Dan Foley

ciriefan

Imię (wiek): Dan Foley, 47
Plemię: niebieskie kołnierzyki (Escameca)
Miejsce zamieszkania: Gorham, Maine
Zawód: listonosz
Osobisty powód do dumy: Miałem ogromny lęk wysokości i stawiłem mu czoła. Podczas pierwszego lotu samolotem wyskoczyłem z niego na wysokości 13 tysięcy stóp. Wysokość już mnie nie przeraża.
Życiowa inspiracja: Mój ojciec. Teraz, gdy jestem dorosły, wspominam rzeczy, które mój tata zrobił dla mojej rodziny (mojego rodzeństwa, mojej mamy i dla mnie) i zdaję sobie sprawę z tego, jak wiele dla nas poświęcił. Będąc jednym z czwórki dzieci adoptowanych przez moich rodziców wiem, ile miłości nam dał, gdy dorastaliśmy i ile miłości nadal nam daje.
Hobbies: cokolwiek z moją żoną, golf i praca w moich posiadłościach
Ulubiony sport: jeśli oglądam to rugby, jeśli uprawiam to golf
Irytują mnie: Ludzie, którzy zbyt wolno prowadzą samochód na drodze szybkiego ruchu i nie zjadą na bok.
3 słowa, którymi się opiszesz: pewny siebie, żądny przygód i towarzyski
Gdybyś mógł zabrać 3 rzeczy na wyspę, co by to było i dlaczego: 1. Talię kart, żeby spędzić milej czas 2. Zdjęcie rodziny, żeby przypominało mi, kto na mnie czeka. 3. Sprzęt do golfa, żeby pomogło mi to stworzyć więzi ze współplemieńcami i być może mógłbym go użyć do polowania.
Zawodnik, którego przypominasz: Myślę, że mam walecznego ducha Stephenie, spryt i grę pełną kombinowania jak Tony, siłę, miłość do rodziny i przystojny wygląd Rupert'a.
Powód bycia w grze: Żeby zdobyć moje prawowite miejsce wśród elity zwycięzców! A po drugie, żeby rzucić samemu sobie wyzwanie w najlepszej psychologicznej i socjologicznej grze w historii.
Dlaczego przetrwasz: Ewidentnie żadne zadanie, które wiąże się z bieganiem, nie będzie moją mocną stroną, ale wszystko co wiąże się z jedzeniem obrzydliwych rzeczy, siłą, pływaniem, puzzlami czy równowagą, będę walczył w tych zadaniach do końca. Jeśli chodzi o grę socjalną, jestem światowej klasy artystą. Potrafię oczarować innych w prawie każdej sytuacji.
Dlaczego wygrasz: Jako gospodarz domu, jestem świetny w czytaniu ludzi i kontrolowaniu sytuacji, których nie da się kontrolować. Jako Irlandczyk, jestem strasznie uparty i nienawidzę przegrywać. Jako technik, mam bardzo analityczny umysł, więc będę dobry w puzzlach. Jestem też dobry jeśli chodzi o pracę rękami, więc będę pomocny w obozie. Mam wszystko, co trzeba. Poza tym nie będę bał się odrzucić zasad fair play w ostrej rywalizacji i pogrzebać ich w piachu moim obcasem.

https://www.youtube.com/watch?v=jdj0I6qvfxk

Umbastyczny

Ankieta i filmik w stylu "śmieszki-heheszki". Nie powiem, że będę mu kibicował, ale ogólnie wypadł dość zabawnie i sympatycznie. Nie dał mi powodów, żebym go nie lubił. Very Happy

Ciekawe tylko czy z tym swoim dowcipkowym nastawieniem nie zrazi do siebie ludzi.

tombak90

O kurka mać, jak ten czas szybko popierd*la. Ludzie starzeją się w zastraszającym tempie. Ale mimo wszystko, jestem rad, że dali Mattowi z 26 sezonu drugą szansę.

Jeśli nie umrze w czasie konkurencji, to jestem na tak, bo gdy go słucham, zapisuję pod hashtagiem #cwaniak.

Kobra

Pozwolę sobie zacytować kawałek wywiadu z Danem:

frasiek

Markizy oglądałem baaardzo dawno temu, ale jakoś nie wydaje mi się, aby Vecepia była w sytuacji jestem w większości, ale przejdę do mniejszości. Moim zdaniem w kontekście w jakim Dan to powiedział w grze miał 100% racji.

Kobra

Ogólnie to zgadzam się z tym jego "flippers never win" (albo prawie never) z tym, że koleś nie potrafi podać żadnego przykładu. I nie, Vee nie była flipperem. Nigdy nie powiedziano, że z kimś (poza Seanem) miała naprawdę mocną więź.
W tym cytacie rozbawiło mnie jak nie ogarnął wypowiedzi o Vee.

Umbastyczny

A jaka jest definicja flippera? Very Happy