|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ctoria
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:56, 22 Maj 2010 Temat postu: 5 graczy wszechczasów |
|
|
Wg Probsta są to:
- “Boston” Rob Mariano
- Parvati Shallow
- Sandra Diaz-Twine
- Russell Hantz
- Cirie Fields
[link widoczny dla zalogowanych] - tutaj zajdziecie uzasadnienie Probst'a
A jakie jest Wasze zdanie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:13, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie widziałem wszystkich sezonów, więc niektórych nie znam jeszcze, ale napiszę, co sądzę.
Rob - zgadzam się z Jeff'em. To świetny strateg, świetny uczestnik w konkurencjach i świetnie sobie radzi z pracami osobowymi. Zdecydowanie jeden z najlepszych graczy. Osobiście go jednak nie lubię jako człowieka, ale to nie zmienia faktu, że to dobry gracz i to on powinien był wygrać All-Stars. Po prostu genialnie manipulował innymi, a mistrzostwo świata to było, gdy skłócił Tom'a z Rupert'em, gdy oni obaj wraz z Jenną próbowali się go pozbyć.
Parvati - nie widziałem jeszcze żadnego sezonu z nią. Mogę jedynie stwierdzić, że jest śliczna. Ale czytałem sporo komentarzy, że to jedna z najlepszych uczestniczek w historii, więc nie mogę się doczekać aż w końcu zobaczę ją w akcji.
Sandra - świetnie grała w Pearl Islands. W HvV jej nie widziałem, ale wiem, że wygrała, więc pewnie też była świetna. Po samych wyspach perłowych nie wiem, czy zasługuje na pierwszą piątkę, ale nie widziałem jej w sezonie 20, więc też się nie mogę zbytnio wypowiedzieć
Russell - jego też jeszcze nie widziałem. Ale słyszałem, że to jeden z najlepszych graczy. Nie mogę doczekać się sezonów z jego udziałem.
Cirie - jestem w połowie jej pierwszego sezonu. Uwielbiam ją, jest świetna. Już po 5 minutach mnie całkowicie kupiła, gdy byla oburzona, że przecież nie jest stara i nie powinna być w drużynie starych kobiet. Świetna z niej babka. Nie wiem, jaki z niej strateg. Jak na razie do połączenia drużyn doszła raczej dzięki szczęściu (co by było, gdyby wyeliminowali ją a nie Melindę?). Ale skoro znalazła się w tej 5, na pewno zasłużyła i z chęcią przyjrzę się jej dalszej grze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
sole survivor
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 2313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:36, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
zgadzam sięw kwesti Roba, Parvati i Cirie
ale Sandra i Russell w życiu
choć polubiłam Sandrę po koniec 20 sezonu to graczem wszechczasów ona dla mnie nie jest... strategia na siedzeniu i udawaniu ze sie nic nie umie jest beznadziejna...
a Russell? no proszę... arogancki bufon z ego wielkości ameryki....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:01, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też zgodzę się ze słonkiem. Parvati wg mnie to w ogóle najlepszy gracz w historii, potem Sandra, Cirie tez była świetna, Rob Mariano również można zaliczyć do tego grona. Z Russelem bym się niestety nie zgodził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:09, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Boston Rob - połączenie stratega, dobrego intryganta, osoby, która potrafi się bawić i żartować ( przykład - Chapera) dominujący w zadaniach zarówno fizycznych jak i wszelkiego rodzaju układankach. Poza tym jaki inny zawodnik doprowadził siebie i swoją przyszłą żoną do finałowej dwójki? Jeśli Rob kiedykolwiek pojawi się jeszcze w S, będę mu kibicować. Jestem jego wierną fanką.
Parvati - po H v V chyba nikt nie ma już wątpliwości, że należy się jej miejsce w pierwszej piątce. Dla mnie Parv to niepowtarzalny urok osobisty, który pomagał jej realizować dobrą strategię, sprty i niezwykła wytrzymałość psychiczna. Kto inny tak dobrze potrafił sobie poradzić z Russell'em? Moja relacja z Parv jest dość pokrętna. Lubiłam ją w CI, nie dokońca identyfikowałam się ze stylem gry w M, za to zdobyła moje dożywotnie uznanie grą w H v V.
Sandra - dla mnie Sandra jest graczem jedynym z swoim rodzaju. Można lekceważyć lub nie szanować jej strategii, ale jakby nie patrząc zadziałała na jej korzyść dwa razy dając jej drugi milion. Sandra jest zawodnikiem innego kalibru niż Parv czy Rob. Oni kontrolowali grę 'dominując". Sandra robiła wszystko, aby inny zapomnieli o jej istnieniu, albo uważali, że nie muszą się nią przejmować, bo nie stanowi zagrożenia. Popieram obecność Sandry w Top 5, choć nie jest ona klasycznym przypadkiem "idealnego zawodnika"
Russell - dla mnie to przykład idealnego intryganta, osoby, która potrafi manipulować ludzmi jak nikt inny, ale nie przykład najlpeszego gracza. Bo powiedzmy sobie szczerze, czy można nazywać najlpepszym graczem osobę, której sposób gry nigdy nie przyniósłby jej miliona?
Curie - Curie nie znaalazłaby się w moim Top 5, ale z pewnością osiągnęłaby miejsce w pierwszej dziesiątce. Zaskakująca przemiana w Panama, solidna gra w M, jednak znalazłabym inne osoby, które wolałabym widzieć na liście zamiast niej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 8:44, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, jeśli chodzi o Rob'a i Parvati. Natomiast, moim zdaniem Cirie nie powinna się znaleźć w pierwszej piątce. Jest kilka osób, które bardziej zasługują, aby znaleźć się na tej liście.
Nie widziałam niestety sezonów z udziałem Sandry i Russel'a.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Administrator
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:53, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Witaj Anja, fajnie, że do nas dołączyłaś. A jak wyglądałaby twoja piątka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vogue.
5 jury member
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:17, 04 Sie 2010 Temat postu: Re: 5 graczy wszechczasów |
|
|
zgadzam się co do Parvati, Cirie i Boston Roba, ale oprócz nich dorzuciłabym tutaj jeszcze Todda i Richarda .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:03, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Witaj Anja, fajnie, że do nas dołączyłaś. A jak wyglądałaby twoja piątka? |
Witam Na pierwszym miejscu na pewno Rob Mariano. Był świetnym strategiem zarówno w Marquesas jak i All Stars. Nie widziałam niestety jeszcze HvsV. Zaraz za nim w pierwszej piątce widziałabym Parvati i Richarda. Nie lubię go, co nie zmienia faktu, że pokazał, na czym polega Survivor. Obejrzałam ostatnio Pearl Island i myślę, że Sandra też powinna być na tej liście. Grała inaczej niż np. Rob czy Hatch, ale taka strategia się opłaciła. Co do Russela... nie widziałam sezonów z jego udziałem, ale wielu mówi, że był dobrym strategiem. Więc pewnie zasługuje na miejsce na tej liście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elvis329
5 voted out
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 19:43, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dziwi mnie to że tak nienawidzicie Russella.Gość rzeczywiście gra agresywnie i dlatego jury nigdy na niego nie głosuje w finale ale to on zawsze rozdaje karty.Nie wiem jak można myśleć że Rob jest od niego lepszy czy Parvati heh o ile dobrze pamiętam to gdyby nie on Parv szybko pożegnała by się z grą.Najlepszy gracz w historii !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:26, 11 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też nie do końca rozumiem ten zachwyt Parvati. Gdyby Cirie wybrała inny sojusz w Micronesii Parv odpadłaby w tym odcinku, co odpadł Yau
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ciriefan
Administrator
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 3873
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:52, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W końcu mogę się wypowiedzieć
Rob - oczywiście, jestem za
Cirie - grą w Mikronezji pokazała, że zasługuje, także potrójne rozegranie z Courtney w Panamie, no a w Herosach odpadła, bo Tom i JT się jej bali hahaha (potem w wywiadzie Tom strasznie tego żałował)
Parvati - pierwsza dziesiątka na pewno. Ale czy pierwsza piątka? W CI po prostu pociągnął ją sojusz. W FvF dobrze grała, podejmowała dobre decyzje, założyła jeden z najbardziej zapamiętanych sojuszy, ale większość blindsidingów było wymyślone przez Cirie, z tego względu już bym ją uplasował poniżej. W HvV miała fajne rozegranie z dwoma idolami, jednak trudno stwierdzić, kto się za kim bardziej chował: Parvati za Russell'em czy Russell za Parvati.
Sandra - w pierwszej piątce na pewno by się nie znalazła. Chyba nawet nie w pierwszej dziesiątce. Nie oszukujmy się, w obu swoich sezonach wygrała dzięki szczęściu, bo każdy chciał wykosić silniejszych. Owszem, ta strategia zaprowadza daleko, ale nie zaplanowała ona ani jednej fajnej akcji czy blindsidingu, po prostu się prześlizgnęła.
Russell - gdybym widział tylko Samoę, poparłbym. Jednak w Heroes vs Villains całkowicie się pogubił. Miał tam tylko szczęście i przechodził dalej dzięki głupocie innych np. Tyson'a. To Parvati nim kręciła na wszystkie strony, a nie on ją. Ile razy nie miał pojęcia, co się dzieje? Pierwszą połowę gry przebrnął na pomyłkach innnych. A w drugiej wszyscy chcieli go zachować, bo nie dostałby żadnego głosu od jury. To nie świadczy o nim raczej jako o najlepszym graczu.
Zostawiłbym Rob'a i Cirie. Zamiast Parv, Russella i Sandry do pierwszej piątki dałbym Rob'a z Amazon, Chris'a z Vanuatu i Todd'a z Chin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
omi
1 jury member
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ełk
|
Wysłany: Pią 19:01, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
1.Boston Rob
2.Russell
3.Parvati
4.Richard
5.Stephenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Survivien
2 voted out
Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:56, 03 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Może pora "odkurzyć" temat? Ja tam teraz i Tony'ego widzę w piątce. A Wy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombak90
sole survivor
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard/Poznań
|
Wysłany: Wto 23:54, 03 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
A ja nie. Były osoby, które przeszły przez grę gładziej, bez niepotrzebnych ruchów, które mogły odbić się sraczką. Todd, Brian, Kim, Yul, Hatch, Bostoński Zabijaka czy Tyson (za sam sezon 27) na pewno stoją u mnie wyżej.
Ale nie ujmuję mu za wiele, w takim top 10/top 15 już by się pewnie u mnie dla niego miejsce znalazło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|