegół. :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stach
3 jury member
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 14:48, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
ehh no szkoda mi Angie i w ogóle niebieskich, zazwyczaj kibicuje tym słabszym więc słabo się ogląda jak po raz kolejny odpadają :p
Ciekawie się robi u żółtych, u czerwonych w sumie też coś się więcej działo.
konkurencja na +
to, że Russell ciągle jest w grze na -, jest żałosny na całej linii
Oczywiście kibicuje Denise i Malcolmowi w chwili obecnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
sole survivor
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:51, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Zastanawia mnie jedno, ukryli HII w dość ciekawym miejscu, rzeczywiście tuż 'pod nosem plemienia', ale nie trzeba wiele żeby wpaść na to, że coś zniknęło, zwłaszcza gdy tych przedmiotów to za wiele nie mają. Tylko czekać, aż żółci odkryją że plakietka na pudełku z ryżem zniknęła i może być HII.
Czerwoni wreszcie zostali pokazani, choć wciąż i nadal mamy dwie 'gwiazdy' tam, tego bejsbolistę i oczywiście Pennera, choć jego i tak jest mało, nad czym ubolewam, bo liczyłam, że pokażą jaka strategię ma, skoro widać jak na dłoni że plemię go unika. Niby ma tej sojusz z Jeffem, ale jakoś mnie to nie przekonuje.
U żółtych znów, wreszcie pokazano trochę akcji. Mówiłam od pocżatku że sojusz RC i Abi mi się nie podoba... Kurcze po co Abi chciała z RC współpracować, skoro teraz robi jakieś jazdy, bo RC rozmawiała ze Skupinem? I do tego jeszcze ten HII... choć przyznać jej trzeba, wykorzystała moment, bo jakoś nie pokazali, żeby FC go szukała.
Fioletowi mają pecha do siebie i tyle. Cztery osoby, z tego tylko dwie sprawne fizycznie na tyle żeby brać udział w zadaniu. Rację miał Malcolm na radzie mówiąc, że inne plemiona nie muszą wysyłać najmniejszych i najsłabszych do zadania... nie mniej ta najmniejsza i najsłabsza odpadła ale to dobrze, teraz tylko jakoś Russela się pozbyć ;d
W ogóle to zadanie mi się bardzo podobało, raz całkowicie w wodzie, czego dawno nie było, a dwa ciekawe xd RC rozwaliła je jak dla mnie. 4 wyłowione kawałki, z tego 3 pod rząd xd w sumie to jej najmocniej kibicuję z wszystkich jej Malcolmowi i Denise xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobaas
3 jury member
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:26, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że to nie jest przypadkowe, że inni mogą zobaczyć i się później domyślać co się z tym stało. Będą pytania czy to jest HII, kto go ma itd. itp. To właśnie sprawi dodatkową paranoję i więcej kombinowania co robić i na kogo głosować.. Wcześniej można mieć było podejrzenia, a teraz to w sumie daje już jakiś dowód, bo przecież gdyby to nie było HII to po oderwaniu ten ktoś zostawił by to na widoku i stwierdził, że się odkleiło <lol2>
A co do RC to już wolę Denise. Ta chociaż jak dała nurka, to zdaje się już się nie wynurzała z wody i od razu płynęła po koło. RC nurkowała, później się wynurzała, dopływała do boi i po sznurku schodziła w dół. I wcale nie chodziło o to, że tak musiała, bo nawet jak startowała z podestu to tak robiła ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:52, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek był słaby. Najciekawszym i najbardziej emocjonującym momentem była konkurencja. Nie podoba mi się też jednotorowość wątków, przez co robi się z tego telenowela, bo akcja posuwa się strasznie wolno.
Czerwoni - tylko wątek HII i konfliktu między Jonathanem a Jeffem i jego świtą. Że Jeff nie lubi Jonathana wiemy od 1 odcinka. Po 3 odcinkach wiemy w sumie tyle samo, jedynie Jonathan znalazł HII. Zamiast kolejnej wypowiedzi Jeff'a mogliby w końcu pokazać, co sądzi reszta, przynajmniej by było jakieś zaskoczenie, że jest jakaś nowa postać na ekranie. Jonathan wkopał się bardziej mówiąc Jeff'owi o HI i jak na razie jest dla mnie największym rozczarowaniem sezonu.
Żółci - tylko wątek RC vs Abi, wątek Lisy outsiderki i znowu wątek HII. Chociaż tym razem pojawił się Pete, więc coś zaskoczyło. Abi wychodzi na paranoiczną wariatkę, mam nadzieję, że im ten sojusz z Lisą i Artisem nie wyjdzie. W przyszłym tygodniu pewnie będzie o tym, że RC zauważy zniknięcie HI ze skrzyni z ryżem i jej kolejne rozmowy z Abi na ten temat. Ale Artis nawet coś powiedział :p
Niebiescy - fajnie, że duet Denise i Malcolm okazał się silniejszy od duetu z Angie. Russell po raz kolejny się nie popisał i jak dla mnie mogą znowu iść na radę, byleby nie odpaść. Tłumaczenie Angie, że by się nigdy nie poddała i jej cała ta gadka hmmm dziwne były. Decyzja w sumie była ok, bo Angie jednak na tle wszystkich zadań wypadła gorzej od Russell'a.
Ogólnie to nuda, a kibicuję RC, Denise i Malcolmowi.
Russell - 4 (15)
Malcolm - 4 (13)
RC - 2 (12)
Jeff - 5 (11)
Jonathan - 1 (9)
Lisa - 2 (9)
Denise - 2 (9)
Michael - 0 (8 )
Abi-Maria - 3 (7)
Pete - 3 (5)
Dawson - 0 (3)
Dana - 1 (3)
Katie - 0 (1)
Artis - 1 (1)
Carter - 0 (0)
Angie - 4 (8 )
Roxy - 7
Zane - 9
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ctoria
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:25, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek mi się podobał, może nie było jakiś spektakularnych akcji, ale sytuacja we wszystkich plemionach posuwa się do przodu. Łuhuuu wróciła konkurencja wodna, zazwyczaj je przewijam lekko, a dziś obejrzałam całość. Trzymałam kciuki za Matsing a tu lipa :c
Matsing - podoba mi się jak Denise i Malcolm to rozgrywają. Decyzja o wywaleniu Angie jak najbardziej słuszna. Russell może się jeszcze przydać do dźwigania, a przy ewentualnym połączeniu/przemieszaniu jako powracający gracz będzie pierwszy do odstrzału. Generalnie to nie myślałam, że powtórzy się sytuacja plemienia Ulong, a tu proszę Jakieś klątwa nad nimi wisi, bo jeszcze tratwę stracili :33
Kalabaw - ewidentnie najnudniejsze plemię, choć jest szansa, że zacznie się coś dziać, skoro "plan" wywalenia Pennera, może się teraz nie powieść. Jeff mnie irytuje, i to tłumaczenie, że to nie było męskie uściśnięcie dłoni <3.
Tandang - była sielanka, a tu taka psychopatyczna Abi Maria zaczyna rozsiewać chaos. Nie powiem sprytnie zrobiła z wymanewrowaniem RC, tylko, że ja kibicuję RC, zatem tym zagraniem mnie zirytowała. Skupin łapie kontuzje co odcinek, więc może być tak, że znów go ewakuują I nawet Artis przemówił ludzkim głosem.
A wiecie może czemu nie ma zasady, że jak ktoś nie bierze udziału w zadaniu, nie może odpuścić następnego ? Szkoda, że tak to jest zrobione, tak Matsing miało by większe szanse.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pią 0:54, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Cholera! To najbardziej cenzuralne słowo, które ciśnie mi się na usta po eliminacji Angie zamiast Russella. W pełni zasługiwał na eliminację. Wie, że jest zagrożony, a tymczasem co robi? Kombinuje strategicznie w obozie? Skądże. Szuka immunitetu, do którego ma już wskazówkę? Nie, bo po co. Lepiej siedzieć i się modlić, przy okazji udzielając długich konf o tym, jak źle czuje się po porażce. Każdy kolejny odcinek utwierdza mnie w przekonaniu, że sens dania mu przez producentów szansy na kolejny występ jest... bardzo głęboko ukryty. Angie jakiejś spektakularnej gry nie prowadziła, ale robiła przynajmniej cokolwiek - miała sojusz z Malcolmem. I szczerze mówiąc, moim zdaniem Malcolm i Denise nie dokonali właśnie dobrego wyboru. Jak Malcolm sam powiedział, Angie miał w kieszeni, a z Russellem nie odbył przez 9 dni żadnej rozmowy strategicznej. W takim razie czym się kierowali? Jeśli troską o konkurencje, to źle wybrali, bo Russell i tak jakiś szczególnie przydatny nie jest, a poza tym i tak plemię Matsing jako plemię nie będzie się liczyć w przyszłości numerkowo, bo jest ich za mało. Więc i tak musieliby szukać sojuszników u innych i tak. I wkurza mnie, że podjęli taką decyzję jaką podjęli, bo zacząłem już kibicować Malcolmowi i Denise. On zapowiada się na niezłego stratega, a ona jako pierwsza naprawdę ciekawa starsza zawodniczka od dawna.
Tradycyjnie najciekawiej było w Tandang. Aż liczyłem na to, że przegrają, bo byłem ciekawy, jak by się u nich potoczyła sytuacja na radzie. RC zaczyna popełniać błędy i przez to traci kontrolę w plemieniu. Zamiast brnąć uparcie w sojusz z niezrównoważoną emocjonalnie Abi, powinna ją kopnąć w tyłek i szukać sojuszników wśród innych. Ale niestety spóźniła się, bo Abi zaczęła to robić przed nią. Teraz ma immunitet i wk**wia mie to, bo jej nie lubię;p Immunitet w jej rękach to jak dać wariatowi dynamit. Ale chociaż Pete wyrasta na ciekawego gracza. Po pierwsze elastyczność. Czy tylko mi przypomniała się Kat Edorsson kiedy tak paradował w tej swojej różowej bluzie z kapturem? xD
W Kalabaw istnieją tylko Jonathan i Jeff. Jeffa zaczynam coraz bardziej lubić. Jak tak dalej pójdzie, to stanie się jednym z moich faworytów. Wie facet w co gra i ma teraz najlepszą sytuację w plemieniu. Zobaczymy, którą drogę wybierze. Jonathana w dalszym ciągu stać by było na więcej. Wreszcie zaproponował komuś sojusz. Wooow, brawo. Tylko może trzeba było to zrobić nieco szybciej, zgrać nieco większą liczbę osób i zaproponować przy tym kogoś do odstrzału zamiast siebie.
Niech przynajmniej on weźmie się bardziej do roboty. Póki co, nikt z powracających nie błyszczy. Wygląda na to, że nie oni będą się liczyć w tym sezonie:) A już ten zerowy stan konf Skupina od dwóch odcinków jest dla mnie jednoznaczny. Wychodzi na to, że plan Pete'a się powiedzie i rychło go pożegnamy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 1:14, 05 Paź 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vogue.
5 jury member
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 12:44, 06 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek taki sobie, troszkę nudzi mnie ta edycja, bo wszystko dot. jednego plemienia, a w pozostałych dwóch jednej-dwóch osób. Dobrze, że odpadla Angie, była straszna. Russell nie lepszy, ale nie potrafię znieść takich osób jak A. W Tagahanga ciekawie, dobrze że Abi-Maria znalazła HII, nie żebym ją lubiła, ale coś się dzieje XD. No i Pete zaczął myśleć! W Kalabaw dalej nudy, oprócz Jonathana i Jeffa nikogo nie pokazują. Liczę na jakieś przemieszanie, bo olewanie niektórych osób strasznie działa mi na nerwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobaas
3 jury member
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:41, 06 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Vogue. napisał: | ...W Tagahanga ciekawie... |
Vogue, hahahahahahahhahaah. Moje wiatraki widzę, że Ci w pamięci utkwiły <lol2>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|