|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sa!nt
6 voted out
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:10, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Co do histerii Dawn to wg mnie to nie chodziło o ząb czy nakładkę na zęba a o całą dolną szczękę. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem - i patrząc z tej strony wcale histeria i zażenowanie Dawn nie były przesadzone.
Reward - fajny tor przeszkód ale znowu na końcu rzucanie no proszę CBS które to zadanie z kolei? Już zaczynam tęsknić za puzzlami.
Immu - bardzo fajne zadanie sprawdzające wytrzymałość tylko w takich zadaniach powinien być podział na mężczyźni/kobiety i dwa immunitety bo jednak ciężko w takim fizycznym zadaniom kobietom dorównać kroku mężczyznom.
I przy okazji zadania chciałem zwrócić uwagę na Erika w Micronezji był na równi z Ozzym a nawet czasem go pokonywał a tutaj Brenda go pokonuje w zadaniu w wodzie...
No i na koniec wisienka na torcie czyli rada. Ominę akcje Malcolma bo już wszystko było powiedziane. Ktoś napisał dlaczego celują w Phillipa jak niedawno celowali w Andreę wg mnie to jest bardzo dobry ruch. Gdyż to Phillip trzymał cały sojusz w ryzach był klejem który sklejał tą grupkę ludzi. Andrea była strategiem ale to Phillip spajał ludzi aby razem współpracowali - na swój szalony sposób ale to działało. Ciekawie jak ten sojusz zachowa się bez Phillipa czy znajdzie się ktoś inny aby poprowadzić ich dalej czy rozpadnie się to na kilka mniejszych sojuszy?
Zachowanie Phillipa na radzie też mi się podobało wiedział, że pewnie odpadnie ale nie chciał rozłamu w sojuszu. Zaraz pewnie ktoś powie, że przez swoje zachowanie odpadł ale Trzej Amigos stracili wszystkie swoje atuty, a sojusz pozostał na razie nienaruszony.
Dziwię się Malcolmowi bardzo się dziwie już od kilku odcinków po cholerę trzyma się z Reynoldem i Eddim, zakładając kucykowy scenariusz cały czas znajdywania HII i wyrzucania wszystkich wokoło dochodzą do F3 - Eddie i Reynold są bardzo mocni w zadaniach i są bardziej zżyci ze sobą niż z Malcolmem więc jak któryś z nich wygra to Malcolm znowu może cmoknąć finał w tyłek.
EDIT:
Na chwilę obecną kibicuje Corchanowi do czego to doszło a tak go hejtowałem przed edycją oraz Andrei.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sa!nt dnia Pią 15:11, 19 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pią 20:17, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ale luta;p
Świetny odcinek, mimo, że na początku miałem złe przeczucia. Najpierw "zebranie" zwołane przez Phillipa, zlączanie rączek jak dzieci na kolonii i jaranie się tą ich całą "organizacją" (jak ja nienawidzę hermetyczności w Survivor), potem nieunikniony reward challange, na którym jedyną ciekawą rzeczą był ubabrany w ryżu tyłeczek Brendy... Dla osłody jeszcze histeria Dawn, w trakcie której przypomniała mi się Jan z Tajlandii... No, ale potem już się ogarnęła, więc nie skreślam jej - dalej uważam, że jest w tym sezonie niezła.
Ale druga połowa była mega. Wielki strateg Phillip nawet nie ruszył tyłka po HII, mimo, że powinni byli przewidzieć ewentualność, że Malcolm może być już w posiadaniu jednego. Na szczęście ruszyły się Andrea i obudzona z paranoi Dawn. Widać przy okazji, kto w tej całej "organizacji" ma najwyższe iq. No cóż, nie udało im się, ale cieszę się, że to właśnie Malcolm go znalazł, bo wiadomo, że zagwarantowało to ciekawą radę.
Co do samej rady - wiadomo, była epicka z tymi gorączkowymi szeptami, tylko przez moment obawiałem się, czy Malcolm dobrze zrobił obdarowując Eddie'go HII przed głosowaniem. Sojusz siedmiorga mógł wtedy umówić się, że wywalą Sherri lub Erika, którzy dołączyli do nich najpóźniej i wynik nie byłby aż taki ciekawy. Powinien był to zrobić po głosowaniu albo zastosować strategię, o której pisze Ctoria. Ciekawy pomysł, nie pomyślałem o tym. Ale stało się jak się stało i jest to dla mnie subiektywnie najlepsze, co mogło się stać. Phillip nie grał źle jeśli chodzi o samą taktykę, ale był po prostu wku**iający;p
Też ciekawi mnie propozycja Brendy dotycząca wywalenia Andrei, ale widocznie producenci uznali, że są dla niej wystarczająco fajni dając jej 5-sekundową konfę i więcej uwagi się dziewczynie nie należy;p
Mam nadzieję, że pagongowanie sojuszu Malcolma nie zostało po prostu odsunięte na trzy dni i że w kolejnym odcinku, mimo wszystko znów zostaniemy czymś zaskoczeni:)
Kibicuję na ten moment Malcolmowi i jego sojusznikom plus Andrei i Dawn. Reszta jak dla mnie może wylecieć za tydzień na poczwórnej radzie. Brendy w tym sezonie nie ma, czy nam się to podoba czy nie, Cochran jedynie mądrze gada, ale w akcji go jakoś nie widać, a o Eriku nie chcę się wypowiadać, bo nie lubię być wredny. No, może na Sherri patrzę jeszcze z jako taką sympatią. Dużo będzie zależało od tego, co zrobi w przyszłym odcinku, kiedy już straciła swojego drugiego Shamara w tym sezonie. Mam nadzieję, że stać ją na inną strategię niż wyszukiwanie kolejnych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 20:27, 19 Kwi 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
majkel21
7 voted out
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:51, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ale druga połowa była mega. Wielki strateg Phillip nawet nie ruszył tyłka po HII, mimo, że powinni byli przewidzieć ewentualność, że Malcolm może być już w posiadaniu jednego. Na szczęście ruszyły się Andrea i obudzona z paranoi Dawn. Widać przy okazji, kto w tej całej "organizacji" ma najwyższe iq. No cóż, nie udało im się, ale cieszę się, że to właśnie Malcolm go znalazł, bo wiadomo, że zagwarantowało to ciekawą radę. |
Phillip jako jedyny brał pod uwage fakt ,ze Malcolm moze miec dwa immunitety. Pokłócił się o to ostro z Brendą i Andreą ,które nie chciały w to wierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobaas
3 jury member
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:02, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Polecam obejrzeć After Show po tym odcinku. Był tam nie kto inny jak Phillip i poruszył kilka ciekawych spraw M.in. też to dlaczego nie doszło do głosowania na tej radzie na Sherri czy Erika. Nie było na to czasu a gdyby ogłosił to wszem i wobec to nadal musieli by się zmagać z dwoma ukrytymi immunitetami. Mówił też, że przed radą jak to zwykle bywa i to nie trwa 5 minut jak pokazują toczyły się jak zwykle zażarte rozmowy i ponoć mówił Andrei i reszcie, że Malcolm może mieć drugie HII i by przedyskutować co robić w takim wypadku. A myśl taką argumentował tym, że Malcolm jako osoba nowa, nikomu nie znana, tak na prawdę z zewnątrz trochę czuł się jeszcze na etapie, gdy był w plemieniu Favorites zbyt pewny siebie. Ile w tym prawdy to się okaże jak ktoś zapyta o to Andreę czy innych.
A co do tego rozkładu głosów to to rzeczywiście by było najmądrzejsze. Nie pokazywać tego drugiego HII na radzie. Potem po głosowaniu wyciągnąć i dać go Eddie'emu i wtedy niespodzianka. A wyszło to słabiutko. Kupili sobie dodatkowe 3 dni i nic poza tym tak na prawdę. Sukces by był wtedy, gdyby choć jedno HII uratowali. I wgl co do tych HII to ta radość Eddie'ego to wygląda tak jakby on nie miał o tym drugim HII pojęcia. A jak miał no to się chłopak podniecił tak, że nie wiem. A jak rzeczywiście nie wiedział i się na radzie dowiedział to wtf z leksza. Generalnie ma się wrażenie, że zbyt wiele myślenia to przy tym nie było. Pójść, wyciągnąć dwa HII, zagłosować na Phillipa i jeszcze o tym wszystkich uprzedzić, zagrać oba HII i liczyć na zbawienie później i a nóż ktoś do nas dołączy w końcu, choć od 3 rad chętnych nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pią 23:21, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Może i brał to pod uwagę, ale ja mówię o samym szukaniu tego nowego HII kiedy była jeszcze na to pora. Widać było, że najpoważniej do sprawy podeszły Andrea i Dawn.
Rzeczywiście, dziwnie to wyglądało z tym Eddie'm. Jeśli wierzyć chronologii wydarzeń przedstawionej w odcinku, to on tuż przed pójściem na radę miał konfę, w której mówił, że czuje się zagrożony. No i na samej radzie wyglądał jak dziecko, które nagle dowiedziało się, że może dzisiaj nie iść do przedszkola. Hmm... Możę Malcolm trzymał to do ostatniej chwili w tajemnicy bo po prostu bał się, że chłop się w jakiś sposób wygada? Choćby Andrei.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tombak90 dnia Pią 23:22, 19 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
majkel21
7 voted out
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:03, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie ciekawi jak geniusz Malcolm wytłumaczy teraz swoim bros ze wykorzystał ich immunitet mimo,ze od dawna miał swój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
colby
sole survivor
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:31, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Szczerze wątpię że w ogóle się jego amigos skapną. Malcolm na poprzedniej radzie odwalił ten numer + zagłosował na Reynolda, ten łatwo mógł się domyślić od kogo otrzymał głos i co było planem Malcolma ale jak widać inteligencją to on nie grzeszy... a o Edzia się nie martw w ogóle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobaas
3 jury member
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:02, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Co do tego HII to w sumie też nie wiadomo czy go nie szukali inni. Trzeba zauważyć, że zaraz po przyjściu z Rady amigos mówią, że nazajutrz idą szukać HII a tego nie widzimy. Dopiero na 3 dzień, po zadaniu o immunitet widać jak ktoś tego HII szuka, ale podczas tych scen znowu słychać jak Reynold mówi, że ciągle go szukał i później Malcolm dodaje, że jest przekonany, że będzie w ścianie jak coś. Andrea też mówi, że jak gdzieś może być to będzie w ścianie. To zatem może wyglądać na to, że już wcześniej do szukali, ale nie znaleźli i wykluczyli już kilka miejsc i do sprawdzenia została już tylko ściana. Może reszcie się znudziło już szukanie i uznali? A może i ich rzeczywiście nie interesowało posiadanie tego HII.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Sob 17:58, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No może dowiemy się z wywiadów jak było z tym HII, w odcinku Phillip nie wyglądał na zainteresowanego, nawet było takie perfidne, moim zdaniem nieprzypadkowe ujęcie na niego jak sobie spokojnie siedzi podczas gdy Andrea i Dawn idą szukać Poza tym tak czy siak moim zdaniem Phillip do mistrzów strategii nie należał, bo do tego potrzebny jest jeszcze przyzwoity socjal. Jedyny plus za samą taktykę numerkową.
Jeśli chodzi o Reynolda, to nie sądzę, żeby był aż tak tępy żeby nie zajarzyć, co stało się na radzie, na której odpadł Michael xD Widocznie uznał, że obrażanie się na Malcolma mu się teraz nie opłaca;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|