|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meciek
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:05, 19 Sie 2016 Temat postu: Justin "Jay" Starrett |
|
|
Imię i nazwisko: Justin "Jay" Starrett
Wiek: 27 lat
Miejsce zamieszkania: Fort Lauderdale, FL
Zawód: Agent nieruchomości
Plemię: Vanua (Millennialsi)
Trzy słowa, które cię opiszą: Zdeterminowany, inteligentny, zabawny.
Hobby: Skimboarding, łowienie ryb i praktycznie każdy sport.
Irytują mnie: Nie podoba mi się, kiedy ludzie coś planują albo mówią, że coś zrobią, a potem się z tego nie wywiązują.
Co oznacza bycie Millennialsem? - Millennial oznacza dla mnie "wolność". Mówię tak, bo urodziliśmy się w czasach, kiedy praktycznie wszystko jest możliwe: media społecznościowe i inne strony nie tylko pomagają ci w dowiedzeniu się czegoś szybko, ale dają ci możliwość zostania kimkolwiek lub stworzenia czegokolwiek. Będąc Millennialsem możesz podążać za swoimi marzeniami i robić nieszablonowe rzeczy, tak długo, jak pracujesz na swoje marzenie i nie siedzisz tylko myśląc o nim; możesz odnieść sukces.
Osobisty powód do dumy: Kupienie własnego domu w wieku 25 lat.
Życiowa inspiracja: Muszę powiedzieć, że jest to moja piękna matka, która jest moją bohaterką. Przez wszystko - łącznie z rozwodami i poważnymi problemami zdrowotnymi - przechodzi jak mały peruwiański żołnierz jakim jest. Miała dziesięć tętniaków i była operowana przy sześciu z nich. Każdego dnia budzi się z uśmiechem na twarzy i to motywuje i inspiruje nie tylko mnie, ale każdą osobę, którą spotka. Mam wielkie szczęście.
Trzy rzeczy, które zabrałbyś na wyspę: iPod, bo zawsze tańczę albo podśpiewuję do czegoś, skimboard, na wypadek, gdyby były jakieś fale do skimboardingu, odtwarzacz DVD z płytami, żebym mógł odpocząć po dniu życia jak jaskiniowiec.
Uczestnik, którego najbardziej przypominasz: Muszę powiedzieć Russell Hantz (Samoa, Heroes vs. Villains, Redemption Island) i Woo Hwang (Cagayan, Cambodia). Nie tylko będę ciągle wszędzie szukał wskazówek, będę też nieustannie obserwował swoje otoczenie. Założę sojusz z mężczyznami i z kobietami, żeby sprawić, że każdy uwierzy, że jesteśmy grupą, ale tak naprawdę będę zdradzał innych i dokonywał wielkich ruchów, aby wyeliminować każde zagrożenie, które moim zdaniem może stanąć na mojej drodze do sukcesu. Czy wspominałem, że będę to robił z uśmiechem na twarzy, który sprawi, że inni zagłosują na mnie na końcu?
Powód bycia w Survivor: Czasami uznaję, że coś mi się należy, więc chciałbym pozbawić się całego komfortu. Chcę grać w grę i ją wygrać. Chcę być na łonie natury, chcę stracić siebie, żebym mógł odnaleźć siebie na nowo. Drugi powód jest prosty - milion dolarów. To może zmienić wszystko w życiu człowieka.
Dlaczego "przetrwasz" Survivor? - Wygram ten program. Jestem silny psychicznie i będę robił wszystko, co muszę zrobić fizycznie. Jestem bardzo inteligentny, zdeterminowany, skupiony na wygranej. Jestem cwany i wiem jak obchodzić się z innymi i jak nimi manipulować, żeby dostać to, co chcę. Jestem flirciarskim, otwartym, dobrze wyglądającym facetem, który nie boi się ciężkiej pracy i wielkich ruchów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
hayyah
5 voted out
Dołączył: 24 Lis 2014
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:30, 21 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
albo bedzie faktycznie dominował w zadaniach i generalnie taki Joe wspaniały 2.0..... albo wkurzy wszystkich dookoła swoją "cudowną osobowością" i wyleci na pierwszej radzie jestem bardzo ciekawa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Pon 22:45, 22 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kupienie własnego domu w wieku 25 lat |
Łaaał. W Polsce takie rzeczy to tylko w "Na Wspólnej".
Generalnie, po samej fotce już szykowałem wojownicze teksty o pustakach, ale gadkę w filmiku ma całkiem konkretną. Może okazać się niegłupi. W dodatku, stawiam, że wyrwie Figgy z korzeniami.
Tylko chwilunia, jak on śmie sugerować, że jest COKOLWIEK łączącego Russella i Woo? Marinhos, ja bym tak tego nie zostawił Dojedź gnoja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
XanderDE
2 jury member
Dołączył: 09 Mar 2015
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:49, 23 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Duże prawdopodobieństwo, że razem z dziewczynami, będą dzielić i rządzić w plemieniu No chyba, że dziewczyny będą chciały pozbyć się go jak najszybciej, żeby nie mącił im w głowach i mogły skupić się na grze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|