Jennifer Lanzetti

Meciek

<center>[link widoczny dla zalogowanych]</center>

Imię i nazwisko (wiek): Jennifer Lanzetti (38l.)
Plemię: To Tang - silni
Miejsce zamieszkania: Salt Lake City, Utah.
Zawód: Przedsiębiorca
Osobisty powód do dumy: Wrócenie do życia po gruczolistości macicy, raku i uzależnieniu od narkotyków, zdobycie mojego stopnia naukowego w inżynierii i otwarcie mojej własnej firmy zajmującej się techniką budowlaną.
Życiowa inspiracja: Martin Luther King Junior. Kiedy on mówił, cały świat zatrzymywał się, aby go posłuchać, niezależnie od tego, czy go lubi, czy nie. To liczy się na świecie, a także w tym programie. Bądź sobą, nie martw się o to, kto próbuje cię sabotować. Idź naprzód i skup się na celu. Potrzeba pewności siebie i dużych ruchów!
Hobby: Jazda na motocyklu, dobre jedzenie, granie w gry planszowe i wyścigi.
Irytują mnie: Powolni kierowcy, ludzie, którzy przeżuwają z otwartą buzią, kiedy ludzie kończą zdanie przyimkiem, dziewczyny, które mówią "jakby" i idioci.
Trzy słowa, które cię opiszą: Szczera, twarda, badass.
Trzy rzeczy, które wziąłbyś ze sobą na wyspę oraz powód ich wzięcia: Wykrywacz metali, dziadek do orzechów oraz koc z rękawami.
Uczestnik, którego najbardziej przypominasz: Kim Spradlin. Miała strategię: zaprzyjaźnienie się z największą ilością ludzi, posiadanie sojuszy i pod-sojuszy. Była "sobą". W taki sam sposób prowadzę swoje życie codzienne. Pracuję na szacunek, tak jak Kim, mówiąc innym jak jest. Jestem praktyczna, ale kocham ekscytację, jaka przychodzi z dużymi ruchami.
Powód bycia w Survivor: To jest jedyna taka szansa w życiu, wypełniona przygodami i wyzwaniami. Chcę żyć sto lat, a nie przeżywać jeden rok sto razy. Chcę tree mail zamiast maili. Lubię grać w gry, brudzić sobie ręce, przyprawiać innych o problemy i wywijać się z nich! Jestem tutaj także dla pieniędzy. Jestem gotowa na adoptowanie dziecka i zaczęcie rodziny.
Dlaczego "przetrwasz" Survivor?: Mam wiedzę budowlaną, kocham gotować i grać w gry. Jestem zabawna, nigdy się nie poddaję, mogę pościć przez wiele dni i ciężko pracuję!
Dlaczego wygrasz Survivor?: Żeby wygrać Survivor potrzeba ćwiczyć - ćwiczyć przetrwanie. Wiele przeżyłam. Nie mówię, że nigdy się nie wystraszyłam, ale nigdy nie pozwoliłam, aby strach mnie zatrzymał. Wygram, bo przygotowałam się fizycznie, psychicznie i socjalnie! Do wygrania nie potrzeba piękna, mądrości albo siły - potrzeba serca!

Jack

Uzależniona od narkotyków, trochę tak mówi jakby była "na głodzie" Very Happy

Ogólnie ten jej wywiad jest taki smutny. Odnoszę wrażenie, że w każdej chwili może się rozpłakać jak dziecko. Coś czuję, że z nią będzie wesoło.

Gienek

Vytas w wersji damskiej? Smile

hayyah

ale za to śliczna! Wink

- tzn ja na pierwszy rzut oka to myślałam, ze ona ma 20+ takie bliżej 30 ale jeszcze 2 z przodu Razz

no ewentualnie dobrze zachowana 30-32max a tu proszę Smile

Umbastyczny

Wywarła na mnie dość pozytywne wrażenie, ale mam lekkie obawy czy nadaje się do tej gry. Obym się mylił i niech Jennifer dostarczy nam gry na fajnym poziomie.

tombak90

Dopiero się zjarzyłem, że ma 38 lat Shocked

Jestem pewien, że La Toya Ibisz w tym momencie gorączkowo wydzwania do jej dermatologa.

Poza tym, podzielam obawy, że może nie nadawać się do gry. Jak patrzę w te brązowe oczęta, to przypominają mi się te wszystkie dobre, wrażliwe niewiasty z brazylijsko-urugwajskich tasiemców, które na przemian modlą się, pasą kozy i zbierają polne kwiatki, a potem nagle znajdują się w wielkim domu, gdzie wszyscy jadą po nich jak po gównie Razz