Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

S30E01 "It's Survivor Warfare"
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 30: Worlds Apart
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:21, 01 Mar 2015    Temat postu:

Nie spodziewałem się tak dobrego otwarcia. Chociaż już od kilku edycji mówię, że z 3 plemionami zawsze jest ciekawiej niż z dwoma.
Ludzie są dość oryginalni, może będą jakieś ciekawe osobowości, które będzie można zapamiętać na dłużej.

Nie chcę mi się opisywać całego zadania, więc napiszę tylko, że po raz kolejny użyto tej układanki z "drzewkiem" - ile można? Very Happy

Co do plemienia niebieskich to polubiłem Carolyn. Jej poszukiwania HII były genialne. Pomyślała i znalazła. Chociaż z drugiej strony każdy mógł to znaleźć. HII powinny być jakoś bardziej ukryte, a nie że ktoś przechodzi obok "dziwnego drzewa", bierze sobie immunitet i trzyma w torbie...
So wyglądała na dość pewną siebie i chyba to ją zgubiło. Przegrała przez swoją "mocną" osobowość.

Co do intra to się nie wypowiadam nawet, bo chyba nie doczekamy się pełnej wersji, a na to zawsze się czekało. To był taki charakterystyczny element "Survivor".


Co do plemion to najbardziej podoba mi się żółte, pewnie dlatego, że najwięcej się tam działo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
damian300d
2 jury member



Dołączył: 03 Maj 2014
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:10, 06 Kwi 2015    Temat postu:

Już połowa sezonu za nami, a ja dopiero zaczynam swoją aktywność. Jestem tak bardzo w tyle ;((
Premiera całkiem przyjemna, jest dużo ciekawych osób, czego brakowało w ostatnich sezonach. Podział na plemiona wydaję mi trochę sztuczny i na siłę i denerwuje mnie używanie określeń Blue Collar, White Collar i No Collar zamiast nazw plemiennych. Zabija to trochę klimat show nie wspominając o braku intra :/
Ciekawe rozwiązanie z wyborem układanki podczas wyzwania. Jednak stać ich jeszcze na jakąś innowacyjność

NAGAROTE
Dla mnie to plemię kontrastów bo z jednej strony są 3 osoby, które chyba najbardziej polubiłem a z drugiej są nudziarze i denerwujący ludzie. Choć jeśli miałbym wybierać to chyba najlepiej odnalazłbym się w tym plemieniu, ewentualnie w White Collar. Jak ktoś przewidywał już przy prezentacjach Nina gadała tylko o tych swoich ślimakach. Choć wydaje się sympatyczna to za bardzo skupia się na swojej wadzie. Mam wrażenie że jej życie kręci się wokół tego. Will irytuje mnie już od momentu zobaczenia go na zdjęciu i przeczytania wywiadu i pewnie się do niego nie przekonam - niby jest śmieszny ale mnie raczej denerwuje. Rozwalił mnie tekst Vincea że jako kokosowy sprzedawca poszukuje prawdy. To już wiem czym wyróżnia się ta grupa zawodowa. W ogóle skąd on się urwał. Najpierw ta jego więź z Jenn, potem zazdrość o Joe. Pewnie w pracy już nieraz oberwał kokosem od niezadowolonego klienta, poprzestawiało mu się w bani i stąd te wszystkie chore akcje. Każda praca niesie ze sobą jakieś ryzyko. I też irytuje mnie ta jego gęba ;p Teraz przejdźmy do tej lepszej części plemienia: Hali było niewiele, ale jest sympatyczna i myślę że się wykażę. Joe mnie pozytywnie zaskoczył, bo nie myślałem, że będzie ogarnięty na tak wielu płaszczyznach gry: sprawny fizycznie, ma dobry socjal i jakąś strategię, trafił do grona moich wstępnych faworytów. Spodziewałem się, że raczej nie polubię Jenn, a tu wręcz przeciwnie. Moja kolejna faworytka - ma wyrazistą osobowość i do tego łeb na karku. Jej komentarze na temat Vincea <3 Jak dla mnie mogłaby wygrać tą edycję.

ESCAMECA
Oni najmniej przypadli mi do gustu. Dan to w ogóle jakaś masakra. Nie mam pewności czy tylko zgrywa takiego tępaka czy jest nim naprawdę. W każdym razie jego gra socjalna leży i kwiczy. Wdaje się w zbędne kłótnie o pierdoły. Mike to następny człowiek, którego można umieścić w szufladce z naklejką "Przygłupy". Już sam sposób jego mówienia na to wskazuje. A akcja ze skorpionem przebiła wszystko. Z Danem stanowią idealnie dobraną parę. Niepokoi mnie tylko jest dobry edit. Myślałem że to Rodney będzie plemiennym błaznem a jednak ma jakąś strategię i to całkiem niegłupią. Sam fakt sojuszu z dziewczynami podoba mi się, zwłaszcza patrząc na pozostałych facetów. Nie powiem że go lubię ale ma plusa. Nie podoba mi się tylko gdy ktoś wywleka osobiste tragedie żeby zdobyć sojuszników. Lindsey wydaje się sympatyczna i ją chyba najbardziej polubiłem z tego plemienia. Podoba mi się jej entuzjastyczna postawa. Sierra też wydaje się w porządku, ale mało jej było. Widać że jakoś myśli o grze o czym świadczy jej podejrzliwoś względem Dana i Mikea i że powiedziała o tym Lindsey. W sumie nie dziwię się bo ta paczka ryżu była rzeczywiście bardzo mała. O Kelly ciężko coś powiedzieć - wygląda na taką co obserwuje i gra under the radar.

MASAYA
Tu się działo. So pewnie wzięłaby ryż gdyby nie Joaquin i to jedna z tych sytuacji gdy wczesny wybór sojusznika pogrążył gracza. Gdyby chociaż wykorzystali tą wskazówkę i znaleźli ten HII. Kłamstwo o neutralnej opcji było mega słabe. Kto by się na nabrał po 30 sezonach kiedy ten twist wielokrotnie się pojawiał, zwłaszcza kiedy w plemieniu są tacy fani programu. Joaquin jest zbyt pewny siebie i arogancki i porażka na TC powinna go trochę utemperować. Szkoda trochę So bo starała się grać, nie siedziała biernie, kombinowała i próbowała zdobyć sojuszników, poza tym świetnie spisała się w wyzwaniu. Ale popełniła sporo błędów poczynając od jawnego i do tego nieefektywnego poszukiwania idola kończąc na ataku Carolyn na TC co moim zdaniem już totalnie przekreśliło jej szansę. Jeszcze do tego ujawnienie tego niby-sojuszu siłaczy. Kto chciałby grać z kimś kto pod wpływem presji wyjawia wszystkie istotne informacje. Jakiś potencjał tlił się w tej drobinie ale nie będę bardzo rozpaczał. Carolyn pozytywnie zaskoczyła, ma charakter - wywalczyła sobie pozostanie, założyła sojusz i do tego znalazła HII. Ogólnie brawo, tylko na jej miejscu nie mówiłbym o tym nikomu, zwłszcza na tak wczesnym etapie. Mimo wszystko jakoś nie wzbudza mojej sympatii. Shirin daję plusa za bycie ultrafanką, szkoda mi jej trochę było jak przewaliła wyzwanie, ale uważam że wykazywała trochę za małą aktywność jak na fakt, że potencjalnie mogła być zagrożona. Max i Tyler wydają się opanowani i mogą zagrać całkiem nieźle zwłaszcza że mają teraz dobrą pozycję. Tyler chyba wzbudza zaufanie innych skoro Carolyn wyjawiła mu sekret o HII.

Sezon zapowiada się nieźle - może zapowiedzi Jeffa w końcu pokryją się z rzeczywistością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum reality-show Survivor Strona Główna -> Survivor 1 - 33 / Survivor 30: Worlds Apart Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin