The Amazing Race 24

Roxy · Wysłany: Pon 12:36, 31 Mar 2014 Temat postu:

24x06
A tego NEL to sie nie spodziewałam, ale dobrze że to był NEL na blondynkach a nie na koszykarzach xd Blokada była przekomiczna ;d a Rachel która nie przeczytała dokładnie wskazówki świetna Very Happy

tylko brakowało mi tam jej krzyków, płaczów i wycia ;d

ciriefan · Wysłany: Pon 14:37, 31 Mar 2014 Temat postu:

24x04

Niby niewiele się działo (tylko 2 zadania), ale odcinek mnie wyjątkowo mocno wciągnął. Strasznie podobały mi się oba zadania w klubie. Rachel mnie zaskakuje swoim podejściem do wyścigu i byciem przyjazną do innych. Bardzo dobrze, że to był NEL. Etapy z eliminacją niech czekają na 3timerów (zwłaszcza na kowbojów ugh).

Jack

24x07
Ogląda ktoś?
Nareszcie odpadli turyści. Od początku odcinka na to się zanosiło no i w końcu. Jedyna drużyna, która nie walczyła, której nie zależało, która miała chyba ten cały wyścig gdzieś. Nie przejęli się zbytnio po eliminacji.
Brendon i Rachel i Włochy - uwielbiam Very Happy

Szczególnie objazd i jak Rejcz miała problemy ze sterowaniem.

ciriefan

24x05-08

Edycja całkiem przyjemna, ale bez szału. Co do par, które odpadły:
Margie i Luk - jak dobrze, nie trzeba słuchać jęków Luke'a. Etap z zadaniami w dyskotece w ich wykonaniu to była porażka.
John i Jessica - szkoda ich, mam do nich wprawdzie neutralny stosunek, ale wolałbym odejścia 3timerów
Flight Time i Big Easy - też bardzo dobrze, że w końcu odpadli. Naprawdę nie wiem, co producenci w nich widzieli. Do tej edycji nie wnieśli kompletnie nic. Poza tym to quitterzy i nawet nie zasłużyli na miano All Stars.

Z tych co zostali w kolejności, w jakiej kibicuję:
Caroline i Jessica - jak to powiedziały "two blonds who kick ass". Świetne są w tym sezonie. Tylko ta przyjaźń z Davidem i Connorem na minus.
Leo i Jamal - są fantastyczni, zawsze w dobrym humorze, z uśmiechem podchodzą do wyścigu
Brandon i Rachel - jestem zaskoczony, że ich lubię, ale w tej edycji są jacyś odmienieni i bardziej pozytywni. Jazda Rachel na ośle - hit sezonu xD
David i Connor - nie lubię ich. Jeszcze mnie irytowali w tym ostatnim odcinku zwłaszcza tekstem "z u-turnowali 60-letniego dziadka". A no to skoro ma 60 lat, to trzeba go od razu do finału przepuścić. Jest konkurencją jak każdy inny, a jak na te swoje 60 lat to nawet jest silnym rywalem. I te teksty, że to nie fair - u-turn to część gry, zgodna z jej zasadami, a sami się pisali do gry wiedząc, że takie rzeczy się dzieją.
Jet i Cord - po prostu nie mogę na nich patrzeć, odrzuca mnie natychmiastowo. Szkoda, że to nie oni zostali zawróceni.

Roxy

24x07-08

A co od razu dwa ;d choć widziałam 7 w tamtym tygodniu ;d szkoda mi Johna i Jessicii bo im kibicowałam najmocniej jak odpadli jutubowcy xd teraz kibicuję blondynką Very Happy

odcinek na plus, choć uważam że Rachel i Brendon powinni uturnowac kowbojów xd no ale odpadła para, której nie znoszę wiec nie jest źle xd

Jack

I tak Brenchel wygrali etap, więc mają to co chcieli. Pewnie już w tej edycji u-turnu nie będzie, więc użyli kiedy mieli okazję. Chociaż nie wiem czy to był najmądrzejszy ruch z ich strony. Teraz wszyscy są przeciwko nim, ale jeszcze 1 etap bez eliminacji, więc wszystko może się zdarzyć.

Ciriefan, chyba Caroline i Jennifer (nie Jessica) Very Happy

"A no to skoro ma 60 lat, to trzeba go od razu do finału przepuścić. Jest konkurencją jak każdy inny, a jak na te swoje 60 lat to nawet jest silnym rywalem. I te teksty, że to nie fair - u-turn to część gry, zgodna z jej zasadami, a sami się pisali do gry wiedząc, że takie rzeczy się dzieją. "
Zgadzam się w 100%

Roxy

24x09
Trzeci NEL? Dobrze że na blondynkach Very Happy

i uturn w kolejnym odcinku Very Happy

no ciekawie się zapowiada ;d i ogólnie odcinek bardzo mi się podobał ;d

colby

ehhh już liczyłem na pozytywne zakończenie odcinka... a tu wygrali ci idioci... nel na głupich blond pijawkach... sam się sobie dziwię, ale szczerze kibicuję Branchelom Smile

Roxy

24x10
Brawo Leo i Jamal, będa z was ludzie Very Happy

tak ładnie doprowadzić do eliminacji kowbojów ;d Etap bez rewelacji, ale zakończenie idealne ;d

Jack

24x10
Kowboje nie byli tacy najgorsi. Najgorsi są właśnie Leo i Jamal. Ciągle coś im się nie podoba, marudzą, w dodatku są pewni siebie i wgl nie mogę już na nich patrzeć. Tylko widok Rachel ratuje ten sezon Very Happy

ciriefan

24x10

W sumie pomimo u-turnu odcinek był dla mnie strasznie nudny. Nie wiem na co marudzili Leo i Jamal, bo właśnie oni są najbardziej pozytywną i najbardziej cieszącą się wyścigiem drużyną. Świetnie, że dzięki nim nie muszę już oglądać kowbojów i końcówka sezonu będzie teraz znośna. Jeszcze jakby przed finałem odpadli Dave i Connor to byłoby cudownie. To właśnie oni narzekają a zwłaszcza ojciec, znowu jęczał, że jest starszy. Tym razem na detourze. No to po co się zgadzał na udział, chyba wiedział już wtedy, ile ma lat. A może myślał, że ze względu na wiek będzie miał łatwiejszą wersję zadań? W sumie pozostałym 3 parom kibicuję równomiernie i byłbym zadowolonym z wygranej każdej z nich.

Roxy

Finał
i oczywiście wygrała para której najmniej kibicowałam... no co za edycja Laughing

ale blondynki były dość blisko wygranej, gdyby szybciej wkręcały żarówki ;d a Branchel to mieli pecha do taksówki i szukania wskazówek Very Happy

ech no szkoda szkoda Very Happy

Jack

Słaby ten finał... No wygrała para której najmniej kibicowałem w finale, czyli tradycyjnie. Brenchel jak zawsze mieli pecha - szkoda mi ich, bo zasłużyli na wygraną. Jak oni nie zdobędą potrójnej korony CBS (BB, Survivor, TAR) to kto? Very Happy

Blondynki mogły wygrać, ale z drugiego miejsca też powinny być zadowolone. Czekam na sezon 25.

Roxy

zawsze zostaje jeszcze hayden i kat Wink

Jack

Proszę Cię, nie strasz mnie więcej Haydenem i Kat Smile

Hayden mógłby wystąpić w TAR, ale Kat bym chyba nie zniósł.