|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meciek
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:24, 23 Sty 2016 Temat postu: Tai Trang |
|
|
<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>
Imię i nazwisko (wiek): Tai Trang (51)
Plemię: Gondol - piękni
Miejsce zamieszkania: San Francisco
Zawód: Ogrodnik
Osobisty powód do dumy: Bycie częścią AIDS Life Cycle przez ostatnie 13 lat. Jest to 545-milowa, siedmiodniowa jazda z San Francisco do Los Angeles, aby wspomóc działania przeciwko HIV i AIDS. Ogólnie zebrałem 75,000$ dla centrum LGBT w Los Angeles i fundacji AIDS w San Francisco. Kocham to męczące, ale przynoszące frajdę, mentalne i fizyczne wyzwanie.
Życiowa inspiracja: Moi rodzice. Ciężko pracowali, aby zadbać o moje jedenaścioro rodzeństwa. W trakcie i po wojnie wietnamskiej byliśmy tak biedni, że miesiącami musieliśmy jeść zwykły ryż z sosem sojowym. Jakimś sposobem dali radę zabrać nas na łódź rybacką, by uciec przed komunizmem i szczęśliwe przeżyliśmy jedenaście dni na otwartym oceanie. W indonezyjskim obozie dla uchodźców moja mama robiła i sprzedawała po jednym ciasteczku, by zarobić dodatkowe pieniądze dla jej dzieci. Oni nauczyli mnie samodzielności, a moja mama zawsze mi przypomina, że "jeżeli mam zdrowie i dwie ręce, nigdy nie mogę pójść spać głodnym lub zmarzniętym".
Hobby: Planowanie przyjęć, gotowanie dla przyjaciół i zajmowanie się pszczołami. Fascynują mnie relacje w ich koloniach. Lubię też czytać i dyskutować o książkach w naszym klubie książki.
Irytują mnie: Osoby z fiołem na punkcie jedzenia, samochody zajmujące dwa miejsca parkingowe i leniwi ludzie.
Trzy słowa, które cię opiszą: Energiczny, zaradny i ambitny.
Trzy rzeczy, które wziąłbyś ze sobą na wyspę oraz powód ich wzięcia: Kawa - niezbędna w moim życiu. Od trzeciego roku mojego życia kochałem wietnamską kawę; maszynkę do golenia - lubię golić swoją głowę i twarz żeby poczuć się młodym (niezbędne do przeżycia) i czystym; "The Windup Bird Chronicle" - to surrealistyczna japońska książka, która pozwalałaby mi się zrelaksować.
Uczestnik, którego najbardziej przypominasz: Spencer, lubię jego pozytywną duszę i determinację, by przetrwać w każdej sytuacji oraz Bob Crowley, ponieważ oboje jesteśmy starszymi, miłymi, dającymi się lubić graczami, którzy nie budzą strachu i ciężko pracują.
Powód bycia w Survivor: Zdecydowanie zabawa, którą przyniesie testowanie moich możliwości przetrwania w trudnych warunkach, wykorzystując maksymalnie moje ciało fizycznie i mentalnie. Chciałbym walczyć w zadaniach z młodszymi, silniejszymi lub większymi graczami, by udowodnić, że rozmiar i wiek nie ma znaczenia w tej grze. Wierzę w dobrą grę socjalną i w to, że miły facet może wygrać. Jestem też tutaj by wygrać milion dolarów!
Dlaczego "przetrwasz" Survivor?: Jako ogrodnik i rybak umiem zbudować szałas, wspinać się na drzewa, zdobyć jedzenie, ryby. Jestem wegetarianinem, ale będę zbierał owoce morza dla plemienia, jeżeli pozwoli mi to zostać w grze. Będę pomocny i będę ciężko pracował w obozie. Jestem silny i pomogę wygrywać zadania. Będąc jednym z jedenastu dzieci wiem jak dogadywać się z innymi i wiem, jak zaprowadzić pokój. Mogę podzielić się swoimi wojennymi historiami z dzieciństwa, mogę oczarować ludzi wprawiając ich w dobry nastrój i przynosząc harmonię plemieniu.
Dlaczego wygrasz Survivor?: Dorastając biednym, bez wielu życiowych komfortów jestem w stanie przetrwać, mentalnie i fizycznie, w trudnych warunkach. Jestem zdeterminowany i nigdy się nie poddaję, dopóki nie dostanę tego, czego chcę. Jestem niski i niegroźny, większość ludzi mnie lubi i z jakiegoś powodu ich do mnie "ciągnie". Jestem naprawdę miły i każdego będę dobrze traktował (ale nie wkurzajcie mnie, ani razu). Zrobię wszystko żeby wygrać. Nawet jeżeli zdradzenie mojego sojuszu będzie trudne i bolesne, moim celem jest zwycięstwo. Chcę być zwycięzcą o którym każdy myśli, że jest trochę dziwnym, ale przyjemnym graczem, który grał sprytnie i interesująco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Wto 1:46, 09 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, że producenci mają trochę wypaczone pojęcie "piękna", ale tym razem to już przyrżnęli jak Azja w gnój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:04, 12 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
tombak90 napisał: | Ja wiem, że producenci mają trochę wypaczone pojęcie "piękna", ale tym razem to już przyrżnęli jak Azja w gnój |
W 100% się zgadzam. Może ma piękne wnętrze i dlatego jest tutaj. Ale pewnie brakowało im Azjaty do programu i jak jakiegoś znaleźli to tylko w tym plemieniu mieli miejsce, no i jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hayyah
5 voted out
Dołączył: 24 Lis 2014
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:48, 13 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Jack napisał: | tombak90 napisał: | Ja wiem, że producenci mają trochę wypaczone pojęcie "piękna", ale tym razem to już przyrżnęli jak Azja w gnój |
W 100% się zgadzam. Może ma piękne wnętrze i dlatego jest tutaj. Ale pewnie brakowało im Azjaty do programu i jak jakiegoś znaleźli to tylko w tym plemieniu mieli miejsce, no i jest... |
haha dokładnie i dokładnie jak go zobaczyłam to sie mało nie splułam a w video.... o matko no nie no.... bedzie ciekawie ale jak dotąt szurnięci azjaci nie mieli długiej kariery, chyba, że liczyć Woo, ale to było grzeczne ciche i nie rzucało się nikomu po oczach
a piękny to on im tam palnie ogródek zen jak to parę sezonów temu próbowali i zamiast szałas budować będą kamyczki nosić i i piasek grabić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Umbastyczny
5 jury member
Dołączył: 25 Lut 2013
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:34, 13 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
A mi jest go szkoda, bo umieszczenie go w plemieniu "Pięknych" to już po prostu ponury żart i kpina ze strony producentów. 51-letni Azjata w plemieniu z pięcioma młodymi osobami jest już na starcie tak bardzo w dupie i na uboczu, że mocniej go skrzywdzić nie można było. Oczywiście to nie oznacza, że w przypadku rady odpadnie pierwszy, bo może się wyratować, tudzież ktoś inny się wystawi na cel i może podziać się mnóstwo innych rzeczy, w końcu to Survivor. Ale no, to taki ewidentny cel numer 1 do ostrzału, że ewidentniejszego już nie mogę sobie wyobrazić.
Mam nadzieję, że piękni ominą rady przed pierwszym twistem, albo Tai się cudem wyratuje, bo jego eliminacja na wczesnym etapie gry, byłaby zwyczajnie nieuczciwa przy takim podziale plemion.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|