|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:09, 16 Maj 2010 Temat postu: The Amazing Race 5 |
|
|
Dyskusja o piątej edycji programu.
Okres produkcji: 30 stycznia - 27 luty 2004
Pierwsza emisja w telewizji: 6 lipca - 21 września 2004
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ctoria
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:50, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Uczestnicy:
Kami & Karli - bliżniaczki
Marshall & Lance - bracia
Colin & Christie - para
Chip & Kim - małżeństwo
Alison & Donny - para
Linda & Karen - Bowling Moms
Dennis & Erika - zaręczeni
Jim & Marsha - ojciec / córka
Charla & Mirna - kuzynka
Brandon & Nicole -para / modele
Bob & Joyce - internetowa para
Ciekawostki:
- pierwszy sezon w którym pojawiło się Yield
- pierwszy sezon, w którym liczba Fast Foward została zlikwidowana do 2
- jedyny sezon, w którym drużyny odwiedziły 6 kontynentów
- pierwszy sezon, w którym w etapi bez eliminacji drużyny tracił swój bagaż i wszystkie pieniądze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
colby
sole survivor
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:51, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wczoraj skończyłem ten sezon, oglądało mi się go świetnie, 3 dni pełne zabawy.
Jak na razie, jest to mój ulubiony sezon, podobało mi się w nim wszystko: lokacje, uczestnicy, przebieg gry. Jedynie zwycięzca powinien być jak dla mnie inny.
Uwielbiałem 3 pary:
Lindę i Karen – szczególnie Lindę w tym teamie, bardzo przypominała mi Sue z Borneo, która uwielbiam!
Colina i Christie – on mnie często drażnił, ale miał dużo plusów, był świetny w równych konkurencjach; ona była piękna i sympatyczna. Wygrali 6 etapów, a w tylko 4 byli poza podium
Charlę i Mirnę – szczególnie Charlę – była niesamowita, totalnie mnie zaskoczyła, szkoda, że odpadła stosunkowo wcześnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:18, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Colby skoro wymieniasz Colina i Christie w pierwszej trójce swoich ulubionych par tego sezonu, to dlaczego w grze o ulubionych parach z TAR ich minusowałeś?
Zgadzam się w zupełności. Najbardziej przypadkowi zwycięzcy z TAR [z edycji których widziałam 1-14] Wygrali przed to, że byli na ostatnim miejscu i dowiedzieli się o przesuniętych lotach. Jak ci się podobał szalony kierowca, którego załatwił Colin? Dla mnie był zabójczo szalony. Z piątki poza finałem najmocniej pamiętam też:
- FF, który postanowili wykonać Niki i Brandon.
- zadanie z szukaniem wzkazówki w lawie(?)/błocie(?) - niepotrzebne skreślić
- blokadę w przedostatnim odcinku, która była jednym z najtrudniejszych zadań w historii TAR-u i to jak rewelacyjnie wypadł na niej Colin, co oznaczało koniec gry dla Lindy i Karen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
colby
sole survivor
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 7:15, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bo obejrzałem ten sezon ponownie, ze względu na Charlę, oraz bowling moms, i nieco zmieniłem o nich zdanie ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 9:36, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Colin i Christie są parą, której można nie lubić ze względu na trochę zbyt dużą pewność siebie Colina, ale żałowałam, że nie udało się im wystartować w All-Stars. Obejrzałabym ich ponownie, bo są parą, która rewelacyjnie radziła sobie z zadaniami i pokonywali bardzo szybko wyznaczoną trasę, mając bardzo dużo dobrych pomysłów i potrafili poradzić sobie nawet w momentach dużej presji. Ich miejsca też mówią same za siebie. Początek mieli średni, ale jak już załapali o co chodzi w tym wyścigu to niemal nie wychodzili poza pierwszą trójkę.
Rozumiem, więc dlaczego ze względu na pary, które wymieniasz mogłeś zmienić o nich zdanie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 9:38, 14 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
colby
sole survivor
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:33, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi mi o to że oni mieli np konflikt z Charlą i Mirną, przestań, nie mam 10 lat
Po prostu jego aroganckie zachowanie oglądając sezon ponownie trochę mnie odrzucało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 9:36, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
^Nie zamierzam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:36, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Świetny sezon Zarówno pod względem zadań jak i obsady. Dużo ciekawych par, których zarówno lubiłem jak i nie znosiłem
Pary, które lubiłem:
Charla i Mirna - bardzo mi zaimponowały, zwłaszcza Charla oczywiście, kibicowałem im dopóki nie odpadły
Chip i Kim - chyba moi ulubieni zwycięzcy, od początku ich lubiłem, mieli fajną relację, byli sympatyczni no i mądrzy, zwłaszcza gdy stwierdzili, że pozwolą sami się zniszczyć Colinowi i Christie
Bob i Joyce - byli sympatyczni, niestety szybko odpadli
Linda i Karen - moi faworyci po odejściu Charli i Mirny, spoko babki Szkoda, że to nie ta blond babka robiła ostatni detour, być może nie poddałaby się tak jak ta ciemna (nie odróżniam ich z imion)
Pary, których nie znosiłem:
Marshall i Lance - nie mogłem ich po prostu znieść, byli arogancki, niemili, gadali o innych straszne rzeczy i traktowali innych jak śmieci, a zwłaszcza Charlę i Mirnę, cieszę się, że mieli kontuzję
Colin i Christie - ich też nie znosiłem, strasznie aroganccy, zwłasza Colin, ta cała kłótnia o 100 dolarów i afera z policją - dno. I to jak się chwalił swoim umięśnieniem i że jest dla tego lepszy - jeszcze głębsze dno.
Jim i Marsha - nie lubiłem zwłaszcza tej córeczki, a i dziadek też niezbyt sympatyczny
Pary obojętne:
Brandon i Nicole - były momenty, w których ich nie znosiłem, Brandon był czasami dosyć arogancki, a Nicole w sumie była taka nijaka
Kami i Karli - nie wniosły zbyt wiele do wyścigu
Dennis i Erika - nie pamiętam ich wogóle
Alison i Donny - też nie pamiętam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|