Michaela Bradshaw

Meciek

Imię i nazwisko: Michaela Bradshaw
Wiek: 25 lat
Miejsce zamieszkania: Fort Worth, TX
Poprzedni sezon: Sezon 33: Millennials vs Gen X - Miejsce 14
Plemię: Mana

Jak się zmieniłaś od swojego sezonu?: Od czasu mojego sezonu o wiele lepiej radzę sobie z podejmowaniem decyzji w strachu. Po przetrwaniu samotności, głodu i przemęczenia fizycznego oraz natury nie mogę pozwolić durnym rzeczom, jak zastanawianie się "a co jeżeli" na kontrolowanie mnie. Zauważyłam, że śmieję się z durnych rzeczy zamiast denerwowania się. Niezależnie czy jest to ktoś wkurzający, niespodziewane opóźnienie czy jakiś zawód - nie mam siły na denerwowanie się niczym, co nie da mi miliona.

Co możesz dać od siebie, co sprawi, że będziesz pożyteczna dla plemienia i czego się nauczyłaś od czasu swojego sezonu?: Jestem inteligentna i prawdziwa. W grze wypełnionej ludźmi z paranoją, którzy uwielbiają oszukiwanie innych te cechy są oddechem świeżego powietrza. Od czasu mojego sezonu uczyłam się jak ukryć to, co myślę i to, co potrafię. Dowiedziałam się na własnej skórze, że ludzie nie chcą grać w grę, której stawką jest milion dolarów z kimś, kogo nie mogą pokonać.

Z czego jesteś najbardziej dumna w swojej grze?: Jestem dumna z faktu, że złamałam wiele stereotypów. Byłam kobietą, która 'ciągnęła' swoje plemię. Byłam czarną dziewczyną, która potrafiła pływać i nie bała się zmoczyć włosów. Byłam emocjonalna, ale wciąż potrafiłam podejmować logiczne decyzje. Byłam "sportowcem", który jest inteligentny i potrafi się wysłowić. Nie pasowałam do żadnego "pudełka" i to mi się w sobie podobało.

Żałujesz czegoś w swojej grze?: Żałuję, że nie zrozumiałam jak ważne jest to, jak inni cię postrzegają. To, co jest prawdą nie ma tutaj znaczenia. Ważne jest to, co ludzie myślą i czują. Moim błędem było to, że nie zwracałam zbytniej uwagi na to, jak inni się czują.

Jak zmieni się twoja gra tym razem?: Będę dbała o to, jak jestem postrzegana. Zamiast buntowania się zasadom będę "grała w grę".

Jack

Nikt jej nie zna i to może być jej atutem.
Ale czy zmieniła się tak bardzo przez kilka tygodni? Nie sądzę.

[quote="Meciek" Będę dbała o to, jak jestem postrzegana. Zamiast buntowania się zasadom będę "grała w grę".[/quote]
Nie wyobrażam sobie Michaeli, która się nie buntuje. To chyba wbrew jej naturze. Wydaje mi się, że w poprzednim sezonie była szczera (czasami do bólu) i nie za bardzo przejmowała się tym jak inni ją postrzegają. Na tle pozostałych uczestniczek może wyróżniać się siłą fizyczną. Pewnie będzie jednym z lepszych "sportowców" w tej edycji.