|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dastame
6 voted out
Dołączył: 10 Maj 2015
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:43, 17 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Miałem iść dziś wcześniej spać, no ale skoro skończyłem sezon w jeden dzień, to napiszę szybciutko, że czekam na nowe Heroes vs Villains z udziałem Natalie <3
Zwycięstwo absolutnie zasłużone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:54, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Po dość długim czasie skończyłem oglądać ten sezon. Zostało mi 5 odcinków, ale ktoś napisał mi że Natalie wygrała tę edycję i przestałem oglądać i to jednak chyba był błąd
Ostatnie odcinki sezonu były dość dobre. Natalie świetnie to rozegrała i już się nie dziwię temu, że to ona wygrała ten sezon. Na początku nie wierzyłem, że Natalie mogła w ogóle dojść do połączenia. Kłótliwa, pyskata, zadziorna, miałem nadzieję, że odpadnie na początku jak jej siostra Niestety, Natalie odnalazła się w tej grze/
Jaclyn - znalazła się w finale dzięki Jonowi. Chociaż z drugiej strony nie wiadomo jakby grała gdyby Jon'a nie było.
Missy - na początku ją lubiłem, ale później zaczęła mnie trochę irytować - w dodatku ta jej sprawa z kontuzją. Była tylko głosem. Nie pomagała w obozie, nie brała udziału w zadaniach. I w dodatku fakt, że nie chciała zagłosować na Jona, bo mu to obiecała...
Keith - serio? Ketih będzie w Survivor: Second Chance? Nie wiem za co (chyba, że za akcent xd)
Baylor - trochę naiwna była ta Baylor, już się cieszyła, że będzie w f3 ze swoją matką, a tu taka niespodzianka.
Jon - najpierw to on trzymał ten sojusz jakoś w "garści", a potem sojusznicy obrócili się przeciwko niemu. Może miał pecha. Nie przepadałem za nim, ale może gdyby nie fakt, że na etapie F6 został ze swoją partnerką to ugrałby coś więcej. No i nie musiał się chwalić, że ma HII.
Alec - trochę duch, chociaż próbował jakoś się ratować.
Reed - coś kombinował, ale mu nie wyszło. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś dostanie szansę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|