Aubry Bracco

Meciek

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

Imię i nazwisko (wiek): Aubry Bracco (29)
Plemię: Chan Loh - mądrzy
Miejsce zamieszkania: Cambridge, Mass.
Zawód: Marketingowiec w mediach społecznościowych
Osobisty powód do dumy: Moje imię (oznacza "liderkę elfów") i sposób, w jaki zdobyłam edukację we własnym stylu. Przekonałam moich doradców w uniwersytecie Brown, by pozwolili mi napisać książkę dla dzieci o manatach zamiast pięćdziesięciu stronicowej pracy naukowej i udało mi się skończyć studia z honorami.
Życiowa inspiracja: Moja babcia, Madeline. Wytrzymywała z szaloną włoską rodziną na Brooklynie i ciężko pracowała. Była pierwszą Kobietą roku w nowojorskim Daily News i nigdy się nie poddawała (raz wróciła do pracy dzień po dużym wypadku samochodowym). Jest też trochę szurnięta, gdy byliśmy dziećmi mówiła nam, że nie jadła kurczaka, bo "jego nogi były zbyt blisko jego tyłka".
Hobby: Rysowanie kredkami, bieganie, poznawanie tubylców w nowych miejscach i astrologia.
Irytują mnie: Ludzie, którzy nie są samokrytyczni, nie wiedzą jak aktywnie słuchać lub dają fałszywe komplementy. Drugie miejsce: rzeczy zapachowe, których zapach przykrywa złe zapachy.
Trzy słowa, które cię opiszą: Urzekająca, nieugięta i intuicyjna.
Trzy rzeczy, które wziąłbyś ze sobą na wyspę oraz powód ich wzięcia: 1. Kredki (najlepiej zestaw 64 kredek z wbudowaną temperówką) by przeprowadzić sesje terapii, aby każdego uspokoić. Plus, dobrze pachną. 2. Aparat - żeby udokumentować przygodę. 3 - Książki do astrologii - chcę wiedzieć z czym się zmierzę i co motywuje ludzi.
Uczestnik, którego najbardziej przypominasz: Owoc miłości Sophie i Cochrana. Fryzura Shambo.
Powód bycia w Survivor: KOCHAM Survivor. Oglądam program od piętnastego roku życia. Niezależnie od tego, jak skomplikowana jest ta gra, jest w niej coś prostego, autentycznego, surowego. Mam szacunek dla ponadczasowości i ewolucji gry.
Dlaczego "przetrwasz" Survivor?: Ciężko pracuję i nigdy się nie poddaję, rozbawiałabym ludzi jak Greg Buis przez bycie dziwną. Ludzie myśleliby, że robię to, żeby być zabawną i spędzić jakoś czas, ale tak naprawdę wyciągałabym z nich ważne informacje. Po mieszkaniu w Salem przez parę Halloween nauczyłam się wykorzystywać swoją dziwność i pracować z dziwacznymi osobowościami.
Dlaczego wygrasz Survivor?: Jestem świetnym słuchaczem, a w sercu dziennikarką, więc umiem obserwować i zawiązywać relacje. Szukam najbardziej szczerej i samokrytycznej osoby w pomieszczaniu, żebym mogła z nią złapać kontakt. Szukam też najbardziej fałszywej osoby, żebym wiedziała, z czym się zmierzę. Chcę udowodnić sobie, że mam to coś, co pozwoli mi zarządzać osobowościami pod presją z milionem dolarów jako nagrodą.

tombak90

Jack

Zdecydowanie. Pierwszy raz jak zobaczyłem ją na filmiku to pomyślałem sobie Sophie v. 2.0. Później zaczęła mówić, no i gada trochę jak Cochran.
Ciekawe czy rzeczywiście jest taka mądra, czy tylko jej się tak wydaje Very Happy

hayyah

generalnie mam słabość do tych wszystkich pin up girl Wink

więc mam nadzieje, ze chwile tam pobędzie, ale nie ogarniam jej na razie - Tombak chyba najlepiej to określił Razz

bez prochów może nie dać rady Wink

ale kto wie,.... moze ona tak ma "na trzeźwo" Wink

agent specjalnej troski jakoś 2x dał radę i nie padł z odstawienia pigułek Razz

ale coś się boję jej kondycji Sad

- wygląda na taką co to może bedzie trzeba w pierwszym zadaniu przerzucać przez tor przeszkód bo sama nie pobiegnie Sad

Umbastyczny

Aubry <3

Polubiłem ją i trzymam za nią kciuki. Nie chodzi mi nawet o jakieś zwycięstwo, ale niech nie odpada za szybko i da nam się nacieszyć swoją dziwnością Very Happy

Myślę, że Aubry może dostarczyć nam sporo rozrywki i pozytywnej energii, ale jeśli mądrzy przegrają to wydaje się być idealnym typem na pierwszą łatwą eliminację: dziwna=irytująca, do tego chyba niezbyt wysportowana.